Siły zbrojne
Dwa śmigłowce szkolno-treningowe dla Szkoły Orląt
Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych opublikowała ogłoszenie o zamówieniu, którego przedmiotem jest dostawa dwóch śmigłowców szkolno-treningowych.
Rozpoczęcie realizacji usługi wyznaczono na 5.7.2018 r., a jej zakończenie na 30.11.2018 r. Zamówienie odbywa się w ramach procedury otwartej, a kryterium udzielenia zamówienia to: cena (waga 60), zasięg lotu (waga 20) oraz gwarancja (waga 20).
Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych wymaga aby maszyny wyprodukowane zostały w roku 2017 lub nowsze, a ich nalot wynosił nie więcej niż 50 godzin. Resurs śmigłowców ma być nie mniejszy niż 11 lat. W kabinie znajdować mają się min. trzy fotele. Na wyposażenie pokładowych znaleźć się mają m.in.: wyposażenie pilotażowo-nawigacyjne do lotów VFR w dzień i w nocy; zintegrowane urządzenie komunikacyjno-nawigacyjne (odbiornik nawigacji satelitarnej, odbiornik sygnałów VOR/GS/LOC, radiostacja pokładowa VHF z separacją 8,33KHz) z wyświetlaczem o przekątnej nie mniejszej niż 6 cali;dwa wyświetlacze typu glass cockpit na tablicy przyrządów zintegrowane z urządzeniem komunikacyjno-nawigacyjnym: o podstawowy – do zobrazowania położenia przestrzennego, prędkości, wysokości lotu oraz sytuacji horyzontalnej; o nawigacyjny – do zobrazowania trasy przelotu, mapy terenu; system syntetycznego zobrazowania terenu (SVT); nadajnik sygnału niebezpieczeństwa śmigłowca ELT pracujący na częstotliwości 406 MHZ.
Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych przypomina również, że w styczniu br. pojawiło się wstępne ogłoszenie informacyjne dotyczące tego zamówienia, a w kwietniu pierwsze ogłoszenie z datą przekazania ofert do 7 maja oraz innym terminem rozpoczęcia realizacji usługi.
Obecnie termin składania ofert wyznaczono na 21.06.2018 roku, na godz. 10:00.
Harry 2
Podobny śmigłowiec (PZL IS 2) zbudowany został swego czasu przez Instytut Lotnictwa (\"Śmigłowiec IS-2 został doprowadzony do etapu wykonania prototypu do badań naziemnych.\"). I co z projektem? Ano upadł jak większość dla wojska. Teraz kasę łupią zagraniczne firmy.