Błaszczak: zagrożenia się zmieniają, jedno jest niezmienne - postawa żołnierzy Wojska Polskiego

"To bardzo budujące, że tak wielu naszych rodaków przychodzi 11 listopada tu, do Grobu Nieznanego Żołnierza, na Plac marszałka Józefa Piłsudskiego, by oddać hołd symbolicznie wszystkim tym, którzy za wolność Polski walczyli, oddali życie" - mówił minister obrony narodowej w TVP Info.

Jak zauważył, "zagrożenia się zmieniają na przestrzeni lat, wieków, ale jedno jest niezmienne — postawa żołnierzy Wojska Polskiego". "Zawsze stali na straży naszego bezpieczeństwa, stoją i stać będą. Za to jesteśmy winni im szacunek" - podkreślił Błaszczak.

Szef MON wskazywał, że "zagrożenia wciąż są", "a więc o naszą wolność, o bezpieczeństwo naszej ojczyzny, musimy dbać". "Szczególnie jest to wyraźnie widoczne dziś, gdy Polska została zaatakowana. Jest to atak hybrydowy dokonany przez reżim (Alaksandra) Łukaszenki, reżim białoruski. Nie ulega żadnej wątpliwości, że ten reżim trwa przy władzy tylko dlatego, że ma wsparcie Kremla" - mówił minister. Dlatego — jak ocenił — należy tę sprawę analizować "w znacznie szerszym kontekście".

"Natomiast na straży naszego bezpieczeństwa, bezpieczeństwa Polski, ale także bezpieczeństwa UE — bo granica wschodnia Polski jest granicą również UE — stoją polscy żołnierze, wspierają w ten sposób funkcjonariuszy Straży Granicznej, dzięki temu Polska jest bezpieczna" - zaznaczył.

Tegoroczne Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada MON organizuje pod hasłem "Dzień szacunku dla munduru". Błaszczak zaprosił do otwartych w czwartek garnizonów Wojska Polskiego. Jak zaznaczył, w 103 garnizonach na terenie całego kraju można obejrzeć wystawę pokazująca mundury Wojska Polskiego.

"Chcemy w ten sposób podziękować naszym żołnierzem, którzy tak dzielnie odpierają ataki hybrydowe na granicy z Białorusią, chcemy też wesprzeć ich w ten sposób" - powiedział szef MON. Wskazywał również, że chodzi o zachęcenie młodych ludzi do tego, by wstępowali w szeregi WP. Jak mówił, "służba jest czymś szlachetnym, co stanowi o naszym bezpieczeństwie".

Nawiązując do akcji w polskich mediach społecznościowych "Murem za polskim mundurem", szef MON stwierdził, że "to bardzo budujące, szczególnie w kontekście ataków na żołnierzy Wojska Polskiego, przeprowadzanych przez celebrytów, ludzi, którzy są znani, dlatego że są znani, ludzi, którzy kiedyś byli politykami albo może tylko ukrywają, bo wciąż są politykami".

"Atakowali żołnierzy Wojska Polskiego za to, że żołnierze WP stoją na straży naszego bezpieczeństwa, że sprzeciwiają się atakom hybrydowym, jakie są dokonywane na nasz kraj. Szczególnie w tym kontekście (...) zachęcam do tego, by obchodzić dzisiejsze święto wspólnie, z takim poczuciem, że wspieramy naszych żołnierzy, że dziękujemy im za ich ofiarną służbę, szczególnie właśnie na granicy polsko-białoruskiej" - powiedział szef MON.

11 listopada w Polsce obchodzone jest Narodowe Święto Niepodległości dla upamiętnienia przekazania przez Radę Regencyjną naczelnego dowództwa wojsk polskich Józefowi Piłsudskiemu tego dnia w 1918 r. Święto zostało ustanowione przez Sejm RP w 1937 r. Zniesiono je w 1945 r. i przez cały okres PRL nie było oficjalnie obchodzone. Święto przywrócono w 1989 r. na mocy ustawy — od tego czasu Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada jest dniem wolnym od pracy.