Reklama

Chorwaci zaprezentowali haubice samobieżne Panzerhaubitze 2000 w zakładach remontowych w miejscowości Jankomir. Docelowo na wyposażenie liniowych jednostek chorwackiej armii trafi 12 systemów artyleryjskich tego typu, przy czym sześć ma zostać dostarczonych jeszcze w bieżącym roku.

Zgodnie z wypowiedzią dowódcy pułku artyleryjsko-rakietowego chorwackiej armii płk Tomislava Pavičića, wprowadzenie na uzbrojenie haubic pozwoli na osiągnięcie przez krajowe siły zbrojne zdolności na poziomie porównywalnym z posiadanym przez najlepiej wyposażone państwa NATO. Podkreśla się, że systemy artyleryjskie tego typu są zdolne do zwalczania celów w odległości nawet 40 km (z wykorzystaniem pocisków z napędem rakietowym bądź ze wspomaganiem).

Płk Pavičić wspomniał również o opracowywaniu pocisków dla PzH 2000, zdolnych do osiągania celów odległych nawet o 80 km. Przypuszczalnie miał na myśli amunicję precyzyjną Vulcano, osiągającą - według informacji Diehl Defence  - skuteczny zasięg 80 km. Pociski tego typu wykorzystują podwójny system naprowadzania – oparty na GPS oraz półaktywny laserowy.

Kontrakt na pozyskanie przez Chorwację haubic samobieżnych podpisano w 2014 roku. Jego wartość wyniosła 41 mln euro, przy czym w cenę wliczono także modernizację systemów kierowania ogniem, środków łączności, stosownego oprogramowania i pakietu szkoleniowego.

W trakcie ostatniej reformy Bundeswehry obniżono docelową liczbę haubic PzH 2000 na jej wyposażeniu ze 148 do 89. Łącznie dla niemieckich sił zbrojnych wyprodukowano jednak ponad 180 systemów artyleryjskich tego typu (redukcje miały miejsce już wcześniej). Wszystko to pozwoliło na sprzedaż nadwyżkowych haubic Chorwacji, a także Litwie, która ma otrzymać łącznie 16 PzH 2000, z czego 12 przeznaczonych do wykorzystania bojowego.

Nie jest jednak wykluczone, że Niemcy zdecydują się ponownie wprowadzić do służby część z wycofanych wcześniej haubic, jak ma to mieć miejsce z czołgami Leopard 2, których docelowa liczba zostanie podwyższona z 225 do 328, m.in. w świetle zagrożenia ze strony Rosji, związanego z kryzysem na Ukrainie.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. panzerfaust39

    W trakcie ostatniej reformy Bundeswehry obniżono docelowa liczbę haubic PzH 2000 na jej wyposażeniu z 148 do 89 Po co im wogle jakieś haubice jeżeli Bundeswehra nie zabija a Niemcy z poczuciem winy są gotowi witać ruskich kwiatami Bundeswehra to nie armia to stan chorego umysłu

  2. czu

    Tak, strach sie bać pisowcow. Wszystkim dzieciaczkom ktorzy nie pamietają 4RP szczerze współczuje. Radzę trochę poczytać w np. wiki. Zaczną pewnie od przymusowego niedzielnego chodzenia do kościołów.

  3. Hammer

    kraba mamy 6szt. Słownie. Sześć sztuk! Litości. Ukraina pokazuje że siła ognia, artyleria jest mega ważna. Może by tak postawić na tradycyjną artylerię?

    1. aaaa

      Przecież oni walą z Gożdzików, a tych mamy 500, do tego 250 zmodernizowanych Gradów i nowych lagun.

  4. szyszka

    kontrakt podpisany wiec nic już zmienić nie można a i podwozie koreańskie jest bardzo dobre i znacząco podwyższy poziom naszej armii i to nie tylko jako dzialo samobieżne.Na koniec dodam ze nowa wladza raczej nie będzie szafować naszym bezpieczeństwem i popierać produkcje wątpliwej jakości bo takie działania obruca się przeciwko niej zresztą PO bedace w opozycji będzie mocno naglasniac sprawę robiąc wreszcie to do czego zostali powolani i czego się od nich oczekuje.

  5. aaa

    Kiedy mają zostać dostarczone pierwsze Kraby?

    1. aaaa

      Niestety długa na nie poczekamy. Idzie zmiana władzy, a ta jest wrogiem nowego podwozia.

    2. zENIO

      Pierwsze Kraby już zostały dostarczone kilka lat temu. Tylko ze to były te "pękające".

    3. Boczek

      Jutro.