Reklama

Siły zbrojne

Chiny i Tajlandia na wspólnych ćwiczeniach lotniczych

Chiny, Tajlandia, ćwiczenia Falcon Strike 2023
J-10C / Fot. alert5 (CC BY-SA 4.0)

Chiny i Tajlandia 9 lipca rozpoczęły ćwiczenia lotnicze „Falcon Strike 2023” w celu wzmocnienia współpracy wojskowej między krajami – informuje chiński Global Times.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ceremonia otwarcia ćwiczeń odbyła się 9 lipca w bazie Udorn Royal Thai Air Force Base, położonej około 30 kilometrów od Bangkoku. Jak poinformowały chińskie media, podczas wspólnych ćwiczeń lotniczych siły powietrzne Chin i Tajlandii zaangażują się w działania szkoleniowe związane ze wspólną obroną powietrzną, wsparciem powietrznym i rozmieszczeniem samolotów.

Według Global Times powołującego się na chińskie ministerstwo obrony, ćwiczenia wojskowe w Tajlandii, nazwane "Falcon Strike 2023", zaangażują myśliwce, bombowce, samoloty wczesnego ostrzegania i systemy rakietowe typu ziemia-powietrze.

Reklama

Na wyposażeniu Tajlandzkich Sił Powietrznych jest: 18 - Alpha Jet; 30 - F-5E; 36- F-16A; 7 - Gripen C.

Czytaj też

Premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha utrzymuje bliskie stosunki z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w różnych kwestiach, w tym bezpieczeństwa. Tajlandia była jednym z niewielu krajów, które Xi odwiedził w zeszłym roku. Według chińskich statystyk Chiny są największym partnerem handlowym Tajlandii i największym celem eksportu produktów rolnych. W 2022 r., obroty handlowe między Chinami a Tajlandią osiągnęły 135 mld USD. Tajlandzki eksport produktów rolnych do Chin osiągnął 12,6 mld USD. W czerwcu bieżące roku, Chiński minister obrony Li Shangfu złożył wizytę w Tajlandii, gdzie spotkał się z Narongphan Jitkaewtae, głównodowodzącym Królewskiej Armii Tajlandii. Chiński minister powiedział, że „Chiny są gotowe do współpracy z Tajlandią, aby co do joty wdrożyć ważny konsensus osiągnięty przez przywódców obu krajów... i naciskać na więcej owoców współpracy między siłami zbrojnymi, zwłaszcza między dwiema armiami". Jitkaewtae powiedział przed wizytą chińskiego ministra, że Tajlandia „docenia i zdecydowanie wspiera ważną rolę Chin w utrzymaniu regionalnego bezpieczeństwa i stabilności". W listopadzie ubiegłego roku, Xi i Chan-o-cha podpisali plan współpracy w celu wspólnego promowania Inicjatywy Pasa i Szlaku. Z kolei w 2019 roku, podczas spotkania rządowego między krajami, oba kraje zgodziły się na dalsze zacieśnianie współpracy wojskowej.

Coroczne ćwiczenia odbyły się po raz pierwszy w 2015 roku. W zeszłym roku Chiny wysłały swój chiński samolot uderzeniowy JH-7A, samolot wczesnego ostrzegania i kontroli Shaanxi KJ-500 oraz sześć myśliwców Chengdu J-10 C/S.

Czytaj też

W marcu Chiny przeprowadziły swoje pierwsze ćwiczenia morskie z Kambodżą, a w maju przeprowadziły ćwiczenia z Singapurem i Laosem. W czerwcu wzięły również udział w indonezyjskich ćwiczeniach wojskowych u wybrzeży Makassar w południowym Sulawesi, wraz ze Stanami Zjednoczonymi i innymi państwami.

Tymczasem Stany Zjednoczone przeprowadziły w pierwszej połowie roku kilka ćwiczeń z regionalnymi sojusznikami, w tym Japonią, Koreą Południową, Indiami, Indonezją i Filipinami.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (2)

  1. andys

    Jestesmy świadkami ciekawego procesu. Chodzi o tworzenie sie dwóch grup państw- jedną wspierającą Chiny , druga - USA. Do tych pierwszych zaliczyc trzeba Tajlandie , Laos, Kambodże , Wietnam , Filipiny, Indonezja, Bangladesz , do drugich - Japonię, Koree Południową , Ausrtralię , Nowa Zelandie i , z daleka, Wielka Brytanię. Indie beda neutralne, maja na to wystarczajace siły. Wymienione wyżej prochńskie kraje azjatyckie sa obecnie stosunkowo słabe, jednak - wybrały chińska droge rozwoju i będa rozwijac sie szybko, w tym i militarnie. Powtarzam jednak, to jest proces wieloletni.

    1. Sorien

      Nie do końca - Tajlandia to tak pół na pół , Laos i Kambodża to jak najbardziej. Filipiny i Wietnam to o wiele bardziej USA niż Chiny . Indonezja pół na pół Bangladesz Chiny

  2. Sorien

    Z tego co słychać Chińczycy zaczęli dość mocno sprzedawać akcje zachodnich firm nawet że strata (ale biorąc pod uwagę że planują wywołać globalny konflikt i tak coś zyskują bo tak by wszystko stracili) więc przygotowań ciąg dalszy i sytuacja się zagęszcza . Kraje Azji mniejszej pójdą w sojusz z silniejszym z pojedynku Chiny - USA

Reklama