Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Środa z Defence24.pl: Zatrzymano dżihadystę w armii południowokoreańskiej; Nowe holowniki dla MW RP; Wakacyjna służba w WOT przerosła oczekiwania; Polityka obronna w kampanii wyborczej; Kontrowersje wokół ujawnionych przez IPN materiałów służb specjalnych
Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Pierwszy dżihadysta w Korei Południowej”: Koreańskie służby zatrzymały 23 – letniego żołnierza w stopniu sierżanta, który jest wojskowym specjalistą zajmującym się materiałami wybuchowymi. „Zatrzymano mężczyznę pod zarzutem planowania zamachu terrorystycznego, kradzieży materiałów wybuchowych z armii, a także chęci wstąpienia w szeregi tzw. Państwa Islamskiego. To pierwszy przykład islamskiego samotnego wilka w historii Korei. [...] Podczas szkolenia w szkole armii inżynieryjnej miał się dopuścić kradzieży sprzętu wojskowego, w tym zapalnika do materiałów wybuchowych. Południc w o koreańska policja rozpoczęła śledztwo w sprawie mężczyzny po otrzymaniu w ub.r. informacji od amerykańskiego Federalnego Biura Śledczego (FBI).”
Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Holowniki dla Flotylli Okrętów”: Budowa sześciu holowników jest realizowana na podstawie kontraktu z 19 czerwca 2017 r. o wartości 283,5 mln zł zawartego pomiędzy stocznią Remontowa Shipbuilding a Inspektoratem Uzbrojenia. „W poniedziałek 8 lipca w Gdańsku odbyła się uroczystość chrztu holownika (H-2) <<Mieszko>>. To trzecia z sześciu nowoczesnych jednostek typu B860 budowanych dla Marynarki Wojennej RP, a zamówionych w 2017 r. za kwotę 283,5 mln zł. Jednostki te mają trafić do 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu oraz 3. Flotylli Okrętów w Gdyni. [...] Holowniki typu B860 mają być na służbie co najmniej 30 lat. Jednostki te mają w stanie operować w każdych warunkach pogodowych, m.in. dzięki wzmocnieniu lodowym (klasa L1).”
Jacek Sądej, Nasz Dziennik, „Letni zaciąg do WOT”: Wakacyjne szkolenia w WOT dedykowane uczniom i nie tylko, cieszą się ogromną popularnością. „Zainteresowanie służbą w Wojskach Obrony Terytorialnej wśród młodych przerosło oczekiwania armii. [...] Jeśli chodzi o Podkarpacie, to było bardzo duże zainteresowanie. Przewidywaliśmy, że wcielonych zostanie ok. 120 osób. Jednak liczba chętnych przerosła nasze oczekiwania. Okazało się, że na Podkarpaciu szeregi WOT chce zasilić 180 osób. To najwięcej spośród wszystkich brygad - mówi [...] porucznik Witold Sura, rzecznik prasowy 3. Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej im. płk. Łukasza Cieplińskiego.”
Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Polityczne rozgrywki wojenne”: Komentarz merytoryczny dotyczący kreowania polityki obronnej w kampaniach wyborczych rządu jak i partii opozycyjnych. „Rozmowy PiS i PO o obronności kraju przypominają przeciąganie liny. [...] Jest istotna różnica pomiędzy dwoma głównymi graczami. To PiS przedstawia nowe pomysły. W ostatnich latach żadna inna partia nie była w stanie wykreować tematu pozytywnego związanego z rozwojem Sił Zbrojnych. A szkoda - warto przypomnieć, że to poprzednie rządy zbudowały np. wojska specjalne, dzisiaj odsunięte w cień. PO mogłaby grać np. koniecznością stworzenia Agencji Uzbrojenia i pokazywać rozwiązania systemowe. A przypominając tylko wpadki Antoniego Macierewicza, staje się nudna.”
Piotr Pytlakowski, Polityka, „Państwo ściśle jawne”: Kontrowersje wokół ujawnionych przez Instytut Pamięci Narodowej kolejnych materiałów służb specjalnych. „Telegram z Polski: <<Szanowni obcy szpiedzy - stop - oszczędźcie sobie fatygi - stop - polskie tajemnice podajemy wam jak na tacy - stop - róbcie z tym, co chcecie>>. Podpisano: IPN. Taki dowcip krąży w środowisku ludzi służb. [...] Oficerowie b. WSI twierdzili potem, że po publikacji raportu utracono kontakt z przynajmniej 10 agentami, a to mogło oznaczać, że zostali namierzeni przez macierzyste kontrwywiady i, mówiąc eufemistycznie, unieszkodliwieni. Zakrawające na ekshibicjonizm ujawnianie światu własnych tajemnic to według byłych polskich szpiegów albo głupota, albo zdrada.”
say69mat
@Piotr Pytlakowski, Polityka, „Państwo ściśle jawne”: ... sztuka rządzenia wymaga od rządzących zdolności do przekraczania dogmatów politycznych w praktyce rządzenia. Jeżeli partia polityczna kieruje się dogmatami polityki historycznej, w tak wrażliwej substancji jak bezpieczeństwo narodowe. Traci zdolność do realizacji swojej podstawowej funkcji w obszarze rzeczonego bezpieczeństwa narodowego. Staje się państwem ... ślepym??? Vide historia II RP, gdzie nasz wywiad i kontrwywiad nie dysponował informacjami na temat kluczowych zagrożeń dla biologicznego funkcjonowania naszego narodu. W efekcie realizacji koncepcji politycznych stalinowskiej Rosji i III Rzeszy.