Niemieccy policjanci i śledczy przeszukali kilka biur EADS w RFN w związku z aferą korupcyjną związaną ze sprzedażą myśliwców Eurofighter Typhoon Austrii.
113,5 mln euro związanych z tą transakcją zostało przetransferowanych z kont EADS na rachunki podejrzanych firm m.in. należących do Franka Waltera P, z zawodu bankiera posiadającego nieruchomości i spółki w Niemczech oraz Austrii.
Powyższe środki miały być rzekomo przeznaczona na uruchomienie austriackiej inwestycji EADS, jednak według ustaleń prokuratorów z Monachium i Wiednia mogły być łapówkami użytymi do przekupienia osób odpowiedzialnych za podjęcie decyzji odnośnie zakupu myśliwców. W przypadku potwierdzenia tych informacji austriacki kontrakt EADS zostanie prawdopodobnie zerwany a firma poniesie miliardowe straty.
Sprawa jest bardzo drażliwa, ponieważ niemiecki rząd wpompował w EADS olbrzymie środki swoich podatników, a sama filia Airbusa w samym tylko Monachium to 10000 miejsc pracy... W dodatku RFN zamówiło niedawno 140 samolotów Eurofighter, co oznacza, że wycofanie się Austrii z wspomnianego powyżej kontraktu znacznie podniesie ich cenę.
Warto również zaznaczyć, że Berlin po niedawnych oskarżeniach dotyczących storpedowania fuzji EADS i BAE planował zwiększyć udziały państwowe w EADS, co pomogło by w zwiększeniu międzynarodowej pozycji tej korporacji. Afera korupcyjna i wstrząs finansowy mogą zdaniem ekspertów zablokować te plany.
(PAM)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie