Reklama

Siły zbrojne

105 pocisków przeciwko celom w Syrii. Pentagon ujawnia szczegóły uderzenia

Fot. US Navy
Fot. US Navy

W trakcie konferencji prasowej rzeczniczka Pentagonu Dana W. White i gen. Kenneth F. McKenzie ujawnili dalsze szczegóły ataku przeprowadzonego przez siły Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji na instalacje syryjskie związane z produkcją i przechowywaniem broni chemicznej. Łącznie użyto 105 pocisków, z czego 85 odpaliły amerykańskie siły zbrojne.

W trakcie przemówienia rzeczniczka Pentagonu stwierdziła, że celem "drobiazgowo przygotowanej i doskonale przeprowadzonej akcji" było uderzenie w zdolności Damaszku związane z użyciem broni chemicznej. Przypomniała, że użycie broni tego rodzaju jest niemożliwym do usprawiedliwienia pogwałceniem prawa międzynarodowego, "którego Stany Zjednoczone nie będą tolerować".

Gen. McKenzie potwierdził, że celem "precyzyjnego i skoordynowanego" ataku były trzy miejsca związane z produkcją i przechowywaniem broni chemicznej - centrum badawcze w Barzah, magazyn broni chemicznej w okolicach Him Shinshar i zlokalizowane o siedem kilometrów od niego stanowisko dowodzenia. Jego zdaniem były to trzy z kluczowych elementów syryjskiego programu broni chemicznych, które uległy "całkowitemu zniszczeniu". Jednym z kryteriów dodatkowych wyboru tych celów było także zminimalizowanie strat ubocznych wśród cywilów. Generał stwierdził, że wstępne oceny działań wskazują, że akcję przeprowadzono bez znaczącego przeciwdziałania ze strony Syrii.

Pierwszy z celów ataku, centrum badawcze, było celem 76 pocisków (57 Tomahawk, 19 JASSM-ER). Generał stwierdził, pokazując zdjęcia satelitarne centrum wykonane przed i po ataku, że wstępne oceny wskazują, iż cel został całkowicie zniszczony.

Drugi z celów, magazyn zlokalizowany w okolicach Him Shinshar, był celem uderzenia sił wszystkich państw biorących udział w ataku. Ogólem zaatakowano go 22 pociskami. Wśród nich było dziewięć Tomahawków, osiem brytyjskich Storm Shadow, trzy francuskie SCALP Naval (NCM/MdCN) wystrzelone z pokładu okrętu i dwoma SCALP EG odpalone z powietrza. Łącznie użyto więc 10 pocisków powietrze-ziemia Storm Shadow/SCALP EG, 9 Tomahawków i trzech francuskich rakiet woda-ziemia NCM/MdCN, dla których był to chrzest bojowy.

Trzeci cel, centrum dowodzenia bronią chemiczną, był celem dla siedmiu pocisków SCALP.

Uderzenie przeprowadzono niemal równocześnie na wszystkie cele, o godzinie 4:08 czasu syryjskiego. W ataku brały udział siły morskie i powietrzne. Z pokładu USS "Ticonderoga" znajdującego się na Morzu Czerwonym wystrzelono 30 pocisków Tomahawk, siedem pocisków tego rodzaju wystrzelono z pokładu USS "Laboon". 23 Tomahawki odpalono z USS "Higgins" pływającego w Zatoce Perskiej. Francuska fregata "Languedoc" typu FREMM znajdująca się na Morzu Środziemnym wystrzeliła trzy pociski SCALP Naval (NCM/MDcN), będące francuskim rozwinięciem pocisków SCALP EG/Storm Shadow. Przebywający w na tym samym akwenie okręt podwodny typu Virginia USS "John Werner" wystrzelił sześć pocisków Tomahawk.

19 pocisków JASSM-ER odpalono z pokładu dwóch samolotów B-1B.

Siły brytyjskie wykorzystane do wykonania ataku składały się z samolotów Panavia Tornado GR.4 i Eurofighter Typhoon (prawdopodobnie Eurofightery pełniły rolę myśliwców osłony). Royal Air Force odpaliły osiem pocisków manewrujących Strom Shadow

Siły lotnicze, które wykorzystała Francja, to maszyny Dasault Rafale i Mirage 2000 - łącznie odpaliły one dziewięć pocisków SCALP EG. Należy pamiętać, że Storm Shadow/SCALP EG to pociski powietrze-ziemia opracowane wspólnie przez Francję i Wielką Brytanię, używane bojowo od 2003 roku.

