Reklama

Siły zbrojne

Ćwiczenie Ridge Runner. WOT współpracuje z Zielonymi Beretami

Fot. Wojska Obrony Terytorialnej
Fot. Wojska Obrony Terytorialnej

140 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej wróciło właśnie z USA, gdzie przez ponad dwa tygodnie brali udział w ćwiczeniu pod kryptonimem Ridge Runner. Celem ćwiczenia było rozwijanie współdziałania sił specjalnych i obrony terytorialnej w ramach wspólnie prowadzonych działań o charakterze nieregularnym.

Jak podaje ppłk Marek Pietrzak, ćwiczenia „Ridge Runner” są organizowane w stanie Zachodnia Wirginia przez Gwardię Narodową i Siły Specjalne USA potocznie nazywane „Zielonymi Beretami”. Do udziału w ćwiczeniach zapraszani są żołnierze państw wspieranych przez USA. W tym roku w różnych edycjach tego ćwiczenia zaangażowani byli żołnierze między innymi z państw bałtyckich. Od kilku lat w ćwiczeniach biorą udział żołnierze Wojska Polskiego.

Program Ridge Runner jest unikatowym w skali światowej projektem szkoleniowym. Został zaprojektowany w taki sposób aby wykorzystując populację i jej zasoby zbudować specyficzne i realnie funkcjonujące środowisko operacyjne oddające uwarunkowania współczesnych multidomenowych konfliktów hybrydowych i asymetrycznych. Dzięki programowi możliwe jest rozwijanie współdziałania pomiędzy siłami specjalnymi, a jednostkami obrony terytorialnej, które realizują zadania obrony i wspierania - kluczowych dla tego typu konfliktów - społeczności lokalnych. Nasze narodowe doświadczenia historyczne – Cichociemni i Armia Krajowa zbudowała realne podwaliny pod takie współdziałanie, wiele państw chętnie sięga po te doświadczenia. Dzisiaj są one częścią doktryny WOT. Bardzo się cieszę, że Gwardia Narodowa i Siły Specjalne USA umożliwiła nam udział w kolejnej edycji ćwiczenia. W jego czasie pozyskiwaliśmy kompetencje do organizacji podobnego ćwiczenia na terenie Polski i państw bałtyckich. Jestem bardzo zadowolony z osiągniętych wyników i dumny z moich żołnierzy. Dziękuję dowódcy Gwardii Narodowej Stanu West Wirginia panu generałowi Jamesowi Hoyerowi i jego podwładnym za perfekcyjnie przeprowadzone szkolenie!

Gen. dyw. Wiesław Kukuła, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej

Od powstania, WOT są aktywnie wspierane przez wojska USA. Realizowane jest min. wsparcie szkoleniowe, doradcze i mentorskie.  Pod koniec 2018 roku WOT otrzymał zaproszenie do udziału w programie Ridge Runner.  Pierwsza edycja ćwiczenia z udziałem żołnierzy WOT odbyła się na przełomie lipca i sierpnia. Brali w niej udział żołnierze podlaskiej brygady OT oraz DWOT. W jesiennej edycji ćwiczenia zaangażowano żołnierzy DWOT oraz  trzech brygad OT.

Program Ridge Runner odpowiada zadaniom Wojsk Obrony Terytorialnej, do których należy prowadzenie działań i rozwijanie zasobów do budowy ruchu oporu na terenach czasowo zajętych przez przeciwnika - podobnie zresztą jak ma to miejsce w przypadku wszystkich formacji o zbliżonym charakterze w państwach skandynawskich i bałtyckich. Zdolności te rozwijane są w sposób pozwalający korzystać z powszechnie dostępnych zdobyczy rozwoju cywilizacyjnego, natomiast strategia działania polega na prowadzeniu wojny asymetrycznymi metodami również „równolegle” do konwencjonalnych działań zbrojnych. Chodzi o budowę strategicznej odporności państwa zdolnego do przetrwania długotrwałej presji zewnętrznej a nawet czasowej okupacji.

image
Fot. Wojska Obrony Terytorialnej

Żołnierze WOT wspierali również żołnierzy Gwardii Narodowej USA w zabezpieczeniu organizacji 24th World Scout Jamboree, które zostało zorganizowane od 22 lipca do 2 sierpnia bieżącego roku, również na terenie stanu Zachodniej Wirginii.  W zlocie wzięło udział ponad 500 polskich harcerzy. Wtedy WOT skierował do USA personel medyczny oraz oficerów operacyjnych.

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. jjj

    WOT powinien być nasączony uzbrojeniem produkowanym przez rodzimy przemysł -- tylko i wyłącznie ---- PPK Pirat PPK Moskit, Tulipany z Bydgoszczy, Groty, wyborowe Alexy, Visy-100, Gromy/Pioruny itd tylko i wyłącznie rodzime produkty

    1. pomz

      No i jest. Np kolimator HWS armia płaci po 7k, do kupienia w netach po 2,5k + 10 lat gwarancji...

  2. Dark

    WOT to różowe berety ... dzieci bawiące się w wojsko.

  3. werte

    Co instruktorzy Ridge Runner zalecają w przypadku internowania wszystkich członków resortów siłowych (w tym WOT) i administracji na zajętych przez Rosjan terenach? Kto ma bawić się w partyzantkę? Babcie z Kół Gospodyń Wiejskich? Czy będą rozdawać broszurki o tym jak rozwalać ruskie czołgi wałkiem do ciasta oraz że trzeba się trzymać i wierzyć w nadejście US Army? Posiadacze cywilni jakiejkolwiek broni palnej są w ewidencji policji zatem zostaną rozbrojeni albo zgarnięci razem z resortowymi. Czy liczą że posiadacze czarnoprochowców będą atakować kolumny specnazu? Fajna wycieczka do Stanów dla WOT tyle że kompletnie bez sensu w realiach okupacji rosyjskiej.

