Pod Kijowem odparto rosyjską kolumnę. Pomógł w tym pułk "Azow"? [WIDEO]

Na nieoficjalnym Twitterze ukraińskich sił zbrojnych zostało zamieszczone nagranie przedstawiające atak na rosyjską kolumnę złożoną m.in. z czołgów T-72B, T-80 oraz wozów BTR-82A. Zauważono też wieloprowadnicową wyrzutnię pocisków termobarycznych TOS-1A "Buratino".

Istotną częścią powyższego nagrania jest przechwycona przez stronę ukraińską ścieżka audio, pochodząca z rozmowy telefonicznej dwóch oficerów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. W nagraniu słyszymy dialog prowadzony pomiędzy oficerem z 6. gwardyjskiego pułku pancernego (JW 93992, Czebarkuł) 90 dywizji czołgów Centralnego Okręgu Wojskowego a dowództwem. Melduje on o wysokich stratach poniesionych przez pułk, a mianowicie bezpowrotnej utracie wozów bojowych, czołgów oraz co najważniejsze - śmierci dowódcy feralnego pułku - płk. Zacharowa.

Żołnierz z rozbitej kolumny raportował o prowadzonym przez ukraińców ostrzale artyleryjskim, prawdopodobnie wspieranym przez naloty przy użyciu bezzałogowców Bayraktar TB2.

Weźmy pod uwagę, że istnieją rozbieżności, co do dokładnej lokalizacji zniszczonej kolumny. Biorąc pod uwagę aktualne miejsce operowania pułku "Azow" to w naturalny sposób nasuwa się myśl, że kolumna mogła zostać rozbita w okolicach Mariupola. Z drugiej strony żołnierze pułku pojawiają się w innych częściach Ukrainy, jak to miało miejsce w wypadku ostatnio przeprowadzonego w Charkowie szkolenia z użytkowania granatników przeciwpancernych NLAW. Stąd też pojawiają się komentarze że owa kolumna została zlikwidowana pod Browarami w obwodzie kijowskim, zaś pułk "Azow" mógł chociażby dostarczyć dron użyty do nagrania omawianego wideo do naprowadzania ognia artyleryjskiego. Ponadto kolejnym argumentem przejawiającym za tym, że miejscem nagrania są właśnie przedmieścia Kijowa jest fakt, że ostrzał artyleryjski był najprawdopodobniej prowadzony przez 72. Brygadę Zmechanizowaną (JW А2167) z Białej Cerkwii (ob. kijowski).