Reklama

Geopolityka

Chińskie samoloty powodem poderwania tajwańskich F-16

Fot. Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Chińskiej na Tajwanie, www.mnd.gov.tw
Fot. Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki Chińskiej na Tajwanie, www.mnd.gov.tw

Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza przeprowadziła ćwiczenia sił powietrznych w znacznej bliskości obszaru kontrolowanego przez władze na Tajwanie. W odpowiedzi na pojawienie się chińskich maszyn w powietrze natychmiastowo zostały poderwane dyżurujące tajwańskie F-16.

Ministerstwo obrony Tajwanu (Republika Chińska na Tajwanie) poinformowało w niedzielę, że podjęto natychmiastowe działania w związku z aktywnością chińskich samolotów wojskowych. Chodzić miało o pojawienie się w bliskości przestrzeni powietrznej Tajwanu formacji chińskich sił powietrznych złożonej z kilku samolotów. Dokładniej myśliwców Shenyang J-11, bombowców Xian H-6 oraz samolotu wczesnego ostrzegania i kontroli Shaanxi KJ-500.

Samoloty należące do sił powietrznych Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej miały operować w rejonie wschodniego wybrzeża Tajwanu. Latały również w rejonie Kanału Bashi i cieśniny Miyako. Tajwańskie siły zbrojne w trybie nagłym miały poderwać w powietrze własne samoloty myśliwskie oraz rozpoznawcze. Na ujawnionych przez ministerstwo obrony Tajwanu zdjęciach uwidoczniony został bliski przelot tajwańskiego F-16 tuż obok chińskiego bombowca H-6.

Chińska Republika Ludowa nie uznaje władz na Tajwanie, wskazując, iż mamy do czynienia z tzw. zbuntowaną prowincją. Jednocześnie, raz po raz mamy do czynienia z różnego rodzaju incydentami z udziałem sił zbrojnych obu podmiotów. Należy również zaznaczyć, że tajwańskie siły powietrzne prowadzą obecnie program modernizacji wszystkich posiadanych 142 samolotów F-16 A/B do standardu F-16V, a także planuje się zakup kolejnych maszyn tego typu.

JR

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Chinek Malinek

    Grypa wuhan unieruchomila chinskie sily morskie no a radary nie pokazują samolotów Ciekawe czy rakiety obsadzone?

    1. Jaja

      Malina to twoje informacje. W tej chwili prowadzonych jest kilka operacji morskich, np. 6 okrętów Jest na Pacyfiku, w tym 2 x DDG.

  2. Fanklub Daviena

    RAND w nowych analizach twierdzi, że kupowanie przez Tajwan myśliwców to wyrzucanie pieniędzy w błoto, bo nie przetrwają chińskiego ostrzału lub nie przetrwają lotniska czy nawet DOLe i w zamiast zaleca inwestowanie w odstraszanie w postaci pocisków balistycznych, samosterujących i w opl, jako znacznie efektywniejsze pod względem relacji cena/efekt. Szkoda, że rządzący Polską nie zrobili takich analiz...

    1. Zgadzam się

    2. Chińska ambasada czuwa

      a jednak Chińczycy nie prowadzą żadnego ostrzału.... Jedzenie łyżką jest efektywniejsze od jedzenia widelcem, kupowanie widelców nie ma sensu...

    3. W3-pl

      to zanalizuj straszny film na jutubie "Rakiets raining....Krematorsk." Komentuje przestraszona kobetka z bloku, gdy widzi jak salwa "kroczy", zbacza od aerodromu (czytaj : nie trafia w lotnisko) i wali po blokach , ale mieszkalnych. albo inny obrazek z TV. Aleppo i bomba kasetowa po zamieszkanym obszarze. Dla realacji cena/efekt co? Tylko widzisz, taki artykulik o 2015 , o wynikach "walk" powietrznych takich o mniejszym echu radarowym przeciw takim z Bolszym, jak Su-27 SK....zapewne podobnym do Su-35 czy -30SM. MASAKRA tych Bolszych nie wykonanie zadanego zadania. Ostawiasz czy F-35 "widzi" dalej i Wali szybciej jak "Rico" Rodriguez w F-15, w 1999 rozumiesz?, do Migacza-29 Serbii. Z 20 mil, to ponad 30 kilometrach, AIM 120 ale wesji na pewno nie c-7, czy D

  3. Niuniu

    Ciekawe jest, że Tajwan posiadający gigantyczną nadwyżkę eksportową i nie znający określenia"deficyt budżetowy" modernizuje stare i kupuje nowe F16 a nie wydaję kasę na zakupy cud samolotu F35. Zupełnie odwrotnie od zadłużonej i nękanej kłopotami gospodarczymi Polski która posiadane F16 systematycznie kanibalizuje i zamienia z powodu braku części w stado nielotów a nie dzielnych Jastrzębi ale za to pożyczając kolejne pieniądze kupuje właśnie te wspaniałe F35. Ciekawe porównanie sposobów działania i myślenia Państw o podobnej pozycji geo politycznej.

