Pomimo tego, że Francja deklaruje wstrzymanie dostawy dwóch zamówionych jednostek pływających, Rosja nadal pracuje nad ich uzbrojeniem. Arseniewskie zakłady lotnicze „Progress”, należące do konsorcjum Russian Helicopters otrzymały kontrakt na 32 śmigłowce  szturmowe Ka-52K. Prototyp tej wersji powstał w 2012 roku i był intensywnie testowany, między innymi na pokładzie lotniskowca Admirał Kuzniecow.

Obecnie koncern Russian Helicopters ogłosił, iż pierwsze egzemplarze maszyn seryjnych przeznaczonych do eksploatacji na śmigłowcowcu „Władywostok” typu Mistral zostały już zmontowane i czekają na próby w locie. Mają się one rozpocząć na początku 2015 roku. Prawdopodobnie na każdy z okrętów trafi 8 maszyn szturmowych Ka-52K i taka sama liczba transportowo-bojowych Ka-29TB.

Ka-52 "Aligator" jest jednym z najnowszych rosyjskich śmigłowców bojowych, słynnym ze względu na nietypową kabinę z miejscami załogi umieszczonymi obok siebie i układ napędowych z dwoma przeciwbieżnymi wirnikami nośnymi.  Maszyna osiąga prędkość 300 km/h i zasięg 460 km. Uzbrojenie o masie do dwóch ton przenoszone jest na sześciu pylonach pod szczątkowymi skrzydłami. Może ono obejmować pociski niekierowane, bomby i zasobniki strzeleckie, oraz rakiety kierowane powietrze-ziemia i powietrze-powietrze. Śmigłowiec wyposażony jest też w działko kalibru 30 mm umieszczone na burcie maszyny.

Pokładowy Ka-52K różni się od wariantu lądowego głównie składanymi łopatami wirników i skrzydłami oraz wzmocnionym podwoziem. Oprócz tego pewnych modyfikacji wymagało dostosowanie kabiny pilotów do użycia przez załogę kombinezonów ratowniczych stosowanych na pełnym morzy.

Nie tylko śmigłowiec Ka-52 musiał być zmodyfikowany na potrzeby rosyjskiej marynarki wojennej, ale również konstrukcja okrętu typu Mistral musiała zostać zmieniona. Kadłub został nieco podwyższony, aby w wewnętrznych hangarach zmieściły się rosyjskie śmigłowce Ka-52 i Ka-29. Ze względu na typową dla biura konstrukcyjnego Kamowa konfigurację z dwoma przeciwbieżnymi wirnikami umieszczonymi współosiowo, rosyjskie wiropłaty są bardziej zwarte, ale też znacznie wyższe niż ich zachodnie odpowiedniki.