Katastrofa Su-24. Rosyjskie bombowce uziemione

Katastrofa miała miejsce o godzinie 11:23 czasu moskiewskiego. Samolot uderzył w ziemię około 7 km od lotniska Marinowka pod Wołgogradem. Pilot zasygnalizował problemy z maszyną około 3-4 minuty wcześniej. Zdaniem rosyjskich ekspertów obecnych na miejscu, prawdopodobną przyczyną katastrofy była awaria systemu sterowania lub zasilania. 

Na pokładzie samolotu znajdowała się dwuosobowa załoga, której los jest dotąd nieznany. Nie wiadomo czy piloci zdołali katapultować się i w jakim są stanie. Rejon wypadku został otoczony kordonem i prowadzone są tam intensywne działania służb ratowniczych, zarówno z ziemi jak i z powietrzna. Jak dotąd nie odnaleziono śladu spadochronów. 

Do czasu wyjaśnienia przyczyn tej tragedii dowództwo rosyjskich sił zbrojnych zdecydowało się zawiesić loty samolotów bombowych Su-24. Typ ten znajduje się w służbie od drugiej połowy lat siedemdziesiątych i doczekał się kilku modyfikacji. Su-24 stanowią trzon lotnictwa frontowego rosyjskich sił zbrojnych. Te szybkie samoloty bombowe o zmiennej geometrii skrzydeł często biorą udział w incydentach na wschodnich i północnych granicach NATO. Od 2010 roku Su-24 są sukcesywnie zastępowane w jednostkach przez znacznie nowocześniejsze maszyny myśliwsko-bombowe Su-34.