Cała operacja uderzeniowa wspierana była licznymi grupami lotniczymi, mającymi za zadanie osłonę powietrzną samolotów i okrętów biorących udział w ataku, wsparcie w walce elektronicznej. Do pomyślnego wykonania zadania przyczyniły się również załogi licznych powietrznych zbiornikowców.

Zdaniem generała McKenziego żaden z samolotów i pocisków biorących udział w ataku na cele w Syrii nie został przechwycony i zniszczony. Zanotowano nieskuteczne odpalenia ok. czterdziestu pocisków wystrzelonych z syryjskich baterii przeciwlotniczych, większość z nich odpalono po wykonaniu ataku, nie zanotowano przeciwdziałania ze strony systemów rosyjskich. Amerykanie ocenili uderzenie jako skuteczne wobec obiektów infrastruktury związanej z rozwojem broni chemicznej. Podczas briefingu stwierdzono, że wyeliminowano "serce" syryjskiego programu, jednak reżim Asada mógł zachować pewną zdolność użycia broni chemicznej (np. z posiadanych zapasów).

Reklama

Komentarze (83)

  1. yaro

    Zadajmy inne pytanie które jakoś wszyscy omijają. Jeśli w tych magazynach co zniszczono rzekomo była broń chemiczna to czemu nie ma tam żadnego skażenia ? bo chyba po rozerwaniu pojemników z gazami bojowymi powinno było być.

    1. Marek1

      yaro - obecnie zdecydowana większość gazów bojowych to tzw. wieloskładnikowe substancje multinarne. Każda z tych substancji odrębnie jest całkowicie niegroźna, dopiero ich zmieszanie w odpowiednich proporcjach tworzy zabójczą całość. Nikt normalny NIE przechowuje napełnionych już trującą substancją beczek/bomb/pocisków w magazynach przyfabrycznych. Poszczególne składniki są dostarczane w jedno utajnione miejsce bezpośrednio przed planowanym użyciem i tam dopiero mieszane, a następnie eleboruje się tym świństwem środek przenoszenia. Wg. mnie zresztą Asad NIE ma już żadnej klasycznej broni chem.(nie musi jej już mieć), a używane są zwykłe przemysłowe chemikalia typu np. chlor

    2. zydel

      marek1, uważam, że jesteś już dużym chłopcem, aby wiedzieć, że ponad 70 rakiet z głowicami prawie 500 kg, to bardzo zgrabny i skuteczny mikser dla tak doskonale przez ciebie wydumanej teorii, w tym składników również.

  2. Andrzej

    Przeprowadzony ostrzał rakietowy w wykonaniu koalicji to raczej element bardzo dotkliwych sankcji gospodarczych nałożonych przez NATO na Rosję niż spektakularny sukces militarny . Otóż w obecnej sytuacji Rosjanie obok sprzedaży węglowodorów mają pokaźne i chyba drugie lub trzecie co do wielkości po węglowodorach wpływy z eksportu uzbrojenia . Medialnie bardzo mocno podkreślano przebazowanie systemu s-400 oraz Krasucha-4 do jednej z baz w Syrii . Otóż systemy OP (S-400) oraz walki radioelektronicznej (Krasucha-4) .Zainstalowane systemy jakoś nie wpłynęły znacząco na wynik obecnego ataku koalicji - przynajmniej jeszcze nie ma żadnych doniesień na ten temat .Inną sprawą może być oddalenie systemów od miejsca atakowanych celów . Sądzę że jest to dość znaczący sygnał kierowany do potencjalnych nabywców sprzętu Rosyjskiego . Jeśli tak to jest to prestiżowa porażka Rosji na rynku uzbrojenia .

    1. Hektor

      Rosyjskie uzbrojenie ZAWSZE znajdzie jakichś klientów, gdyż spora część państw nie może sobie pozwolić na zakup tzw. zachodniego uzbrojenia ze względów finansowych lub politycznych.

