Przemysł Zbrojeniowy
Altay – pancerny transfer technologii z Korei [ANALIZA]
Koreański czołg K2 Black Panther jest w służbie sił zbrojnych Republiki Korei, jest także proponowany na eksport kilku państwom, w tym Polsce i Norwegii. Konstrukcja K2 stała się też podstawą dla opracowanego przez Turcję w ramach narodowego programu czołgu podstawowego Altay.
Republika Korei i Turcja współpracują nad programem Altay od 2008 roku, kiedy to podpisano kontrakty w sprawie zaprojektowania i rozwoju systemu czołgu oraz wybranych podsystemów. Dla Ankary Altay jest jednym z kilku przedsięwzięć realizowanych w ramach modernizacji wojsk pancernych. W czasie, gdy rozpoczynano ten projekt, prowadzone były już programy modernizacji czołgów M60T Sabra oraz Leopard 1.
Ankara założyła, że kompetencje i doświadczenia, które zdobyto w trakcie realizacji tych programów, będą wykorzystane w programie czołgu podstawowego Altay. Dlatego Altay od początku otrzymał turecki system kierowania ogniem Volkan nowej generacji, pierwotnie powstały z myślą o modernizacji czołgów starszej generacji, jak np. Leopard 1. Został też wyposażony w krajowe systemy optoelektroniczne, łączności i kierowania ogniem, bo turecka zbrojeniówka posiadała odpowiednie kompetencje i nie było potrzeby importowania tych rodzajów wyposażenia. Ich integrację ułatwił fakt, że K2 Black Panther został od podstaw zaprojektowany zgodnie z założeniami otwartej architektury i z uwzględnieniem możliwości modyfikacji sprzętu optoelektronicznego.
Z kolei Hyundai Rotem został wybrany przez Ankarę jako dostawca wsparcia technicznego i pomocy, aby wspomagać proces projektowania, produkcji i integracji kompletnego czołgu podstawowego. Hyundai Rotem był także odpowiedzialny za wsparcie w tworzeniu zdolności do produkcji konkretnych podsystemów na terenie Turcji, drogą transferu technologii i pomocy technicznej. Odbyło się to ze wsparciem rządu Republiki Korei, który wyraził zgodę na przekazanie kluczowych technologii.
Stronie tureckiej przekazano na przykład kompletną dokumentację techniczną i produkcyjną (wraz ze wsparciem koreańskich inżynierów) armaty kalibru 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów stanowiącej główne uzbrojenie czołgu. Dzięki temu może ona być wytwarzana przez lokalny przemysł, a nawet eksportowana na rynki trzecie, we współpracy z partnerem koreańskim.
Transfer know-how od Republiki Korei objął też zdolności związane z integracją elementów opracowanych lokalnie, przez przemysł turecki, na czołgu Altay, tak aby Turcja miała możliwość rozwoju wprowadzanych wozów. Projekt rozwojowy czołgu podstawowego Altay objął też utworzenie zdolności rozwoju i produkcji pancerza. Know-how i technologie dotyczące opracowania i wytwarzania pancerza specjalnego zostały pozyskane z Republiki Korei, a zdolność produkcji budowano równolegle z projektem B+R dotyczącym samego czołgu. Dzięki temu turecki przemysł obronny jest gotowy do produkcji zarówno czołgu, jak i jego kluczowych komponentów.
Połączenie transferu technologii budowy czołgu, jego elementów, ale też zdolności projektowania, produkcji i integracji własnych komponentów spowodowało, że Turcja zyskała możliwość zbudowania czołgu odpowiadającego lokalnym wymaganiom i koncepcji wykorzystania broni pancernej. Wiąże się to z dość istotnymi zmianami w stosunku do standardowego projektu K2 Black Panther.
Przykładowo, Altay ma czteroosobową załogę, i w odróżnieniu od czołgu południowokoreańskiego nie dysponuje automatem ładowania amunicji do uzbrojenia głównego. Transfer technologii tego elementu był proponowany stronie tureckiej, ale nie zdecydowała się ona na niego, między innymi ze względu na różnice w założeniach co do wykorzystania czołgów. Z drugiej strony, Altay jest nieco dłuższy i cięższy niż K2 - ma siedem par kół bieżnych, czyli o jedną więcej niż wypadku Czarnej Pantery, która dysponuje sześcioma parami. Podobne rozwiązanie – wydłużenie kadłuba czołgu i dodanie pary kół bieżnych – proponowane jest też Polsce w programie K2PL.
Altay jako praca rozwojowa
Po podpisaniu w 2008 roku umowy przez pierwsze lata program Altay realizowany był jako praca rozwojowa, w podobny sposób, jak ma to miejsce w innych państwach. Najpierw więc przeprowadzono przegląd wymagań systemowych, następnie wstępny przegląd projektu (Preliminary Design Review, PDR) i krytyczny przegląd projektu (Critical Design Review, CDR). Kolejnym krokiem była budowa prototypów oraz przeprowadzenie ich testów.
