Reklama

Siły zbrojne

Rząd Włoch rozważa cięcia w programie zakupu samolotów F-35

Fot. US Navy
Fot. US Navy

Nowy włoski rząd rozważa zmniejszenie liczby zamówionych samolotów F-35. 90 Lightningów II ma zastąpić starzejącą się flotę samolotów Tornado IDS i AMX Włoskich Sił Powietrznych oraz Harriery Marynarki Wojennej.

Budżet obronny Włoch ma w ciągu najbliższych 3 lat zmniejszyć się o 3 miliardy euro. Kwota ta ma zostać uzyskana poprzez sprzedaż starych obiektów wojskowych, cięcia personalne i cięcia w głównych programach modernizacyjnych. Chodzi tutaj przede wszystkim o kwestię samolotów F-35.

Opiewająca na 12 miliardów euro umowa z Lockheedem ma zostać zrewidowana. Jak twierdzi David Cenciotti, dziennikarz prowadzący blog lotniczy The Aviationist, oznacza to niemal pewne cięcia. Póki co, niemożliwy do przewidzenia jest ich zakres. Włoskie media spekulują na temat ograniczenia obecnego zamówienia na F-35 do liczby 45 samolotów.

Centrolewicowa włoska Partia Demokratyczna wymienia wiele powodów, dla których w programie F-35 mają nastąpić cięcia. Chodzi tu głównie o brak zysków dla włoskiego przemysłu wynikających z tego zakupu, a także brak ostatecznie ustalonej ceny. Dodatkowo Włosi nie otrzymają wraz z F-35 transferu technologii, co uzależni krajowe Siły Powietrzne od przemysłu USA.

Politycy twierdzą, że myśliwiec Eurofighter, mimo iż jest używany jako maszyna przewagi powietrznej, powinien uzyskać większą wielozadaniowość. Stało się tak w przypadku Typhoonów RAF, które w szerokim zakresie brały udział w operacjach nad Libią wykonując zadania powietrze-ziemia.

(JSi)

Reklama

Komentarze (8)

  1. gromek

    my pewnie kupimy f-35 bo to bylby samolot w sam raz dla nas, ale to mysle stanie sie jakos pod koniec 2 dekady dopiero. do tego czasu f-16, to co wymienimy za su-22 i mi-24 nam wystarczy, nie idziemy na zadna wojne ludzie

  2. ryszard56

    Można bu było zakupić 37 sztuk nowych EUROFIGHTERÓW z których Niemcy zrezygnowali,i do tego pociski manewrujące Taurus KEPD 350 LUB Izraelskie

  3. prześmiewca

    Włosi myślą sensownie i patriotycznie. Program F-35 = weto na latanie ze strony USA takie tam jest uzależnienie od obsługi przez monopolistę. Pytanie czy jest sens kupować 45 szt? To zaledwie najwyżej 2 pary dyżurne biorąc pod uwagę nakład serwisowania na godzinę lotu...

  4. Wojtekus

    Nie mozna by tak zakupic te F-35 z ktorych zrezygnowaly Wlochy? Mielibysmy juz zaklepana preferencyjna cene.

  5. kynior

    Powinniśmy mieć 48 eurofigterów T3 i 48 F16 (które jeszcze polatają) Pierw do Świdwina kupić 16 później wycofywać powoli Migi 29 zmodernizować i sprzedać. Kiedyś za F-16 F-35. Gospodarczo lepiej skorzystamy na eurofighterach. Przecież można kupić 48 samolotów z płatnością w czasie np co 2 lata 8 sztuk to nie jest niewykonalne. Jakieś lotnisko by się przydało na południu Polski. Może Śląsk. Warszawa w razie W i tak odparuje :)

    1. logik

      Jak Warszawa "odparuje" to zapewniam, że samoloty na Śląsku już ci potrzebne nie będą...

  6. Hubert

    Cóż. Włosi myślą pragmatycznie. Dobrze robią moim zdaniem. Mam nadzieje, że nasi parlamentarzyści też pójdą po rozum do głowy.

  7. asimo2

    gajowy My chcemy kupić (i to po 2020r.) a nie kupujemy...

  8. gajowy

    A my kupujemy 64 wirtualne samoloty V generacji!

Reklama