    2. Gumis

      Eksport rosyjskiego uzbrojenia to zaledwie 15mld.$ plus okolo 7 mld.$ zakupów przez wojska F.R czyli grosze w przypadku tak dużego przemysłu obronnego.

    3. Anonim

      Rosjanie dosc jasno powiedzieli, ze jesli zagrozeni beda ich ludzie, to bedzie reakcja. Tomahawki celowo nie lecialy tam, gdzie stacjonowali Rosjanie. Nie bylo wiec potrzeby uruchamiac S-400. Jeszcze nie.

  3. Wielbiciel Misia Puchatka - misia o wielkim sercu i odwrotnie proporcjonalnym rozumku

    Cokolwiek się nie wydarzyło a w zasadzie nie wydarzyło się nic godnego uwagi poza kolejna \"ustawką\" i kompromitacją \"tomków\" \"burków\" i innych JASSM-ów porównywalną do tej rok wcześniej. Jeżeli do zniszczenia trzech stojących obok siebie w żaden sposób nie ufortyfikowanych budynków wystrzeliwuje się 76 rakiet to jakaś kpina. Podobnie jak \"pozostałe\" dwa cele: pusty (gdyby była tam broń chemiczna to przecież po trafieniu nie wyparowała więc powinna powstać toksyczna chmura a tam nawet dymu nie było jak opadł kurz po wybuchu) magazyn i \"bunkier\". Śmiech człowieka ogarnia a spektakl trwa. I pytanie do funbojów: jak myślicie skąd Asad wiedział co będzie celem i przed atakiem całkowicie ewakuował te obiekty tak, ze nikt w nich ani obok nich nie zginął? Od wróżki czy od Rosji która znów została uprzedzona o ataku? I Wasze kwilenie nic nie zmieni bo fakty są jednoznaczne choc zapewne podniesie upadające morale.

    1. Davien

      No włąsnie kwilenie Rosji po kolejnej kompromitacji jej OPL w Syrii nic ci nie da a te wspaniałe S-400 zamiast zgodnie ze słowami Putina zestrzelic wszystko co leci na Syrie jak zwykle udawały ze ich nie ma wiec panie puchatek płacz nic ci nie pomoże;)

    2. peter

      Pentagon: “The Russian disinformation campaign has already begun. There has been a 2,000 percent increase in Russian trolls in the last 24 hours.”

    3. Zielony

      No fakt trudno było przewidzieć co bedzie celem ataku :) ! Składniki broni chemicznej miesza się tuż przed użyciem (procedura znana od czasów jej pierszego użycia), ponadto składników nie przechowuje się razem ze względów bezpieczeństwa.

  4. bender

    Kolejny raz po buńczucznych zapowiedziach Kremla nie zdarzyło się zupełnie nic. Mieli strącać rakiety i eliminować ich nośniki, zamknęli ileś tam mil wybrzeża, a wszystko psu na budę. Proszę otworzyć mapę, znaleźć brytyjską bazę Akrotiri na Cyprze, następnie oddalony od bazy o mniej niż 300 km a wyposażony w S-400 syryjski port Tartus i na koniec brytyjski cel w okolicach Shinshar czyli 80 km od Tartus w głąb lądu. Czy znajdzie się tu jakiś zwolennik rosyjskiej techniki wojskowej, który powie, że Shinshar czy Akrotiri są poza oficjalnym zasięgiem S-400? Wychodzi, że Storm Shadowy przeleciały Rosjanom nad głowami, a tu znowu nic, żadnej reakcji, prawdopodobnie zero wykrycia. Legenda S-400 sięgnęła dna.

    1. dropik

      bez przesady leciały zwyczajnie poniżej pułapu wykrywania i wleciały nad ląd gdzie w okolicach Libanu więc nic im nie mogłby zrobić. nie ma co bić piany. nikt nie wie co s400 jest wartę.

