Brytyjski program pancerny z opóźnieniem

Jeszcze na etapie oceny projektu zdecydowano się na rozszerzenie go o kwestie dotyczące jego przeżywalności na współczesnym polu walki, a także szersze uwzględnienie procesu starzenia się samej konstrukcji. Pierwotne plany zakłady przedłużenie resursu tej konstrukcji do 2035 roku jednak najprawdopodobniej zostanie on wydłużony co najmniej o kilka lat ponad ten próg.

W przeciągu dwóch najbliższych planowane jest wykonanie dalszych prac badawczo-rozwojowych w celu pogłębienia zakresu planowanej modernizacji z naciskiem na uzbrojenie i elektronikę wieży czołgu. Na chwilę obecną nie ujawniono szczegółów zakresu modernizacji Challengera 2, jednak na pewno będą one dotyczyły dodania takich elementów jak niezależny przyrząd obserwacyjno-celowniczy dowódcy czy termowizor działonowego, czy modernizacji napędu i stabilizacji armaty i systemu kierowania ogniem. Pozwoli to na skokowe podniesienie celności armaty, a także zwiększy świadomość sytuacyjną załogi czołgu.

Jeszcze w kwietniu br. brytyjskie media poinformowały o planie o planach cięcia liczby modernizowanych Challengerów 2 z obecnie użytkowanych 227 do jedynie 148. Informacja ta spotkała się z powszechną krytyką, a nawet pojawiły się pomysły o przywróceniu do służby wycofanych do rezerwy lub przekazanych do szkolenia kierowców egzemplarzy, co pozwoliłoby na ponowne zwiększenie liczby eksploatowanych czołgów do 336. Brytyjskie ministerstwo obrony nie potwierdziło jednak tych informacji i odkłada tę decyzję aż do wspomnianego wyżej 2021 roku.

Najprawdopodobniej wykonawcą modernizacji Challengerów 2 będzie nowopowołana spółka joint venture Rheinmetall BAE System Land (RBSL). W październiku 2018 roku BAE Systems zaprezentowało swoją propozycję jego modernizacji w postaci prototypu o nazwie "Black Night" gdzie nacisk położono przede wszystkim na modernizację systemów elektronicznych, systemu kierowania ognia, pancerza właściwego, a także montaż aktywnego systemu ochrony pojazdu. W styczniu br. Rheinmetall zaprezentował z kolei własną propozycję modernizacji, która jest skoncentrowana przede wszystkim na wymianie wieży na nową konstrukcję, wyposażoną w całkowicie nową optoelektronikę i system kierowania ogniem, a także nową armatę gładkolufową Rh120/L55A1 kal. 120 mm, opcjonalnie również nowy ASOP.

Ostateczny zakres modernizacji najprawdopodobniej będzie konsensusem pomiędzy propozycjami BAE Systems i Rheinmetall (które właśnie połączyły siły w ramach jednej spółki zajmującej się m.in. kwestią Boxera dla British Army) a ostatecznymi wymaganiami, jakie przedstawi brytyjskie MO i wojsko. Ostateczną decyzję poznamy zapewne w 2021 roku. Z pewnością modernizacja ta pozwoli przesunąć termin wycofania ze służby tych czołgów o co najmniej 20 lat, co umożliwia z kolei bezpieczne i spokojne wdrożenie docelowego, nowego czołgu podstawowego kolejnej generacji.