Baltexpo coraz bardziej wojskowe [RELACJA Z TARGÓW]

Targi Baltexpo organizowane są w Gdańsku od 1982 roku. Przez wiele lat odbywały się w Hali Olivia i w tymczasowo budowanych dodatkowych pawilonach. Od 2013 roku, czyli od 17. edycji, targi przeniosły się do Centrum Wystawienniczo-Kongresowego AmberExpo. W listopadzie 2021 roku prawo do organizacji Baltexpo od Zarządu Targów Warszawskich zakupiły Międzynarodowe Targi Gdańskie. Już od 1998 roku były one właścicielami targów Balt Military Expo. Dzięki temu Międzynarodowe Targi Gdańskie od 2023 roku połączyły oba wydarzenia w jedno wspólne: Międzynarodowe Targi Morskie i Militarne Baltexpo. Mają się one odbywać co dwa lata, w lata nieparzyste.

Dodatkowo Baltexpo zostało skorelowane z terminem Forum Gospodarki Morskiej w Gdyni, które tradycyjnie odbywa się w drugi piątek października. W tym roku forum to przeprowadzi swoje panele dyskusyjne i spotkania w dniu 10 października, czyli oba przedsięwzięcia stworzą wspólne wydarzenie branży morskiej.

Pogorszenie sytuacji polityczno-militarnej w Europie zdecydowanie podniosło rangę wydarzeń obejmujących szeroko pojęte bezpieczeństwo. Dotyczy to zarówno bezpieczeństwa wewnętrznego państw w czasie pokoju i kryzysu, jak i zdolności do prowadzenia działań zbrojnych. W następstwie wzmożenia zakupów sprzętu wojskowego wszystkie targi zbrojeniowe nabrały wiatru w żagle.

Tak samo stało się z tegorocznym Baltexpo. Jedna trzecia powierzchni targowej została zajęta przez wystawców z branży zbrojeniowej, a na pozostałej części targowej sporo wystawców prezentowało wyroby czy też propozycje rozwiązań podwójnego zastosowania. Tak samo było z wieloma panelami dyskusyjnymi trwającymi przez wszystkie trzy dni targów. Bardzo dużo miejsca zajęły w nich tematy dotyczące bezpieczeństwa. Zarówno tego militarnego, jak i tego dotyczącego zagrożeń pozamilitarnych.

Jednym z elementów wydarzenia były wizyty studyjne w niektórych z trójmiejskich stoczni. Zorganizowały je m.in. Remontowa Shipbuilding, Baltic Towers i PGZ Stocznia Wojenna. Ta ostatnia dotyczyła budowy fregat projektu Miecznik. Jej uczestnicy mieli okazję obejrzeć cały cykl produkcyjny zaczynający się od magazynu blach, poprzez maszyny do ich cięcia, łączenie poszyć z usztywnieniami, po montaż sekcji i bloków. W hali prefabrykacyjnej PGZ Stoczni Wojennej powstaje obecnie pierwsza kondygnacja nadbudówki prototypu, czyli Wichra, oraz stępka drugiej fregaty, czyli Burzy. Stępka ta uroczyście zostanie położona 19 grudnia 2025 roku. W hali montażowej Miecznika trwa proces wyposażania kadłuba w części rufowej i śródokręcia. Blok dziobowy Wichra powstaje w stoczni Crist w Gdyni. W grudniu 2025 roku odbędzie się jego transport do PGZ Stoczni Wojennej. Obie stocznie działają po sąsiedzku w Gdyni, ale dzieli je kanał portowy. Blok dziobu zostanie przetransportowany na specjalnie przygotowanym pontonie i przesunięty do hali. Scalenie dziobu z resztą kadłuba budowanego w PGZ Stoczni Wojennej nastąpi już wewnątrz tej hali.

Jako ciekawostkę można dodać, iż w hali tej, tuż przy wejściu dla pracowników, znajduje się duży elektroniczny zegar odmierzający pozostały czas do wodowania Wichra. Ma się ono odbyć 12 sierpnia 2026 roku w samo południe na wodach Zatoki Gdańskiej. Kadłub z nadbudówką okrętu zostanie wtoczony na wózkach samojezdnych z hali montażowej na specjalnie ściągnięty na ten czas statek samozanurzalny. Po ustawieniu na odpowiedniej podbudowie statek z kadłubem wyjdzie z Gdyni na głębszy akwen Zatoki. Tam odbędzie się wodowanie, po którym Wicher wróci do portu i zacumuje przy nabrzeżu wyposażeniowym PGZ Stoczni Wojennej. Wicher ma zostać przekazany do prób kwalifikacyjnych w 2029 roku. Po ich zakończeniu zostanie wcielony do Marynarki Wojennej, ale w którym roku nastąpi uroczystość pierwszego podniesienia biało-czerwonej bandery wojennej, na razie nie wiadomo.

Targi Baltexpo niewątpliwie są targami branżowymi, ale istotnymi z punktu widzenia gospodarczego i polityki morskiej państwa. Kolejna ich edycja nastąpi w 2027 roku. Jeśli sytuacja w Europie nie zmieni się diametralnie należy przypuszczać, iż będą one jeszcze bardziej wojskowe, niż tegoroczne. Jest to zrozumiałe również z tego powodu, iż europejska produkcja stoczniowa w zakresie typowych statków towarowych praktycznie zanikła. W Europie produkuje się już tylko statki specjalistyczne, techniczne i bardzo skomplikowane, jednostki dla różnych agend państwowych oraz właśnie okręty dla różnych marynarek wojennych.