Geopolityka
Delegacja korpusu "szpicy" NATO u prezydenta
W poniedziałek w Warszawie prezydent Andrzej Duda oraz kierownictwo BBN spotkało się z delegacją natowskiego Sojuszniczego Korpusu Szybkiego Reagowania (ARRC), dowodzącego w tym roku siłami natychmiastowego reagowania NATO. Tematami spotkania były m.in. adaptacja NATO do nowych wyzwań oraz reforma struktur dowodzenia - podaje Kancelaria Prezydenta powołując się na Polską Agencję Prasową.
Jak powiedział szef BBN, przedstawiciele państw NATO wchodzący w skład delegacji dyskutowali o ćwiczeniach Zapad 2017, a także strategii wzmocnienia follow-on forces, które miałyby zostać wykorzystane w następnej kolejności po siłach natychmiastowego reagowania NATO. Goście mieli również okazję, aby porozmawiać o obecnej sytuacji w Polsce, a także o reformie struktury dowodzenia NATO.
Zależy nam na zdolności sojuszu do prowadzenia operacji na dużą skalę przede wszystkim w kontekście art. 5, ale także innych dużych operacji. Naszym zdaniem nie należy wykluczać powołania nowych struktur ani zwiększenia stanów etatowych poszczególnych dowództw.
Cytowany przez PAP Soloch podkreślił także prezydenckie poparcie dla większego zaangażowania w ARRC ze strony Polski. W strukturze służy obecnie dwóch polskich oficerów.
Czytaj więcej: Dowódca korpusu "szpicy" w Polsce
Allied Rapid Reaction Corps jest Sojuszniczym Korpusem Szybkiego Reagowania sformowanym w 1992 roku na podstawie Pierwszego Korpusu Brytyjskiego stacjonującego na terenie Zachodnich Niemiec. Jednak pomimo tego, że wydzielony został z armii brytyjskiej, obecnie w jego składzie znajduje się tylko 60 proc. Brytyjczyków, zaś pozostałe 40 proc. stanowią żołnierze z państw członkowskich Sojuszu.