Po ich pomyślnym zakończeniu w Turcji przeprowadzono konkurs na produkcję seryjną czołgu Altay. Z uwagi na specyfikę tamtejszego przemysłu zbrojeniowego, o kontrakt mogło się ubiegać kilka podmiotów w postępowaniu konkurencyjnym. Ostatecznie, w 2018 roku kontrakt na pierwszą, seryjną partię liczącą 250 wozów otrzymała spółka BMC.
Dostawy seryjnych czołgów opóźniły się jednak, z uwagi na brak zgody Niemiec na dostawę elementów układu napędowego dla czołgów. Obecnie trwają jednak rozmowy w sprawie dostawy południowokoreańskich układów napędowych (power-pack). Jeśli zostaną one sfinalizowane, dostawy czołgów Altay będą mogły zostać rozpoczęte. Długofalowo Ankara planuje opracowanie własnego systemu power-pack, który być może będzie wykorzystywany w kolejnych partiach czołgów, łącznie ma ich być nawet tysiąc.
Warto podkreślić, że Turcja już dziś pracuje nad kolejnymi wersjami czołgu Altay. Według dostępnych informacji pierwsza seria 250 czołgów miała być podzielona na dwa warianty – T1 i T2, ten drugi miał otrzymać bardziej zaawansowane wyposażenie. Docelowo przewidywano również wdrożenie wariantu T3, z bezzałogową wieżą. Byłby to więc skok technologiczny, nawet w porównaniu do czołgu w bazowej wersji Altaya, nie mówiąc już o wozach rodziny M48/M60 czy Leoparda 1, jakie ma on zastąpić.
Tureckie podejście do zdolności wojsk pancernych
W Turcji zaprezentowano też czołg Leopard 2 z wieżą Altaya, przykład głębokiej modernizacji wozów Leopard 2A4, które Ankara pozyskała z nadwyżek Bundeswehry. Znaczną część z nich dostarczono w latach 2007-2008, a więc wtedy gdy rozpoczynano program budowy nowego czołgu i prowadzono modernizację posiadanych wozów takich jak Leopard 1 i M60. Turcy w już pierwszej dekadzie obecnego wieku podeszli do modernizacji wojsk pancernych w sposób kompleksowy. Zadbali nie tylko o zaspokojenie pilnych potrzeb poprzez pozyskanie używanych czołgów i modernizację posiadanych, ale też o rozwój długofalowych zdolności, poprzez realizację narodowego programu pancernego.
1️⃣ KKK envaneterindeki #Leopard 2A4 tanklarının modern muharebe ortamına uygun olarak yeteneklerini artırma çalışmamız kapsamında @roketsan’daki Balistik Koruma Merkezinde tasarlanıp üretilen zırh paketinin seri üretimine geçtik ve tanklara entegrasyonuna başladık.
— Ismail Demir (@IsmailDemirSSB) June 6, 2021
➡️ @aselsan pic.twitter.com/ZpZDCX43n1
Kompetencje zbudowane w programie Altay są cały czas rozwijane przez stronę turecką. Program Altay stanowi więc przykład, w jaki sposób na podstawie transferu technologii można zbudować kompetencje do opracowywania, integracji, produkcji i rozwoju czołgów podstawowych i to w sytuacji, gdy wcześniej takie prace – poza modernizacjami istniejących konstrukcji – w zasadzie nie były prowadzone w Turcji.
Przedstawiciele Hyundai Rotem podkreślają, że współpraca z partnerem koreańskim objęła nie tylko przekazanie dokumentacji technicznej i konstrukcyjnej czołgu, ale też know-how dotyczące technologii produkcji, rozwoju czołgów i integracji na nich nowych elementów. W trakcie prac rozwojowych nad czołgiem zespoły z Turcji i Republiki Korei ściśle współpracowały ze sobą, co pozwoliło na przekazywanie kompetencji i jednocześnie dostosowanie projektu czołgu do tureckich wymogów.
Równolegle z projektowaniem czołgu w Turcji prowadzono też inwestycje związane z budową zdolności do produkcji czołgów i ich kluczowych komponentów. Prowadzono je w koordynacji ze stroną koreańską, a przekazywanie odpowiednich kompetencji – także dotyczących procesu produkcji czołgów – było prowadzone za zgodą rządu Republiki Korei.
Obecnie, równolegle z dostawami kolejnych partii czołgów K2 Black Panther dla południowokoreańskiej armii, koncern Hyundai Rotem oferuje zdolności związane z czołgami podstawowymi dla potencjalnych klientów eksportowych, w tym dla Polski, a także Norwegii. Przedstawiciele firmy podkreślają, że proponowany jest zakrojony na szeroką skalę transfer technologii i dostosowanie czołgu do wymogów użytkownika. Podobnie jak w wypadku Turcji, w Polsce mógłby zostać zbudowany potencjał do opracowania, produkcji i rozwoju czołgów oraz ich utrzymania w cyklu życia.
Czytaj też: MSPO 2021: Czarna Pantera ze wsparciem