Rosjanie reaktywują flotę starych czołgów

Jak informują grupy zajmujące się OSINT (Open Source Intelligence), które analizują zdjęcia satelitarne rosyjskich strategicznych składnic sprzętu wojskowego, wskazują na fakt, że pojawiły się ruszy sprzętu, wskazujące na jego przygotowanie do wysyłki do zakładów remontowych i fabryk, w celu wyremontowania i prawdopodobnie również modernizacji.

Ruchy sprzętu na składnicach, dotyczą przede wszystkim składowanych dotychczas czołgów T-72A. W czasach ZSRR, w latach 1979-1985 wyprodukowano około 5264 czołgów T-72A. Pojazdy te były eksploatowane do momentu rozpadu ZSRR, a następnie stopniowo wycofywane z aktywnej eksploatacji wraz z redukcjami i zastępowane w czynnej służbie przez nowocześniejsze T-72B.

Jeszcze w latach 80. XX w. część czołgów zmodernizowano do standardu T-72AW, która polegała na instalacji modułów wybuchowego pancerza reaktywnego Kontakt-1. Obecnie pozostałe pojazdy mogłyby zostać również zmodernizowane do takiego standardu, w formie wariantu minimum.

Względnie w toku remontów i modernizacji czołgi tego typu mogą zostać zmodernizowane głębiej, co doprowadzi je do standardu zbliżonego do tego, który reprezentowany jest przez czołgi T-72B3. Modernizacja taka zakłada instalację wybuchowego pancerza reaktywnego Kontakt-5 i Relikt oraz nowych przyrządów celowniczych, systemu kierowania ogniem itp.

Tak wyremontowane i zmodernizowane czołgi może nie będą najnowocześniejsze, ale nadal posiadają, szczególnie po modernizacji, wysoką wartość bojową. Czołgi T-72A będą zapewne wykorzystywane do odbudowy potencjału wojsk pancernych i zmechanizowanych Federacji Rosyjskiej, obok nowych wozów T-90M, a także remontowanych i modernizowanych wozów do standardów T-72B3, T-80BWM itp.

Co istotne, podobnie jak w wypadku czołgów T-72B3 i T-80BWM, w toku modernizacji obecnie Rosjanie mogą instalować nie tylko termowizyjne przyrządy obserwacyjno-celownicze dla działonowego, ale również dla dowódcy. Stąd tak zmodernizowanych pojazdów nie wolno lekceważyć.