Su-57 na eksport. Debiut na Paris Air Show 2019?

Rosyjski samolot 5. generacji, który miał stanowić przeciwwagę dla amerykańskich F-35 i F-22 będzie już niebawem konkurował o zagraniczne kontrakty z chińskimi J-31. Spółka Suchoj, należąca do rosyjskiego koncernu państwowego United Aircraft Corporation, otrzymała już oficjalne zezwolenie na promocję i sprzedaż za granicą samolotów Su-57, co może być o tyle kluczowe dla ich produkcji, że rosyjskie siły zbrojne zdecydowały się dotąd na zakup jedynie 12 egzemplarzy seryjnych. 

W zaistniałej sytuacji eksport jest jedyną szansa dla firmy na ekonomiczne uzasadnienie utrzymania linii produkcyjnej Su-57, szczególnie w sytuacji znacznych zamówień na Su-30, Su-35 i Su-34. Dotyczą one zarówno kontraktów dla rosyjskich sił zbrojnych jak i odbiorców zagranicznych. Natomiast los rosyjskiego samolotu 5. generacji jest niepewny a rynek międzynarodowy również może nie być łatwy dla tej konstrukcji.

Indie, które początkowo brały udział w pracach nad Su-57 (wówczas znanym jako Suchoj PAK-FA), wycofały się, gdyż Rosjanie blokowali dostęp do kluczowych technologii i wyników testów. Obecnie New Delhi rozważa raczej zakup F-35 lub rozwój własnego samolotu niż dalszą współpracę w programie Su-57. Chiny również nie są nim zainteresowane, gdyż rozwijają kilka własnych konstrukcji oficjalnie klasyfikowanych jako myśliwce 5. generacja.

Kolejny problem to cena. Su-57 ma wprawdzie kosztować mniej niż F-35 ale i tak koszt pozyskania maszyn będzie znacznie wyższy niż produkowanych już seryjnie Su-35S. W połączeniu z kontrowersjami, co do możliwości rażenia kluczowych celów przy zachowaniu przez Su-57 konfiguracji stealth daje to więc trudny do sprzedania pakiet.

Potencjalnych klientów mają zachęcić publiczne, zagraniczne prezentacje. Prawdopodobnie po raz pierwszy poza granicami Rosji Su-57 zostanie pokazany podczas tegorocznego salonu lotniczego w Paryżu. Nie byłby to pierwszy tego typu debiut rosyjskie maszyny. W 2013 roku wielką gwiazdą Paris Air Show był prezentowany po raz pierwszy za granicą Su-35, który pokazany został zarówno na wystawie statycznej, jak też w 12 minutowym układzie akrobacyjnym.