    2. Marek1

      bender & dropik - NIE od dziś wiadomo, że WSZYSTKIE systemy klasy S od zawsze maja duże problemy ze zwalczaniem rakiet manewrujących klasy cruise(zwłaszcza o charakterystyce stealth). Są dobre(S-300/400/500) w zwalczaniu rakiet balistycznych(niemanewrujacych) i samolotów/śmigłowców/BSL na dużych wysokościach oraz w warunkach braku zwalczania własnych naziemnych stacji radiolokacyjnych. Rosjanie doskonale o tym wiedzą, wiec b. starannie stworzyli i podtrzymują mity o absolutnie wszechstronnej skuteczności systemów klasy S. Niestety dla nich, każdy kto choć trochę wie o półaktywnych systemach naprowadzania większości rakiet dla syst. S i ich wymaganiach dot. konieczności ciągłego \"podświetlania\" celu przez potężnej mocy naziemny radar naprowadzający(specjalny radar 96Ł6-1/96Ł6-E), aż do momentu, gdy rakieta będzie już na tyle blisko celu, ze uchwyci go własną radiolokacją(kilkanaście km). Ciągła, długotrwała praca tak potężnego źródła promieniowania jakim jest ogromny i mało mobilny radar 96Ł6-1/96Ł6-E sprawia, ze jest on łatwym celem dla każdego przeciwnika posiadającego odpowiednie środki p.radiolokacyjne. Wyeliminowanie takiego radaru oznacza w praktyce wyłączenie z walki wszystkich wyrzutni klasy S, których rakiety naprowadzał. Dlatego tak ISTOTNE jest posiadanie środków do zwalczania rosyjskiej radiolokacji. Ot i wsjo ...

    3. Davien

      Radar 96ł6 słuzy jedynie do wykrywania , pociski są naprowadzane przez radar 92N2/6 zaleznie od wersji . Z pocisków do S-400 obecnie jedynie 9M96 posiada głowicę aktywna 48N6 mają jedynie półaktywne.

  5. yaro

    Syryjski system obrony przeciwlotniczej zestrzelił rakiety w rejonie Homs — podaje syryjska agencja narodowa SANA, powołując się na korespondenta. Jak piszą miejscowe media, celem była baza lotnicza Szajrat. Ofiar ani zniszczeń nie ma. Źródło RIA Novosti w syryjskiej armii potwierdziło atak na Szajrat i podkreśliło, że obrona przeciwlotnicza zestrzeliła około dziesięciu rakiet. Portal informacyjny Al-Masdar poinformował, że za atakiem stoi Izrael. Według danych gazety syryjska armia przeprowadziła odwetowy atak i wystrzeliła rakiety do samolotów wojskowych atakujących Szajrat. Później Al Mayaddin poinformowała, że lotnisko Dumajr na północy od Damaszku także zostało ostrzelane z artylerii. Telewizja dodała, że atak miał miejsce podczas gdy odbywały się tam rozmowy o wycofaniu się terrorystów z tego rejonu.

    1. Davien

      Panie Yaro to juz dawno i nieprawdą. Okazało się ze ten atak z poniedziałku na wtorek to fałszywy alarm syryjskiej OPL walącej juz do światła księzyca więc moze sprawdż na drugi raz.

  6. Mccarthy

    Po pierwsze, Rosjanie nie użyli S-400, bo to byłby kretynizm z ich strony. Po drugie, serio? 76 tomahawków w centrum badawcze? Ze zdjęć opublikowanych w mediach widać rzeczywiście, że budynek jest zburzony. Ale żeby go zburzyć, wystarczyłoby 5 w porywach do 10 tomahawków. Nie 76. Poza tym, gdyby tyle ich tam spadło, to powinien być tam jeden wielki krater po uderzeniu taką ilością rakiet, a jest zburzony budynek. Co się stało z resztą pocisków? Wyparowały w locie? A może jednak nie były takie \"smart\" jak twierdził Trump?

  7. asad2

    a co zostalo zniszczone w syri tymi 105 rakietami

    1. Zbokal

      Stodoła i szopa na drewno koszt jakieś 200 mln zielonych !

    2. starszy oborowy

      Masz świetny wywiad. Następnym razem to ty powiesz amerykanom co mają atakować.

