Irańskie drony atakują Ukrainę. Startują z Białorusi

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Z irańskich bezzałogowców Rosjanie używają głównie amunicji krążącej Shahed-136 (w Siłach Zbrojnych Federacji Rosyjskiej oznaczonych jako Gerań-2). We Lwowie, Tarnopolu i obwodzie chmielnickim, na zachodzie Ukrainy doszło w poniedziałek rano do eksplozji w wyniku rosyjskich ostrzałów oraz – prawdopodobnie – z użyciem bezzałogowców. Atakowane są także miasta na wschodniej Ukrainie oraz na południe. Wcześniej Rosjanie zaatakowali rakietami centrum Kijowa, gdzie według wstępnych informacji zginęli i zostali ranni cywile.

"W regionie chmielnickim było słychać eksplozje. Działa obrona przeciwrakietowa. Uważajcie na siebie, pozostańcie w schronach" - napisał na Telegramie szef obwodowych władz Serhij Hamalij.

Podobne komunikaty wydali mer Lwowa Andrij Sadowy i gubernator Lwowszczyzny Maksym Kozycki. Obaj powiadomili, że w odpowiedzi na rosyjski atak uruchomiono systemy obrony przeciwrakietowej. "Ukraina pod ostrzałem rakietowym. Są informacje o uderzeniach (pocisków) w wielu miastach na terenie kraju, ucierpieli cywile" - przekazał wiceszef biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko.

Rosyjskie siły zbrojne prowadzą serię ataków na ukraińskie miasta i infrastrukturę krytyczną, z wykorzystaniem pocisków manewrujących Ch-101 wystrzeliwanych z bombowców (zapewne także innych rakiet cruise) oraz właśnie bezzałogowców. Na Ukrainie są straty w infrastrukturze energetycznej i ludności cywilnej. Można zakładać, że ataki te są odwetem za (przeprowadzone według Rosjan przez Ukrainę) uszkodzenie mostu prowadzącego na anektowany Krym z Rosji.