Reklama

Siły zbrojne

Ukraińskie transportowce dla Arabii Saudyjskiej. Licencyjna produkcja An-178? [Video]

Fot. Koncern Antonow
Fot. Koncern Antonow

Arabia Saudyjska podpisała list intencyjny z ukraińskim koncernem Antonow dotyczący zakupu 30 samolotów transportowych An-178. Dokument zawiera opcję licencji produkcyjnej. Jest to kolejna saudyjska inicjatywa dotycząca współpracy z ukraińskim koncernem lotniczym i promocji samolotów Antonowa na rynkach bliskowschodnich. 

W zawartym przez ukraińską firmę Antonow liście intencyjnym, podpisanym z saudyjską firmą Taqnia Aeronautics, mowa jest o produkcji 30 maszyn An-178 na potrzeby saudyjskich sił powietrznych (Royal Saudi Air Force RSAF), oraz udzieleniu licencji produkcyjnej lub montażowej na rynki lokalne. Jest to już kolejna inicjatywa przemysłowa związana z inwestycjami saudyjskich firm we współpracę z koncernem Antonowa, który poszukuje nowych odbiorców dla swoich produktów.

Firma Taqnia Aeronautics zajmuje się już promocją specjalistycznych wariantów (morskich, ratowniczych czy VIP) samolotu An-148, oraz posiada udziały w programie rozwoju samolotu An-132 (głęboka modernizacja An-32) realizowanym wspólnie przez King Abdulaziz City for Science and Technology (KACST) i Antonowa. Celem tych działań jest zarówno rozszerzenie rynków zbytu dla samolotów Antonowa, jak też uaktywnienie saudyjskiego przemysłu w nowoczesnych dziedzinach technologii nie powiązanych z przetwarzaniem paliw kopalnych.

Bliski Wschód i Afryka to dla samolotów transportowych Antonowa naturalne rynki - ukraińskie maszyny charakteryzują się zdolnością do operowania z nieutwardzonych lądowisk, powszechnych w tym rejonie świata. An-132 to zaawansowana modernizacja samolotu An-32, popularnego wśród wielu afrykańskich użytkowników, natomiast An-178 powstał jako następca maszyn takich jak An-12 czy C-160. Pod względem przewożonych ładunków An-178 plasuje się pomiędzy samolotami C-27 Spartan, czy An-74, a znacznie większymi maszynami, takimi jak C-130, An-70, czy A400M.

An-178 powstał na bazie udanej rodziny samolotów pasażerskich An-148/158 jako samolot transportowy, mogący przewozić ładunki wielkogabarytowe, między innymi standardowe kontenery morskie, 90 żołnierzy z pełnym wyposażeniem lub 80 spadochroniarzy. Z maksymalnym ładunkiem o masie 18 ton maszyna może przelecieć 1000 km, natomiast zasięg 4000 km osiągalny jest z ładunkiem o masie 10 ton. Prędkość maksymalna wynosi 825 km/h. An-178 posiada możliwość krótkiego startu i lądowania na nieprzygotowanych lądowiskach. Cena samolotu szacowana jest na 20-25 mln dolarów, zależnie od konfiguracji i użytej awioniki. Z dostępnych szacunków wynika, że jest to kwota znacznie mniejsza niż w wypadku zachodnich maszyn o podobnych możliwościach.

Reklama

Komentarze (7)

  1. A_S

    Piękny jest.

  2. Luke

    Wojena Ukraina daje sobie rade a my polacy kucimy sie o TK!

    1. chorąży

      Szanowny "Luke" Wojenna Ukraina zbankrutowała. Samolot powstał w "przedwojennej" Ukrainie. To tak dla ścisłości.

  3. Marian

    Najwyraźniej Arabia Saudyjska robi wszystko by zrobić Rosji na złość za to że wspiera Al-Asada, Iran oraz Hutich w Jemenie, nie widzę innego powodu dla którego mieliby je kupować mając pod nosem lepsze konstrukcje . Używają praktycznie tylko Amerykańskiego uzbrojenia, z małymi "zachodnimi" wyjątkami jak AMX-30, GCT czy Fuchsy. Przecież ten samolot lata z prawie 2 tonami balastu i posiada poważne wady konstrukcyjne które trzeba wyeliminować, nawet Ukraińcy (a także ich media) o tym piszą. Z tego powodu samolot min. nie posiada planowanej ładowności czy też zasięgu. To gorsze niż kupowanie kota w worku.

    1. olo

      Tak sobie piszesz czy ci płacą ? Tak dobrej a zarazem taniej maszyny nie ma na rynku. Szkoda że Polska nie weszła w ten projekt.

    2. dropik

      drugie prototyp bedzie poprawiony , bez obaw to nie jest wersja ktora bedzie skierowana do produkcji

    3. brader

      Arabia Saudyjska nie robi nikomu na złość, tylko przeorientowuje swoja gospodarkę z ropy na inne technologie z których będa mogli żyć, a że mają kasę i Antonow jej potrzebuję to wymagją produkcji u siebie. Modyfikacja samolotu będzie polegać na wydłużeniu kadłuba przed skrzydłem o ok. 1,5 m, więc to nie problem. Doświadczenie i wiedza tego biura jest potężne (wiadomo co projektowali i wybudowali - nie maja konkurencji). Popełnili błąd, przez pośpiech i chęć obcięcia kosztów i zapłacą przez to 2x więcej. Ktoś zadecydował o nie modyfikowaniu kadłuba po powiększeniu skrzydeł.

  4. TRĄBKA

    Ukraińcy zapraszali nas do współpracy ..ale my że Unijnie poprawni z jednego obozu to nie możemy kupić bo NATO nie pozwala bo,Ukraina niestabilna itp itd ....to niech se teraz jasio robi w Rzeszowie lub Mielcu wentylki do Boeinga śrubki i lusterka boczne do samolocików .i dalej idąc przykładem kompetencji i dialogów naszych decydentów ..kupmy sobie zachodni sprzęt o podobny parametrach przepłacając trzy-cztery razy

    1. chorąży

      Szanowny "Trąbka" Rzeszów i Mielec są filiami zagranicznych koncernów i co tam będzie produkowane zależy od właścicieli. Zachodni sprzęt o "podobnych parametrach" nie jest sprzedawany bo na "zachodzie" sprzęt o "podobnych parametrach' i obarczony takimi błędami, nazywa się "prototypem" i wymaga dopracowania. Na "zachodzie" nikt samolotu w takim stanie by nie kupił.

  5. ito

    Sytuacja analogiczna jak z Rosją i Chinami- na razie kupujemy i uczymy się. Potem powiemy "bye". Saudyjczycy starannie hodują sobie zdolność do produkcji lotniczej. Na razie jest pięknie, natomiast kiedy osiągną pewien poziom samodzielności będzie jak z Włochami i Jakowlewem- żaden z zachodnich koncernów nie pozwoliłby na wyślizganie się z interesu,a le Ukraińcy są w sytuacji przymusowej, stąd są dla Saudyjczyków idealni.

  6. dropik

    tani , szkoda ze kupilismy tyle tych atr-ów. moze by sie ich wyzbyc i za parę lat zakupic takie antki z zachodnimi silnikami i awioniką.

  7. Mireq

    Ładniutki ten samolot.

Reklama