Nikogo nie stać na chore wojsko. Problemy SZ RP

Stan zdrowia polskich żołnierzy budzi obawy. Nadwaga dotyka 58% żołnierzy powyżej 50. roku życia, nadciśnienie – 45%, a nieprawidłowe stężenie cholesterolu – aż 60%. To realne zagrożenia dla ich sprawności i gotowości bojowej. Zdrowa armia to skuteczna armia – czas na profilaktykę!
Wojskowy Instytut Medyczny/WIMWarszawa X

Jednak nadwaga to tylko jeden z problemów. Stres to kolejny cichy wróg żołnierza. Służba nieodzownie wiążę się z szybkim i często bardzo odpowiedzialnym działaniem. Stresowe sytuacje tworzone sztucznie, w ramach ćwiczeń i poligonów to jedno, codzienność pracy np. kierownika strzelania DZSW czy WOT to istny rollercoaster dla nerwów.Stres zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych nawet o 63%! 33% żołnierzy po 40. roku życia wykazuje niski poziom aktywności fizycznej

Nałogi to kolejny aspekt na który WIM zwraca uwagę. „Kto nie pali, ten nie ma przerwy” skutkuje tym że: „46,2% polskich żołnierzy pali tytoń – Według danych, to najgorszy wynik spośród wszystkich państw NATO. Dla porównania, w armii USA odsetek palaczy wynosi 19,9%.”

Nadciśnienie z kolei dotyka aż 13% polskich żołnierzy, a kolejne 16% znajduje się w grupie wysokiego ryzyka. Ostatnim aspektem, na który Wojskowy Instytut Medyczny zwraca uwagę w swoim komunikacie to poziom cholesterolu. Chociaż akcje informacyjne i medialne kampanie o badaniach okresowych od czasu do czasu przetaczają się przez ogólnopolskie media, to wyniki wciąż są kiepskie. 60% żołnierzy powyżej 50. roku życia ma podwyższone stężenie cholesterolu LDL.

Zakupy sprzętu ciężkiego, wymiana wyposażenia i umundurowania, rosnące zainteresowaniu służbą. Jednak to wszystko może okazać się na nic, kiedy żołnierze w nowych mundurach i zasiadając w nowym sprzęcie, będą umierać na zawały.