Reklama

Siły zbrojne

Rosja odpowiada na misję AWACS: A-50 wysłane na Białoruś

Foto: A-50U - Beriew
Foto: A-50U - Beriew

Rosyjski odpowiednik amerykańskiego samolotu E-3, zbudowany przez Beriewa A-50, ma stacjonować w bazie w Baranowiczach. 

Samolot został tam przeniesiony w ramach drugiego etapu ćwiczeń regionalnej obrony powietrznej, jakie obecnie prowadzi Rosja wspólnie z Mińskiem. Białoruskie Ministerstwo Obrony informuje, że ćwiczenia są planowane. A – 50 dołączył do sześciu myśliwców Su-27 i trzech samolotów transportowych, które Moskwa skierowała w ostatnich dniach na Białoruś. Prezydent Aleksander Łukaszenko na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa 12. marca poprosił wschodniego sąsiada o dosłanie wsparcia powietrznego w odpowiedzi na działania NATO w Polsce.

A-50 jest to maszyną opracowaną przez Beriewa, na bazie Iljuszyna Ił-76. Samolot znany w kodzie NATO jako Mainstay stworzono w celu zastąpienia maszyny Tu-126 Moss. Pierwszy lot miał miejsce w 1978 roku, do służby wprowadzony w 1984 roku. Do 1992 roku wyprodukowano około 40 egzemplarzy.

Obrotowa antena jest zamontowana na szczycie kadłuba i posiada średnicę 10,2 m, montowana 3,2 m nad grzbietem, wykonuje 12 obrotów na  minutę. Samolot stanowi powietrzny punkt dowodzenia dla 10 myśliwców, koordynując zarówno przechwycenia jak i misje powietrze ziemia. Do innych zadań Beriewów należy wsparcie bombowców, monitorowanie operacji tankowania w powietrzu, dozór powietrzny, czy kontrola formacji desantowych. A-50 jest także samolotem idealnie nadającym się do wypełniania luk w pokryciu radarowym na północy terytorium Federacji Rosyjskiej. Operacyjnie Mainstaye brały udział w działaniach podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej, obu wojnach w Czeczenii a także w Gruzji, w 2008 r.

A-50 posiada czas czuwania do 4 godzin na odległości 1000 km od bazy. Samolot jest zdolny do pobierania paliwa w powietrzu z tankowców Ił-78. Jeśli chodzi o radar, urządzenie Wega-M produkowane przez moskiewskiego producenta NPO Wega, jest w stanie śledzić jednocześnie 50 celów w promieniu 230 km. Cele o dużej powierzchni można wykrywać na odległościach do 400 km. Ciekawostkę stanowi fakt, że radar uruchamiany jest jedynie powyżej pułapu 3000 m, z uwagi na silne promieniowanie jakie generuje.

Projektowanie nowej wersji samolotu, oznaczonej A-50M, rozpoczęto już w 1984 roku. Maszyna miała otrzymać system Szmiel-2, o zwiększonym zasięgu i możliwościach przetwarzania danych, a także płatowiec Ił-76MF z nowymi silnikami. Ostatecznie projekt zarzucono w 1990 roku. Pozostałe maszyny przeszły proces modernizacji, w 2009 roku nowa wersja, A-50U, została podana próbom państwowym. Nowy system wykrywania umożliwia śledzenie większej ilości obiektów, na większych odległościach, w tym wykrywania pocisków manewrujących czy BSL. Jest także znacznie lżejszy, co pozwoliło na zwiększenie zasięgu. WWS pierwszy samolot po modernizacji odebrało w październiku 2011 r, drugi w grudniu 2012. Planuje się oddawanie do służby jednej zmodernizowanej maszyny każdego roku. Beriew pracuje już nad następcą A-50, czyli samolotem A-100

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. weto

    A Ameryka odpowiada na konflikt: http://voiceofrussia.com/news/2014_03_14/US-drone-intercepted-in-Crimean-airspace-Russias-state-corporation-2994/ Ja się pytam kiedy my kupimy drony! Widać, że się przydają i w trakcie konfliktu i w czasie pokoju, Panie Ministrze, do pracy!

    1. JSm

      Voice of Russia to propaganda, Pentagon zaprzecza.

Reklama