    1. Realista

      No! W końcu ktoś to zauważył. WOT powinien mieć kody zamiast nazwisk , takie cyfrowe pseudonimy.

    2. werte

      Drogi Realisto, Rosja nie będzie miała żadnych problemów ze spisami czy będą w nich kodowane czy nie. Nie tak trudno dostać bazy źródłowe z listą nazwisk (papierowe czy elektroniczne) i nie tak trudno wstawić agenturę do WOT gdy bierze się ludzi z ulicy a jedynymi faktycznymi kryteriami są warunki fizyczne. Tym nie zatrzymasz rosyjskich czystek wśród wojskowych czy administracji.

  4. comet

    W strukturach US Army zielone berety działają głeboko za liniami wroga i koordynuja współprace z lokalną partyzantką. To tacy amerykańscy cichociemni. Czyżby potwierdzenie koncepcji drutu kolczastego, o który ma sie potykać Rosja?

    1. fgh

      Już sama struktura dwunastki skopiowana 1:1 dużo wyjaśnia, mają przyjść i mieć gotowe tylko takich gór jak w WV u nas za bardzo nie ma jest za to przeciwnik z termowizją na dronach i 3 batalionami artylerii w każdej brygadzie.

    2. Z. Martyniuk

      Cichociemni działali na terenie swojego kraju, a ci to zwykli dywersanci, obce wojsko ..

    3. iras

      Jak już tu napisano - "daleko za linią wroga". Czy w tych miejscach będą stacjonowały te bataliony artylerii?

  5. Jakub

    Super, wszyscy sobie pojedźcie do Niemca mieszkac jak się tak boicie. Zamiast się ewentualnie szykować na obronę kraju, myślą jak tu uciec :) Mile, mile... Nawiasem, jak będzie wojna to będzie i trzeba będzie jakoś tych ruskich spowalniać i im przeszkadzac, jak kolwiek i tyle...

    1. Rezerwista

      Trzeba brać przykład od generalicji i rządu. Jak staną do boju- walczymy ramię w ramię. Jak wyjadą- wyjeżdżamy i my. To samo dotyczy ich rodzin- powinien obowiązywać zakaz wyjazdu rodzin parlamentarzystów, oficerów i pracowników rządu podczas stanu wojennego. W szczególności zakaz wyjazdu za granicę dla wszystkich związanych z MON i inspektoratem uzbrojenia + rodziny- wtedy może myślenie o obronności byłoby na poważnie.

    2. Rezerwista

      Trzeba brać przykład od generalicji i rządu. Jak staną do boju- walczymy ramię w ramię. Jak wyjadą- wyjeżdżamy i my. To samo dotyczy ich rodzin- powinien obowiązywać zakaz wyjazdu rodzin parlamentarzystów, oficerów i pracowników rządu podczas stanu wojennego. W szczególności zakaz wyjazdu za granicę dla wszystkich związanych z MON i inspektoratem uzbrojenia + rodziny- wtedy może myślenie o obronności byłoby na poważnie.

    3. werte

      Cały kraj ma wyjechać? Takie rady są dla dekowników i panikarzy. Polacy mają walczyć i mają mieć do tego środki. Tego się domagajmy od generalicji i rządu. A nie patrzeć czy już pora wiać.

  6. Niutek

    No to Ameryka odetchnęła pełną, bezpieczną piersią! Ufff. Kamień z serca... Oficerowie z WOT zabezpieczali organizację 24th World Scout Jamboree.

    1. Robert

      Każdą rzecz można tak wyśmiać. Zamiast szyderstw zrób lepiej cokolwiek dobrego.

    2. Niutek

      Robiłem 25 lat w czarnym berecie. Jestem przeciwnikiem WOT w obecnym kształcie. Ale jeszcze wroci normalnośc.

    3. Marek1

      CO na przykład ? Może napisać jakąś laurkę dla MON n/t jak "skutecznie modernizuje" WP dbając jednocześnie o jego "autonomię" ?

  7. Pointer

    MACV-SOG i zrozumiecie o co chodzi

  8. Dudley

    Mam mieszane uczucia, z jednej strony to bardzo dobrze że szkolą się pod okiem doświadczonych specjalistów z branży. Z drugiej niepokoi mnie bardzo fakt że nasze władze i najważniejszy sojusznik biorą na poważnie, długotrwałe okupowanie dużej części lub całość naszego kraju. Chyba czas najwyższy rozważyc możli przeprowadzki w pobliże zachodniej granicy

    1. m p

      Podzielam Pańskie obawy.

    2. Nikos

      To bardzo dobrze ze biora po uwage wiele scenariuszy przebiegi potencjalnego konfliktu

    3. Dudley

      Znając rosyjski sposób rozprawiania się z tego typu zagrożeniem, to skończy się ogromnymi stratami wśród ludności cywilnej, ale kto będzie brał pod uwagę obawy Kowalskiego, nasi wybrańcy na pewno skorzystają BBJ i Gulfów oraz możliwości utworzenia rządu na uchodźstwie i polskich zasobów złota które w przeciągu ostatniego roku powiększyły się o 100%.

  9. WOT

    Fajnie