Cierpliwość Trumpa ws. NATO "nie będzie wieczna". Nowy doradca ds. bezpieczeństwa

Nominacja McMastera została dobrze przyjęta przez środowisko analityków. Wybór Trumpa pochwalił także senator John McCain, przewodniczący senackiej komisji ds. sił zbrojnych. Nowy doradca jest absolwentem West Point oraz Uniwersytetu Karoliny Północnej, gdzie obronił doktorat z historii. McMaster walczył także w I wojnie w Zatoce Perskiej, gdzie zdobył odznaczenie Srebrnej Gwiazdy, dowodząc oddziałem wchodzącym w skład 2 Pułku Kawalerii Pancernej w czasie walk z Iracką Gwardią Republikańską.

W 2005 r. jeszcze jako pułkownik zasłynął odbiciem miasta Tal Afar położonego na granicy iracko-syryjskiej z rąk ekstremistów. Z inicjatywy McMastera żołnierze dowodzonego przez niego pułku poznali historię Iraku, różnorodność etniczną regionu oraz strategię walki partyzanckiej, co stanowiło ewenement w praktykach stosowanych przez armię amerykańską. Analitycy wysoko oceniają jego umiejętności wojskowe.

McMaster jest znany z krytycznego podejścia do decyzji swoich przełożonych i opowiada się za modelem oceny i dyskusji nad decyzjami swoich przełożonych, co kosztowało go dwukrotne opóźnienie nominacji na stopień generała brygady, który ostatecznie otrzymał w 2008 r. Wiele kontrowersji wzbudziła jego książka "Porzucenie obowiązku" (ang. Dereliction of Duty), w której wyrażał się krytycznie o decyzjach amerykańskich władz w czasie wojny w Wietnamie. 

Opinie McMastera dotyczące Rosji stawiają go w jednej linii z gen. Mattisem. Zdaniem nowego doradcy do spaw bezpieczeństwa Rosja stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa USA. Wydaje się, że to właśnie stworzenie planu działań wobec Kremla będzie jednym z bardziej naglących zadań. Poprzednik nowego doradcy gen. Michael Flynn złożył dymisję w związku z dezinformowaniem przedstawicieli amerykańskiej administracji o treści rozmów prowadzonych z rosyjskim ambasadorem w USA.

Kolejną kwestią będzie prawdopodobnie amerykańskie zaangażowanie w ramach NATO. Temat relacji między USA a europejskimi członkami Sojuszu przewija się cały czas w wypowiedziach polityków oraz rozmowach na najwyższym szczeblu. W czasie wspólnej konferencji wiceprezydenta USA i sekretarza generalnego NATO, Mike Pence powiedział, że "cierpliwość Amerykanów nie będzie trwała wiecznie", odnosząc się do kwestii ewentualnego braku działań ze strony Europejczyków w kierunku podnoszenia wydatków na zbrojenia. Wcześniej gen. Mattis wezwał do wypracowania przez kraje NATO planów zwiększania wydatków obronnych do końca tego roku.