    1. Etam

      Ciekawe jest ,że jak grzyby po deszczu ilekroć Polska kupuje nowoczesne uzbrojenie pojawiają się wpisy że" kupujemy złom, F35 są nam zbędne bo Rosja jest pokojowa, albo że lepiej te pieniądze wydać na opiekę zdrowotną " . Jakby rodem ze Sputnika czy Russia today?? Bardzo ciekawe!!

    2. bender

      Amerykanie są ostrożni, gdy chodzi o sprzedaż najnowszych technologii Tajwanowi. Primo nie zależy im na wyjątkowym prowokowaniu komunistycznych Chin, secundo istnieje obawa o poziom infiltracji sił zbrojnych Tajwanu przez komunistycznych agentów. Ale możliwe, że temat F-35 dla Tajwanu jeszcze powróci. Ciekawi mnie za to o jakich kłopotach gospodarczych RP mówisz? Coś Moskwa znów nakłamała? Nie dziwie się, musi ich drażnić jak im odjeżdżamy :-D

    3. Spinacz

      Nie ma porównania, poza tym f35 jest częścią całego projektu.

  4. Ech

    Ciekawostka jest ze Tajwanscy nacjonslisci z Kometingu, ktorzy zalozyli Tajwan chca teraz pojednania z Chinczykami. POstala natomiast nowa partia ktora jest bardziej radykalna niz Czangshajkszek. teraz wygrali wybory

    1. dim

      Ponieważ "nacjonaliści" niegdyś była to elegancka zasłona językowa dla środowiska biznesu, "wrednych wyzyskiwaczy". Które w ówczesnej ChRL mogłoby liczyć co najwyżej na współdzielone prycze w obozach koncentracyjnych. A dziś, jak najbardziej, oczekiwałoby ich w Chinach fajne dalsze bogacenie się. A co im tam jakieś "prawa człowieka" ? Owszem, byłem niegdyś na Tajwanie. Oczy miałem "uwrażliwione", gdyż w Gdańsku ZOMO prało akurat demonstrantów, jakimiś pirotechnicznymi środkami ostrzeliwując nawet Kościół Mariacki (gdzie demonstranci schronili się przed biciem i aresztowaniami). Otóż ówcześnie, w dużym portowym mieście Tajwanu (a na ulicach jeszcze mniej "zasobnie" u prostych ludzi, niż było w PRL) zauważyłem bunkry na skrzyżowaniach. Ale ich strzelnice wcale nie były kierowane w stronę portu - z którego "nadejść mogłaby chińska inwazja", a w stronę mieszkaniowych i przemysłowych kawałków miasta. Czyli budowane na wypadek buntu własnej ludności. Takiego jak my wtedy w Gdańsku, był rok 1983.

    2. xawer

      "Kometingu" i "Czangshajkszek"!? Kuomintang i Czang Kaj-szek. Wypowiadasz się na jakiś temat to znaj podstawowe informacje, bo zęby bolą.

    3. Davien

      Xawer, po prostu @Ech ma stary translator który mu nawala i kiepsko tłumaczy:)

  5. dr inż. Sebastian Gałowiecki

    Nie żaden Tajwan tylko Chińskie Tajpej. Próby oddzielenia Tajpej od Chin to głupota na równi z próbą legitymizacji "republik" w Doniecku i Ługańsku.

    1. ZZZZ

      Mylisz się. To Tajwan. Niepodległe państwo. Nie ma analogii między Tajwanem a "republiką" doniecką.

    2. Jarek

      Jakie to głębokie, przemyślane i poparte niezawodnie wiedzą o historii. Wyrazy szacunku.

    3. Marko

      państwo na wyspie Tajwan to Republika Chińska. chrl to zbuntowane prowincje Republiki Chińskiej

Reklama