Bayraktar wrócił. Uderza na morzu

Do ataku miało dojść w okolicy Chersonia i został przeprowadzony z użyciem pocisku MAM wystrzeliwanego przez tureckiego drona Bayraktar-TB2. Drony te nie było dawno widziane w operacyjnym użyciu. W początkowej fazie konfliktu rosyjsko-ukraińskiego były intensywnie wykorzystywane do ataków na rosyjskie cele, jednak później obecność ich drastycznie zmalała ze względu na znaczne zagęszczenie stosowania środków obrony powietrznej przez Rosjan.

Ze względu na swoój duży rozmiar i małą prędkość są one łatwym celem dla większości rosyjskich zestawów przeciwlotniczych. Zasięg stosowania uzbrojenia (do 8 km) również nie daje szans na długie przeżycie w środowisku współczesnej wojny.

Obecnie TB-2 są stosowane głównie w misjach rozpoznawczych dzięki ich dobrym sensorom optycznym, które potrafią obeserwować cel z odległości nawet ponad 40 km. Do takiej roli stosowane były m.in. w operacji odbijania Wyspy Węży na Morzu Czarnym, gdzie pełniłu rolę kordynacji pracy artylerii.

24 drony Bayraktar TB-2 posiada również Wojsko Polskie. Drony te są wyposażone zarówno w głowice optoelektroniczne jak i radary SAR. Maszyny te stacjonują w bazie w Mirosławcu, gdzie znajduje się 12. Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych. Bayraktary wykorzystywane są do patrolowania wschodniej granicy Polski i operują z bazy m.in. w Mińsku Mazowieckim.