Reklama

Geopolityka

Projekt ustawy dot. Akademii Sztuki Wojennej skierowany do dalszych prac w komisji

Brama zabytkowa AON / Fot. Wikimedia Commons
Brama zabytkowa AON / Fot. Wikimedia Commons

Podczas drugiego czytania projektu ustawy o przekształceniu AON w Akademię Sztuki Wojennej, przedstawiciele rządu deklarowali dążenie do oparcia Akademii na wartościach narodowych. Z kolei partie opozycyjne - PO i Nowoczesna, zarzucają rządowi czystkę kadrową. Ostatecznie projekt skierowany został do dalszych prac w komisji. 

"Żadna tragedia się nie dzieje, można powiedzieć, że wracamy do normalności" - powiedział podczas sejmowej debaty wiceminister obrony Bartłomiej Grabski. "Nie chcemy utracić najwartościowszej kadry" - zapewnił. Dodał, że w AON nie brak oficerów mających wiedzę i cenne doświadczenie, także z misji wielonarodowych, ale - stwierdził - "jednocześnie przez zasiedzenie w murach uczelni występują tacy, którzy w bardziej lub mniej pozytywnym świetle próbują przedstawiać historię i rozwój Ludowego Wojska Polskiego".

Argumentował, że po zmianie Akademia będzie lepiej odpowiadać współczesnym potrzebom, przekonywał, że potrzebę zmian dostrzegają także niektórzy studenci. Według Grabskiego, ASW "będzie również silna wartościami narodowymi".

Zdaniem Andrzeja Smirnowa z PiS "ustawa jest zrozumiała i bardzo potrzebna", a o reformie szkolnictwa wojskowego mówi się od lat, zaś rządy PO i PSL raz skłaniały się do rozbudowy szkolnictwa wojskowego, kiedy indziej do likwidacji większości uczelni wojskowych. Za niedopuszczalne poseł PiS uznał porównywanie projektowanych zmian do sytuacji na polskich uczelniach po 1968 roku.

Poseł sprawozdawca Rafał Weber przekonywał, że po zmianach uczelnia będzie spełniać istotną rolę w przygotowaniu kadr dowódczych, sztabowych i logistycznych.

Z kolei poseł PO, b. wiceminister obrony Czesław Mroczek ocenił, że "istotą tego projektu jest rozprawa ze środowiskiem akademickim". Dodał, że chodzi o likwidację AON i powołanie nowej uczelni o identycznych zadaniach. "Po co to robimy? Odpowiedź przynosi historia związana z pełnomocnikiem ministra ds. reorganizacji tej uczelni. Dwukrotnie był zgłoszony jako kandydat na szefa jednego z wydziałów i dwukrotnie rada wydziału tego nominata ministra obrony odrzuciła" - dodał Mroczek.

Bożena Kamińska z PO mówiła, że w istocie projekt zmierza do likwidacji AON, bo taki jest sens zapisów, wiąże się to także z prawem o szkolnictwie wyższym, które mówi o powoływaniu, likwidacji i zmianie nazw uczelni. Posłanka PO zarzuciła autorom pośpiech i brak konsultacji społecznych, argumentując, że pod koniec marca senat AON negatywnie odniósł się do zamiaru likwidacji uczelni. Przekonywała, że AON ma ogromny dorobek, potwierdzony opinią Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

Poseł Nowoczesnej Mirosław Suchoń stwierdził, że same założenia projektu są szczytne, ale w praktyce chodzi o politykę kadrową PiS. Przywołując wypowiedź Przemysława Gosiewskiego sprzed 14 lat apelował, by najpierw przedyskutować koncepcję, a potem zastanowić się, jak ją realizować.

Paweł Szramka (Kukiz'15) uznał, że projektowana zmiany mogą przyczynić się do podniesienia poziomu szkolnictwa wojskowego. Ubolewał, że projekt - poza uzasadnieniem - nie zawiera szczegółów.

Zgodnie z projektem ustawy, która ma wejść w życie od lipca, zamiast Akademii Obrony Narodowej, od 1 października br. działać będzie Akademia Sztuki Wojennej. ASW ma pozostać uczelnią wojskową - publiczną uczelnią akademicką, kształcącą wojskowych i cywilów. Jej podstawowym zadaniem będzie kształcenie i szkolenie żołnierzy w celu zaspokojenia potrzeb sił zbrojnych - przygotowanie i doskonalenie zawodowe kadr dowódczych, sztabowych i logistycznych armii dla wszystkich poziomów dowodzenia - taktycznego, operacyjnego i strategicznego.

Do zadań Akademii będzie należało też kształcenie studentów cywilnych w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i obronności państwa, w szczególności na potrzeby administracji centralnej i samorządu terytorialnego. Akademia ma pozostać ośrodkiem eksperckim prowadzącym badania na temat sytuacji geopolitycznej i militarnej w wybranych częściach świata.

Żołnierze służący do tej pory w AON mają dalej pełnić służbę w ASW. Studenci, doktoranci, słuchacze i kursanci obecnej Akademii automatycznie będą kontynuować naukę na nowej uczelni, a osoby przyjęte na AON na rok akademicki 2016/17 zostaną przyjęte na ASW.

Projekt przewiduje też, że pracownicy cywilni AON staną się pracownikami ASW, przy czym stosunki pracy z nimi wygasną z początkiem września (dwa miesiące od wejścia w życie ustawy), jeżeli wcześniej nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy i płacy albo jeśli warunków tych nie przyjmą. W tym zakresie nie ma zastosowania Prawo o szkolnictwie wyższym.

Akademia Obrony Narodowej w warszawskim Rembertowie powstała 1 października 1990 r. z przekształcenia Akademii Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. AON przygotowuje wojskowych do funkcji w dowództwach, sztabach, uczelniach, instytucjach wojskowych i cywilnych związanych z obronnością państwa. Oferuje studia licencjackie i magisterskie (tu słuchaczami są cywile), a także doktoranckie, podyplomowe oraz kursy doskonalące, związane z objęciem kolejnych stanowisk w wojsku. Przygotowuje także studentów cywilnych do zajmowania w administracji publicznej stanowisk związanych z obronnością; misja Akademii to także badania naukowe i zapewnienie teoretycznego wsparcia wojsku.

PAP - mini

Reklama
Reklama

Komentarze