Wszystkie zapowiedziane Abramsy już na Ukrainie

Pułkownik potwierdził, że wszyscy ukraińscy czołgiści, którzy szkolili się na Abramsach w Niemczech, już są w komplecie na Ukrainie wraz z samymi czołgami, amunicją i niezbędnymi częściami zamiennymi. Twierdzi on, że minie jeszcze trochę czasu, zanim przekazane pojazdy trafią na linię frontu z racji na konieczność upewnienia się przez ukraińską armię, że wszystkie elementy niezbędne do ich eksploatacji znajdują się w jej posiadaniu. Pierwsze 10 sztuk M1A1 miało zostać dostarczonych na Ukrainę pod koniec września. Czołgi te są zapewne zbliżone do wariantu M1A1FEP lub M1A1SA, a liczba ich przekazana Ukrainie zapewne się zwiększy w kolejnych miesiącach.

Myślę, że Ukraina świadomie zdecyduje, kiedy i gdzie skorzysta z tej pomocy (czołgi Abrams) [...] czołg Abrams to cholernie dobry pojazd opancerzony, ale nie jest to złoty środek. Ostatecznie najważniejsza jest determinacja Ukrainy w przełamaniu się.
Pułkownik Martin O’Donnell

M1A1 FEP to wariant rodziny czołgów Abrams przeznaczony dla tamtejszego Korpus Piechoty Morskiej (USMC). Uzbrojenie główne pozostało bez zmian i stanowi je armata gładkolufowa M256 kal. 120 mm, którą sprzężono z uniwersalnym karabinem maszynowym M256 kal. 7,62 mm. Oprócz tego na stropie czołu umieszczono drugi taki karabin oraz wielkokalibrowy M2A1 kal. 12,7 mm. Wersja ta otrzymała nowy system kierowania ogniem FCEU, wymianie uległy także przyrządy obserwacyjno-celownicze załogi. Czołg otrzymał także nowe moduły pancerza specjalnego, m.in. wykonanymi ze stopu zubożałego uranu. Jednostkę napędową czołgu stanowi turbina gazowa AGT-1500 o mocy 1500 KM, która pozwala na osiągnięcie przez ten ważący 62/63 tony wozu prędkości 70 km/h.