Cienie Burzy w fabrykę, drony w rafinerię. Po raz czwarty

Ukraińcy 18 grudnia po raz drugi wykorzystali pociski manewrujące Storm Shadow (pol. Cień Burzy) do uderzeń na terytorium Federacji Rosyjskiej. Tym razem celem ataku co najmniej 10 rakiet był obwód rostowski, a konkretniej „Kombinat Kamieński”.

Zakład ten zajmuje się m.in. produkcją paliwa rakietowego, który później stanowi napęd większości rakiet produkowanych w Rosji - od przeciwpancernych pocisków kierowanych Kornet do rakiet balistycznych kompleksu Iskander-M. Zdjęcia satelitarne zakładu wskazują intensywne pracę budowlane, które mają na celu zwiększenie mocy produkcyjnych przedsiębiorstwa. Rozbudowa infrastruktury ma miejsce od połowy 2022 roku.

Na zdjęciach poniżej widoczny kombinat przed rozbudową i w jej trakcie.

Według naocznych świadków, którzy nagrali częściowo atak, w kierunku zakładu poleciało około 10 pocisków Storm Shadow. Część z nich zostało przechwyconych przez obronę przeciwlotniczą. Na terenie zakładu doszło do co najmniej trzech eksplozji, które zostały wyszczególnione przez analityków kanału KiberBoroszno.

To drugi potwierdzony przypadek użycia francusko-brytyjskiej broni do ataku na terytorium Rosji. Do pierwszego uderzenia doszło w listopadzie gdzie celem była kwatera dowodzenia wojsk rosyjskich pod Kurskiem.

Kilka godzin później ukraińskie drony uderzyły w oddalony o 60 km od „Kamieńska” rafinerię w Nowoszachtyńsku. Obiekt ten jest położony około 30 km od granicy państwowej Rosji i Ukrainy w granicach sprzed 2014 roku. Rafineria stała się obiektem już 4 raz w ciągu prawie trzech lat wojny. W listopadzie została tam zainstalowana nowa kolumna rafinacyjna jednostki AWT-2,5. Rocznie rafineria w Nowoszachtyński przerabiała 7,5 mln ton ropy. Od początku inwazji jest to jeden z głównych zakładów zaopatrujących w paliwo wojska rosyjskie walczące na Ukrainie.

Co warte podkreślenia, w listopadzie doszło do rozruchu odremontowanej po czerwcowym ataku jednostki destylacji AWT. Według rosyjskich mediów, do momentu ataku pracowała ona na 50% mocy i cały czas była kalibrowana.

Na mapach pożarowych NASA Firms cały czas widać pożar na terenie zakładu co dodatkowo potwierdza skuteczność przeprowadzonego uderzenia.