Stryker bez amunicji czyli śmierć pod kołami

Jak tłumaczą Ukraińcy, sytuacja ta miała miejsce na terytorium Rosji w obwodzie kurskim. Załoga opancerzonego wozu Stryker dostarczonego z zasobów armii Stanów Zjednoczonych operująca w Rosji wdała się w walkę z rosyjskimi wojskami. W pewnym momencie skończyła się amunicja broni pokładowej wozu.

Dowódca wozu nie wycofał go z walki, zamiast tego zdecydowano wykorzystać się… cztery pary kół pojazdów do rozjeżdzania rosyjskiej piechoty. Na nagraniu widać co najmniej trzech rosyjskich piechurów biegnących przez otwarte pole. Ukraiński Stryker kilkukrotnie ponawiał swoje manewry taranowania żołnierzy. Z innego nagrania opublikowanego przez Ukraińców widać, że kierowcy wozu „pomaga” jeden z członków załogi pojazdu, który za pomocą broni osobistej ostrzeliwał Rosjan z włazu.

Niektóre źródła informowały, że piechurami nie byli Rosjanie, ale żołnierze z północnej Korei.

Ukraińskie wozy Stryker w większości uzbrojone są w ręcznie sterowane karabiny maszynowe M2 12,7 mm. Niektóre z wozów miały zdalnie sterowany moduł uzbrojenia.