Sobota z Defence24.pl: Gen. Błazeusz nowym szefem Sztabu Generalnego?; Policja i ŻW przeprowadziły ćwiczenia antyterrorystyczne w Warszawie; Analiza bojowa incydentu na Bałtyku; Niemcy postulują zniesienie sankcji wobec Rosji?

Piotr Wroński, Gazeta Wyborcza, "Gry sztabowe Macierewicza": Minister Antoni Macierewicz szykuje zmiany na najwyższych stanowiskach w Sztabie Generalnym i nie tylko. "Według nieoficjalnych informacji największe szanse na stanowisko szefa SG ma obecnie gen. Piotr Błazeusz, zastępca polskiego przedstawiciela przy NATO. [...] Wśród kandydatów wymieniany jest także gen. dyw. Roman Polko, ale częściej wskazuje się go jako kandydata na dowódcę wojsk lądowych. Problem w tym, że Błazeusz jest jedynie generałem brygady, czyli ma jedną gwiazdkę, a szef Sztabu to stanowisko generała czterogwiazdkowego. W ostatnim czasie Sejm przyjął jednak ustawę przygotowaną przez szefa MON, że na niektóre stanowiska minister może wskazywać osoby o stopniach o dwa i więcej niższych."

HZ, Super Express, "Policja szykuje się na terrorystów": Policja wraz z Oddziałem Specjalnym ŻW przeprowadziła ćwiczenia antyterrorystyczne w warszawskim hotelu Novotel. "Stołeczna policja chce być gotowa na wszystko. Przed lipcowym szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży funkcjonariusze zbroją się i ćwiczą. Chcą być pewni, że gdy przyjadą tłumy turystów i ważni dyplomaci, Warszawa będzie miastem bezpiecznym. Gotowość do walki sprawdzali ostatnio w hotelu Novotel, który został zaatakowany przez uzbrojonych po zęby terrorystów."

BF, Fakt, "Starcie mocarstw na Bałtyku!": Analiza bojowa rosyjskiej prowokacji do której doszło na Morzu Bałtyckim. "W poniedziałek nad amerykańskim okrętem pojawiły się rosyjskie samoloty Su-24, które pozorowały atak na okręt. Eksperci twierdzą, że był to pokaz sił ze strony Rosjan. - To byto nieprofesjonalne i zgodnie z zasadami podejmowania działań przy użyciu siły mogło dojść do zestrzelenia - powiedział szef dyplomacji USA John Kerry. Czy starszy o trzydzieści lat myśliwiec dałby sobie radę w rzeczywistej walce z uzbrojonym po zęby nowoczesnym niszczycielem? Oto porównanie ich zdolności bojowej."

Waldemar Maszewski, Gazeta Polska Codziennie, "Berlin spragniony współpracy z Moskwą": Niemieckojęzyczne media wypowiadają się pozytywnie o współpracy niemiecko - rosyjskiej, sugerując tym samym, że niemiecki rząd powinien postulować podczas szczytu zniesienie sankcji wobec Rosji.  "W środę, 20 kwietnia, odbędzie się spotkanie Rady NATO-Rosja na szczeblu ambasadorów. Będzie to pierwsze spotkanie stron od 2014 r., od kiedy Rosja rozpoczęła okupację ukraińskiego Krymu. Z widma ocieplenia relacji Zachodu z Moskwą cieszy się niemiecki biznes, a władze w Berlinie realizują w 2016 r. wiele niemiecko-rosyjskich projektów, nawet na poziomie ministerstw."

Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, "Ryzykowne testy": Incydent z udziałem rosyjskich samolotów bojowych na Morzu Bałtyckim budzi ogromne emocje. Federacja Rosyjska przekonuje, że loty nad Bałtykiem były jedynie szkoleniowe. "Strona rosyjska bagatelizuje incydent. Rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony płk Igor Konaszenkow powiedział, że Su-24 wykonywały jedynie loty szkoleniowe, a gdy ich załogi zobaczyły obcy okręt, 'wycofały się, przestrzegając przy tym wszelkich zasad bezpieczeństwa'. Przedstawiciel rosyjskiego resortu obrony podał, że wydarzenie miało miejsce 70 km od rosyjskiego wybrzeża i bazy Floty Bałtyckiej rosyjskiej marynarki wojennej w Bałtijsku. W rzeczywistości było to 70 mil morskich od tego miejsca, czyli 130 kilometrów."

Aleksandra Gersz, Polska - Dziennik Bałtycki, "USA mogły zestrzelić rosyjskie samoloty": "To jest nieodpowiedzialne, prowokacyjne, niebezpieczne. I zgodnie z zasadami mogliśmy zestrzelić samoloty - dodał sekretarz stanu USA, odnosząc się do tzw. zasad podejmowania działań przy użyciu siły (rules of engagement). John Kerry nie powiedział jednak, dlaczego mimo to rosyjskie maszyny nie zostały strącone. Polityk dodał także, że Stany Zjednoczone nie dadzą się zastraszyć oraz że nawiązano już w tej sprawie kontakt z Kremlem. - To poważna sprawa, a USA nie dadzą się zastraszyć na otwartym, morzu - powiedział szef amerykańskiej dyplomacji"