  8. bum

    76 pocisków na 3 budynki w Damaszku 32 pociski na 6 budynków w innych miejscach Syri - dene Pentagonu. Zniszczono magazyn broni chemicznej w tym Sarinu- dane Pentagonu(I co w okolicy nikt nie ucierpiał?). Hm w moje opni powyzsze fakty do gruba przesada, nawet jesli Syryjczycy nie zestrzelili 71 rakiet to na tyle duzo że cały ten atak wyszedł na farsę.

    1. starszy oborowy

      Następnym razem to ty będziesz mógł wskazać cele i ilość wystrzelonych rakiet. Bo pewnie masz lepsze dane niż amerykanie.

  9. truemind

    Na wielu nagraniach widać dokładnie jak syryjska opl neutralizuje co najmniej kilka pocisków zatem USA kłamie. Moim zdaniem fałszywe jest info o zestrzeleniu 71 rakiet oraz to, że nie zestrzelono żadnego.

    1. MWK

      Nawet jeśli nagrania są aktualne to mogą pokazywać samolikwidację pocisków SAM lub faktyczne trafienia ale nie pocisków manewrujących tylko ADM-160. Osobiście przychylam się do tej drugiej opcji. To tłumaczy również twierdzenie gen. McKenzie, że syryjska OPL otworzyła ogień już po porażeniu wyznaczonych celów przez pociski manewrujące.

    2. Marek1

      truemind - 1. jedyne co widać na tych nagraniach, to fakt, ze zostały wystrzelone rakiety i samolikwidatory w głowicach eksplodowały te rakiety na pułapie gdzie NIE operują rakiety manewrujące. 2. Większość rakiet syryjska OPLOT wystrzeliła już PO uderzeniu rakiet zachodnich, bo cała sekwencja eksplozji trwała najwyżej kilkadziesiąt sekund. Trzeba przyznać, ze synchronizacja porażenia celów rożnymi typami rakiet z rożnych nosicieli była imponująca.

  10. leming

    Syryjskie baterie odpalały rakiety obrony przeciwlotniczej już po ataku :) po co ?

    1. MWK

      Być może strzelano do ADM-160. To by wyjaśniało zarówno twierdzenia gen McKenzie, że wszystkie pociski manewrujące osiągnęły wyznaczone cele bez strat zanim OPL Syrii otworzyła ogień jak i twierdzenia Syryjczyków, że 13 celów trafiono.

    2. peter

      Zeby pokazac ze strzelaja

  11. Marek1

    Poziom kłamstw i zmanipulowanych półprawd generowanych w mediach przez WSZYSTKIE strony konfliktu stał się już żenujący. Syryjczykom to sie juz nawet niespecjalnie dziwię, bo Arabowie zawsze mieli skłonność do konfabulacji/przesady, ale mocno się dziwię, że do wygłaszania propagandowych bzdetów zaangażował sie Sztab Generalny armii FR. W oficjalnych briefingach generałowie informują o zestrzeleniu 70%(sic!!) z 103-105 Tomahawków i SCALP EG/Storm Shadow przez w sumie dość archaiczną obronę syryjską(S-125/200, Buk-1M2, Pancyr-1S, syst. artyleryjskie 23/57mm). Oczywiście na bazie tego \"newsa\" w Rusmediach wybuchła prawdziwa EUFORIA dot. \"prawie całkowitej bezsilności\" zachodniego uzbrojenia ofensywnego wobec nawet starszych typów posowieckiej broni. Od soboty trwa w głównych wydaniach rosyjskich TV istny karnawał drwin i szyderstwa pod adresem USA/NATO utwierdzający Rosjan, ze są w stanie BEZ trudu wygrać wojnę z NATO, bo ros. armia ma NAJLEPSZY sprzęt na świecie. Jest to ogromnie niebezpieczne zjawisko, bo wyłącza w społeczeństwie naturalny strach/opór przed rozpętaniem wojny przez kierownictwo polityczne(czego się mamy bać, jak nasz sprzęt i armia są najlepsze na świecie?). Nawet całkowity brak elementarnej logiki w rosyjskich kłamstwach NIE jest już przeszkodą w ich szerzeniu i euforii Rosjan, którzy są już ABSOLUTNIE przekonani o totalnej klęsce Zachodu tak w Syrii, jak i tym bardziej w ewentualnym konflikcie na innych teatrach działań.

