Rosja: Intensywne dostawy sprzętu dla lotnictwa. "Myśliwce i śmigłowce bojowe"

Stosunkowo silnie dozbrojony został Południowy Okręg Wojskowy (POW).Otrzymał on już w tym roku ponad 40 statków powietrznych, w tym: bombowce frontowe Su-34, myśliwce Su-30SM i Su-30M2, śmigłowce bojowe Mi-28N oraz śmigłowce specjalne Mi-8AMTSz i Mi-8MTPR.

W zeszłym tygodniu POW otrzymał dwa śmigłowce bojowe Mi-28N „Nocny myśliwy”. Zostały one przerzucone drogą powietrzną z lotniska zakładów lotniczych w Rostowie nad Donem do bazy lotniczej rosyjskich wojsk lądowych w Ziernogradzie (w obwodzie rostowskim). Przy czym producent musi się śpieszyć z dostawami, ponieważ do końca tego roku musi dostarczyć jeszcze 10 takich helikopterów. Ich załogi zostały już przeszkolone centrum szkolenia lotnictwa wojsk lądowych w Obwodzie Twerskim.

Sprawa jest o tyle pilna, że śmigłowce Mi-28N mogą się teraz bardzo przydać Rosjanom w działaniach ekspedycyjnych – np. w Syrii. Są one przystosowane do prowadzenia misji w nocy, dzięki czemu mogą uderzać z zaskoczenia i przy mniejszym zagrożeniu ze strony obrony przeciwlotniczej.

Dodatkowym zabezpieczeniem przed przeciwdziałaniem z ziemi jest system chłodzenia i ekranowania silników (utrudniający naprowadzanie się rakiet na podczerwień) oraz zwrotność helikopterów, która zapewnia wykonanie skutecznego manewru przeciwrakietowego.

Wojska powietrzno kosmiczne Centralnego Okręgu Wojskowego zostały z kolei wzmocnione nową partią zmodernizowanych myśliwców przechwytujących MiG-31BM (nie podano jednak ich ilości). Samoloty przekazano z zakładów lotniczych w Niżnym Nowogrodzie. W czasie modernizacji myśliwce zostały wyposażone w nowy, radiolokacyjny system kierowania, który według Rosjan pozwala na wykrywanie celów powietrznych do odległości 320 km i ich zwalczania do odległości 280 km.

Komputer pokładowy samolotu pozwala jedynie na śledzenie do 10 obiektów powietrznych. Rosjanie twierdzą jednak, że samoloty MiG-31BM może jednocześnie zwalczać nawet 6 celów.

Wschodni okręg wojskowy otrzymał z kolei nowy myśliwiec SU-35S, który zostały przekazane do bazy lotniczej w Chabrowsku. Według Rosjan jest to samolot generacji „4++”. Został on wyposażony w cyfrowe systemy pokładowe, nową stację radiolokacyjną dalekiego zasięgu i nowy silnik o większej mocy.

Do Kraju Chabrowskiego jeszcze w tym roku maja zostać dostarczone dwa nowe śmigłowce Ka-52 „Alligator” i trzy nowe śmigłowce Mi-8 AMTSz. Oba śmigłowce Ka-52 mają być w przyszłości wykorzystywane do wykonywania zadań szkolno - treningowych. Jak na razie są one sprawdzane na lotnisku zakładów „Progress” w Kraju Primorskim. Rosjanie podkreślają, że są to już helikoptery, które można wykorzystywać w każdych warunkach atmosferycznych oraz w warunkach złej widoczności – w tym w nocy.

Śmigłowce Mi-8 AMTSz są natomiast odbierane przez rosyjskie siły zbrojne na lotnisku zakładów w Ułan-Ude.