Migranci jako narzędzie Rosjan. Próba sabotażu w Czechach

Czeski wywiad opublikował ocenę bezpieczeństwa dotyczącą 2024 roku. W dużej części dotyczy on działań Rosji oraz Chin podjętych przeciwko naszym południowo-zachodnim sąsiadom. Z informacji podanych przez Służbę Bezpieczeństwa Informacyjnego (BIS) wynika, że Rosja aktywnie rekrutowała osoby, których celem miało być dokonywanie aktów sabotażu na terytorium Czech.

Rosyjski sabotaż

W dużej mierze rekrutacja była prowadzona wśród migrantów spoza UE (niekoniecznie świadomych pracy dla Federacji Rosyjskiej – red.), a ich celem było m.in. podpalanie obiektów infrastruktury krytycznej, nagrywanie baz wojskowych czy centrów przeładunkowych zajmujących się pomocą przy transporcie sprzętu wojskowego dla Ukrainy.

Jak wskazano w raporcie oprócz zadań polegających na zbieraniu istotnych informacji czy uszkadzaniu konkretnych elementów infrastruktury, zwerbowane przez Rosję osoby miały także odpowiadać za prowadzenie operacji psychologicznych wymierzonych w społeczeństwo.

„Osłabienie spójności zachodnich społeczeństw, szerzenie strachu i niepewności, podważanie zaufania publicznego do zdolności państwa do ochrony swoich obywateli oraz zwiększanie presji na zmniejszenie wsparcia dla Ukrainy w jej obronie przed rosyjską agresją” – czytamy.

Fabryka amunicji celem

Oprócz raportu czeskich służb bardzo ciekawą informację przedstawił portal Odkryto.cz. Mianowicie chodzi o zatrzymanie kilka dni temu mężczyzny planującego przeprowadzenie ataku na fabrykę amunicji w Czechach. Jak czytamy, atak z użyciem materiałów wybuchowych miał być dokonany przez 52-letniego praskiego taksówkarza pochodzącego „z byłej republiki radzieckiej”.

Gdyby opisane działanie doczekało się realizacji, byłby to kolejny akt sabotażu wymierzony w czeską fabrykę amunicji. Do ataku inspirowanego przez Kreml doszło w składzie amunicji w mieście Vrbětice w 2014 roku.