    1. Courre de Moll

      ...a w tym samym czasie dziennikarz piszący krytycznie o dokonaniach FR w Syrii wyskakuje z balkonu... Co do przekonania Rosjan o własnej dominacji nad Zachodem, to bym nie przesadzał. Oni naprawdę popierają Putina i politykę swojego kraju, ale jednocześnie większość z nich zdaje sobie sprawę, że to co słyszą w mediach to często odległa od realiów propaganda i traktują ją z lekkim przymrużeniem ucha. Przy czym dodać należy, że słowo \"propaganda\" nie ma w języku rosyjskim tak pejoratywnego znaczenia. Oni akceptują własną, narodową propagandę jako coś słusznego, nawet jeśli nieprawdziwego. Taka tradycja.

    2. Hektor

      Owszem można śmiać się z Ruskich i Syrjan, ale wystarczy spojrzeć na to jak wygląda stan obrony przeciwlotniczej (i prawie całej reszty wojska) w naszej Rzeczypospolitej, aby przestało nam być do śmiechu.

  12. orca

    Toporki lecialy jak deszcz. Trump jako jedyny z niewielu \"globalnych liderow\" ma kokosy. Brawo.

  13. realista

    Czyli podsumowując tydzień temu Stany powiedziały, że dowalą, Putin powiedział, że nie dowalą, a po tygodniu Stany dowaliły.

    1. anda

      co znaczy co rozwaliły? kupę gruzu

    2. Courre de Moll

      A właściwie to dowaliły w cudzysłowie, tak mocno i boleśnie, że Baszar się cieszy, lud syryjski świętuje, a w rosyjskich mediach festiwal drwin. Czyli wszyscy zadowoleni bo mogą odtrąbić sukces.

  14. Polacy_za_Asadem

    Wczoraj byliśmy świadkami amerykańskiej agresji i odparliśmy ją rakietami, wyprodukowanymi w latach 70… Od lat 90. w amerykańskich filmach pokazuje się, że rosyjska broń jest przestarzała, a obecnie widzimy, kto tak naprawdę jest w tyle — powiedział prezydent Syrii.

  15. dropik

    Wygląda na to że celów było więcej po drodze. czyli 3 główne cele (związane z bronią masowego rażenia) i to poszło dom mediów - wszak powód ataków było użycie broni chemicznej. A po drodze do celu wszystko to co mogło przeszkadzać czyli stanowiska dowodzenia i baterie obrony plot. Ogólnie to była akcja typowo na użytek P.R. Niestety Zachód najprawdopodobniej przegrał tę wojnę o Syrię. nie chciał wspomagać rebelii i uległa ona degeneracji lub przeszła od ISIS. Status quo zachowane, ale kilka mln ludzi poza granicami. Wcześniej czy później będą musieli wrócić do Syrii lub wyemigrować do Europy.

  16. dropik

    \"Pierwszy z celów ataku, centrum badawcze, było celem 76 pocisków (57 Tomahawk, 19 JASSM-ER). Generał stwierdził, pokazując zdjęcia satelitarne centrum wykonane przed i po ataku, że wstępne oceny wskazują, iż cel został całkowicie zniszczony. \" - jest to bardzo dziwna informacja. Widziałem ten cel na zdjęciach zrobionych po ataku. kompletnie zniszczona grupa 4-5 budynków na placu 100x50. Zniszczonych ale nie tak jak powinno to zrobić 76 pocisków uzbrojonych 450 kg głowicę. To mogło być 10 -12 pocisków. Co się stało z pozostałymi ? nie wygląda żeby padły ofiarą obrony przeciwlotniczej bo widzielibyśmy już fotki tych porażonych \"rakiet\". Musiały więc spaść na inne cele tj elementy obrony przeciwlotniczej własnie. Albo wcale ich nie było 76.

    1. Polanski

      100x50m to 5000m2. To ile tych budynków tam było? Pięć? 5000m2 to pięć działek budowlanych w Polsce. Na 5 domków jednorodzinnych wystarczyło by 5 pocisków. Dobrze policzyłeś powierzchnię?

