Wiceprezydent USA Mike Pence, jako przewodniczący Senatu, ogłosił w czwartek w parlamencie, że wybory prezydenckie wygrał Demokrata Joe Biden. Po środowym wtargnięciu na Kapitol zwolenników prezydenta Donalda Trumpa i czterech zgonach w trakcie zamieszek, Kongres zakończył swoje posiedzenie modlitwą.
Po raz pierwszy w historii USA i świata chyba też, wybory przeprowadzono i rozstrzygnięto poprzez mainstreamowe media. Koronawirusowa histeria medialna odegrała tu wiodąca rolę, choć NIE bez znaczenia była też zdrada większości najwyższych działaczy partii republikańskiej od dekad zajmujących intratne synekury polityczne w administracji oraz obu izbach parlamentu USA.
Jeszcze chwila i koniec 4-letniego cyrku ,w którym , jako państwo, też żeśmy brali udział do samego końca , o czym świadczy wczorajsza wypowiedź prezydenta.
A co z Fortem Trump? Zastąpi go bidenfort?
Amerykanie zostaja w Niemczech. Niemcy beda dalej kasowac bo to dla nich lukratywny interes.Kolo sie zamyka. Polsaka zostaje sama. Ale przedtem Amerykanie niezle na WP zarobili. Historia sie powtarza. W 39 Francuzi teraz Ameryka ......
Taki stan Gorgia np . Roznica glosow 12 tys. Czyli malutka. Jesli od tego ma zalezec wladza w najsilnijszym pansiwie swiata. Przez Covida czlonkwie komisji stali ok 3 metrow od siebie i sa filmiki na Youtobe jak glosy sa wyrzcane (te oddane na Trumpa) Wczoraj wielu senatarow repubikanskich mialo zagloswac za powatrnym zbadaniem wyborow, ale po tej akcji wycfali sie. Prawdodonbnie akcja Sil specjanych - bo nahle Policja ucieka i demostrancji wchdza do Parlamentu. I sprawa zalatwiona.
Nie od Georgi zaleza wyniki wyborow. Trump przegral w kilku innych potrzebnych mu stanach takich jak Pennsylwania czy Arizona lub Nevada.
Nareszcie, ile można było czekać.