Ukraina chce więcej francuskich Mirage

„Rozmawialiśmy o możliwości rozszerzenia naszej floty powietrznej o dodatkowe Mirage” – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymir Zełeński w oficjalnym komunikacie. Prezydenci omawiali kwestię wspólnej produkcji i inwestycji w drony przechwytujące, które wydają się obecnie najlepszym uzbrojeniem do zwalczania wrogich bezzałogowców.

Do tej pory wiadomo, że Francja zobowiązała się do przekazania przynajmniej 6 samolotów wielozadaniowych Mirage 2000-5F z czego przynajmniej cztery (klucz), przekazano już Ukrainie. Maszyny te do odbiorcy w lutym i brały udział w walkach od marca tego roku, przede wszystkim broniąc kraju przez dronami samobójczymi klasy OWA i pociskami manewrującymi. Wiadomo, że zestrzeliły od tego czasu przynajmniej jeden pocisk manewrujący Ch-101.

Ukraińscy piloci i personel naziemny byli już gotowi pod koniec grudnia 2024 roku po rekordowo szybkim, sześciomiesięcznym szkoleniu. Jednocześnie było wiadomo, ze Francja jest skłonna docelowo przekazać więcej tych samolotów. Mówiono o kilkunastu maszynach. Paryż wspominał także o chęci stworzenia międzynarodowej koalicji przekazującej Ukrainie Mirage 2000, wzorowanej na funkcjonującej obecnie koalicji F-16.

Modernizowane dla Ukrainy są obecnie samoloty wersji Mirage 2000-5. Są to maszyny znacznie unowocześnione względem pierwotnej wersji tego samolotu. Posiadają one glass cockpit, zdolność do przenoszenia zasobników celowniczych i poszerzony pakiet dostępnego uzbrojenia. W wersji Mirage 2000-5 Mk 2 zainstalowano nowy radiolokator RDY-2 oraz nowocześniejsze komputery pokładowe.

Samoloty te otrzymały dodatkowe zdolności do wykonywania uderzeń na cele naziemne, a także lepsze wyposażenie walki radioelektronicznej.