    2. dropik

      liczyłem na oko, mając na zdjęciu koparkę i człowieka. To były budynki typu biuro, piętrowe i betonowe. 5 by nie wystarczyło, ale 15 już tak . Z kolei po 70 nie byłoby nawet jednej ściany, a tu niektóre fragmenty sie ostały. Budynki po drugiej stronie ulicy całe. wstawić szyby i można mieszkać ;)

    3. DSA

      wydaje się że obszar ma raczej wielkość 100x150m. Część zajmuje parking, który nie doznał jakiś wielkich zniszczeń (częściowo uszkodzone pewnie falą uderzeniową wiaty stoją). O dziwo zostały fragmenty niektórych budynków (kompleks składał się z 3). Tak więc pytania jak najbardziej zasadne.

  17. kasia

    Jedna uwaga, skoro w miejscach celów ataku była produkowana i składowana broń chemiczna, dlaczego RB ONZ nie skierowała tam \"niezapowiedzianej wizyty\"? Myślę, że to byłaby bardzo dobra okazja do złapania Asada za rękę.

    1. maja

      W Syrii są przedstawiciele OPCW od soboty niech sprawdzą.

  18. Rafal

    Patrzac na zdjecia satelitarne po ataku to nie wyglda no to ze wszystkie pociski dolecialy.

  19. qaz

    Takie przemyślenie... licząc 2 efektory na jeden pocisk to jest 210 efektorów na godzinkę strzelania. Dla Wisły zakupuje się 208 efektorów dla 2 baterii. Tylko, że tam mają siły ekspedycyjne tysiące kilometrów od granic kraju, oparte na paru samolotach i okrętach... Wiecie już do czego piję, czy jeszcze nie? Wisła w tworzonej obecnie formie pozwoliła by bronić się przed obszczałem jak Arabii Saudyjskiej, gdzie nie ma wymiany ognia na pełną skale. W pełnowymiarowej wojnie to możemy bronić się przez godzinę i to tylko w pobliżu baterii. Wnioski?

    1. Gruby Jurek

      Wnioski. Jesteśmy w NATO i w pojedynkę nie będziemy się z Rosją strzelać rakietami. Jak pokazuje historia, w razie wzrostu zagrożenia sojusznicy przenoszą swoje baterie w rejon potencjalnego ataku. No i bieżący przykład: Anglia z Francją wystrzelili po parę pocisków a Wuj Sam prawie setkę - tak wygląda współdziałanie sojuszu.

  20. say69mat

    Program Orka zakłada pozyskanie trzech OP z pociskami manewrującymi klasy BGM109/TLAM-C/D. Zakładając, że będą to OP klasy A26 wyposażone w trzy wyrzutnie VLS po sześć pocisków w wyrzutni. Zakładając optymistycznie, że uzbroimy wyrzutnie torpedowe w pociski manewrujące. Daje nam to 22 pociski na okręt, w sumie pozwalając odpalić salwę 66 pocisków manewrujących. Wystarczy zadać sobie teraz banalne pytanie, jaki jest koszt pozyskania tego z narzędzi odstraszania. Dalej, jaki jest koszt utrzymania w linii oraz zastanowić się jaki jest efekt strategiczny odpalenia - symboliczne j- salwy 66 pocisków manewrujących.

    1. Polanski

      Zależy do czego. Najlepiej nie zajmuj się planowaniem strategicznym. Ludzie za to odpowiedzialni na pewno nie udzielą ci odpowiedzi.

    2. 1234

      do say69mat: w pełni podzielam Twoje wątpliwości. Rozważ jednak preferowaną obecnie przez tzw. ekspertów francuską opcję Scorpene z 6 WT każda i będziesz miał \"aż\" 18 rakiet manewrujących MdCN na pokładzie trzech okrętów!! To będzie dopiero salwa, jak chce np. p. dr Kister, odpalona w kierunku wyrzutni Iskanderów w Obwodzie Kaliningradzkim, prawdopodobnie najlepiej chronionym pod względem OPL obszarze na świecie!! Jak dla mnie, ostatni zmasowany koalicyjny atak rakietami manewrującymi na Syrię potwierdza trafność decyzji o posiadaniu w polskim arsenale rakiet typu JASSM i kompletny brak uzasadnienie dla uzbrajania Orek w rakiety manewrujące, zwłaszcza francuskie (podobno żadna z trzech rakiet odpalonych z fregaty Fremm nie dotarła do celu!?).

