Reklama

Siły zbrojne

Rosja ma nowe dowództwo floty

Wariag / Fot. mil.ru (CC BY 4.0)
Wariag / Fot. mil.ru (CC BY 4.0)

Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu oficjalnie poinformował o zmianach personalnych na szczytach rosyjskiej floty wojennej.

Nowym głównym dowódcą Marynarki Wojennej Rosji został admirał Aleksandr Aleksiejewicz Moisiejew, który zastąpił na tym stanowisku admirała Nikołaja Anatoljewicza Jewmienowa. Nowy główny dowódca poprzednio był dowódcą Floty Północnej. W związku z jego nominacją nowym dowódcą tej floty został wiceadmirał Konstantin Pietrowicz Kabancow. Wcześniej był on szefem sztabu – pierwszym zastępcą dowódcy Floty Północnej.

Zmiany nastąpiły również we Flocie Czarnomorskiej. Dotychczasowy dowódca admirał Wiktor Nikołajewicz Sokołow został zastąpiony na tym stanowisku przez wiceadmirała Siergieja Michajłowicza Pinczuka. Wcześniej i on był szefem sztabu – pierwszym zastępcą dowódcy Floty Czarnomorskiej.

Admirał Aleksandr Aleksiejewicz Moisiejew.
Admirał Aleksandr Aleksiejewicz Moisiejew.
Autor. Wikipedia

Główny dowódca MW Rosji i dowódca Floty Czarnomorskiej stracili swoje stanowiska już w marcu tego roku. Nowi zostali najpierw wyznaczeni jako czasowo pełniący obowiązki. Zgodnie z rosyjską pragmatyką służby wojskowej mógł to zrobić minister obrony. Jednak na stanowiska generalskie wyznacza prezydent i właśnie Władimir Putin zrobił to teraz.

Reklama

Oczywiście zgodnie z rosyjskimi standardami informacyjnymi nie podano oficjalnych powodów tych zmian. Można tylko spekulować, iż admirał Jewmienow został odsunięty ze względu na preferowaną przez niego inną wizję miejsca i roli rosyjskiej MW w najbliższym czasie. Natomiast admirał Sokołow został zmieniony prawdopodobnie za słabe wyniki działań jego floty w czasie wojny z Ukrainą i liczne przypadki trafienia rosyjskich okrętów.

Zmiany te pociągną za sobą kolejne zmiany personalne we Flocie Północnej i Flocie Czarnomorskiej.

Przy okazji warto odnotować, iż nadal oficjalnie nie przedstawiono dowódców Moskiewskiego i Leningradzkiego Okręgu Wojskowego, a powstały one już ponad miesiąc temu z dniem 1 marca 2024 roku.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. bezreklam

    Cieawe co na to komandor Dura ? Za jego czasów Polska miała nawet jeden działając okręt podwodny .

    1. Davien3

      bezreklam jak co to minimum 5 z czego 4 lepsze od rosyjskich Kilo.

  2. bezreklam

    Jakim cudem Rosja daje rade skoro ma przeciwko sobie 40 najbogatszych krajów i ich wywiady? A sama ma gospodarkę jak włochy? Chyba jednak usa by przegrało walczącym z 40 krajami większymi od siebie .?

    1. Pirat

      Najbogatsze kraje nie są przestawione na produkcje wojenną tylko na socjal i produkcje samochodów osobowych.

  3. Ein

    Bo te nowe Okręgi to propagitkowe są. Na papierze tam jest wiele armii, w realu to są wszystko wydmuszki. Podobno dla poborowych nie mają zasadniczo techniki i 90% jednostek (też dla tych nowych formacji, okręgów) to ma być zwykła piechota, zmotoryzowana taka, znaczy na ciężarówkach (BTRów niet).

    1. Tani2

      Ein co ma pobòr do techniki. Poborowi daje się niezbędnik. To taki kpl łyżka widelec i nòż tylko taki nieostry. I przez 3 m-ce tylko chodzą i sprzątają. U nas to nazywano unitarką. Po trzech m-cach jest przysięga i on nazywa się młody żołnierz lub w gwarze kot.

    2. DanielZakupowy

      Tani2 a no to, że armia nie składa sie tylko z lekkiej piechoty. Jak chcesz wyszkolić kierowcę wozu bez wozu?

    3. QVX

      Raczej chodzi o to, żeby poupychać gdzieś nadmiar wyższych oficerów.

Reklama