    3. dropik

      to nie jest takie proste . To że amerykanie zrobili overkilla wysyłając 2-3 razy wiecej rakiet niż potrzeba to jedno. Drugie to to, że \"ruskia\" opelotka z którą bedziemy mieli do czynienia jest o wiele lepsza wiec przyjęcie, że trafi 50-70% pocisków manewrujących jest dość optymistyczne. Realnie wiec te 66 pocisków nie umożliwi na wyeliminowanie lotniska , ale już uszkodzenie 2-3 baterii przeciwlotniczych jest możliwe. ale ogolnie to kupno tych \"rakiet\" nie ma wielkiego sensu

  21. Kiks

    Ciekawe jak daleko Putin bazy CCCp odsunie jak Polska kupi JASSMy ER.

    1. Extern

      Ile tych pocisków musielibyśmy mieć żeby taki duży kraj jak Rosja w ogóle odczuło realnie (a nie propagandowo) ataki tego typu, 1000, 2000 tysiące pocisków, chyba nawet więcej? Na tyle nas na pewno nie stać. Już nawet nie wspominając o tym że JASSmy odpala się z F-16 latających na dużej wysokości (mamy ich 48) a S400 na tych wysokościach przykrywa z połowę wschodnio-północnej Polski.

  22. yaro

    southront: Mezzeh military air port - 9 missiles launched/5 missiles intercepted, Homs military airport - 16 missiles launched/13 missiles intercepted, Shayarat military airport - 12 missiles launched/12 missiles intercepted, Barzah and Jaramani Districts - 30 missiles launched/7 missiles intercepted, Al-Dumayr military airport - 12 missiles launched/12 missiles intercepted, Damascus International AirPort - 4 missiles launched/4 missiles intercepted, Baly military airport - 18 missiles launched/18 missiles intercepted. ------------------ Jeśli ma ktoś inne dane od bezpośredniego źródła na temat tego atak i co zostało zestrzelone i gdzie to może się podzieli.

    1. Davien

      Biorąc pod uwagę ze w te twoje cele nie strzelano to może jakies dowody przedstaw zamiast kłamać:)

    2. Polanski

      Przecież Rosjanie mogli przedstawić wyniki ataku po swojemu. Dlaczego tego nie zrobili? Putin wyraził zaniepokojenie i siedzi cicho.

  23. ASD

    Czyli Putin dostał kolejnego bąka w twarz ale twierdzi, że wcale tak mocno nie śmierdzi.

    1. Polanski

      Wyraził zaniepokojenie.

  24. rococco

    Sami widzicie że HOMAR (z transferem technologii) jest 1000x bardziej potrzebny WP niż Orka.

    1. Lbn

      Bzdura. Orka jest potrzeba ale z rakietami manewrujacymi by w razie potrzeby ....w kluczowe instalacje i centra dowodzenia i by choć na kilka tygodni schować wroga. A do tego potrzeba czegoś co może pływać chociaż po morzu Północnym by uczestniczyć we wspólnych misjach.

    2. ktos

      A ktora czesc artykulu wskazuje na takie wniosek?

    3. Polanski

      Orka jest potrzebna jak cholera. Mając takie możliwości można realnie planować operacje. Ciekawe dlaczego wszyscy mający taką możliwość z tego korzystają?

  25. motyl

    tylko na jednym z nagran widac z 50 pociskow spadajacych na cele. panie drogi i oni mowili ze 70% zestrzelili ? co te s300/s400/pancyr slabo sobie poradzily.

    1. anda

      a pokaż to nagranie? zniszczenie nikomu niepotrzebnych budynków z których część była w ruinie to jest sukces i jeszcze nie bronionych

    2. Andy

      Liczyl te pociski ? Jest pewny ze to byly wczorajsze cele w Syrii ?

    3. Davien

      Tia teraz to niebronione i w ruinie:) Tylko ze zdjecia mówia cos zupełnie innego ale jak zwykle trzeba przykryć kolejna kompromitacje Rosji:) Tylko panie anda płacz tu juz ci nie pomoże:)

Reklama