Reklama
Reklama
  • PRZEGLĄD PRASY
  • WIADOMOŚCI

Środowy przegląd mediów; Pobór do wojska w Polsce po porażce Ukrainy w wojnie z Rosją?; Ukraina już tylko się broni

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Autor. t. M.Dura
Reklama

Dziennik.pl:„Państwowa spółka ma problem. CBA weszło do domu prezesa, prokuratura wszczęła śledztwo” „Prokuratura Okręgowa w Warszawie rozpoczęła dochodzenie dotyczące zakupu 780 moździerzy przez Wojska Obrony Terytorialnej, jak podaje „Wirtualna Polska”. W kontekście tego śledztwa, CBA przeprowadziło kontrolę w państwowych Zakładach Mechanicznych w Tarnowie i przeszukało rezydencję dyrektora firmy.W oparciu o dokumentację zgromadzoną w ramach postępowania sprawdzającego wszczęto śledztwo w sprawie oszustwa. Postępowanie toczy się w sprawie, co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutów. W pierwszej kolejności zaplanowano przesłuchania osób, które mogą mieć wiedzę na temat okoliczności związanych z przedmiotem postępowania - poinformował „Wirtualną Polskę” Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Według informacji uzyskanych przez „WP”, dochodzenie rozpoczęło się 14 listopada. Niedawno CBA przeprowadziło przeszukanie w biurze firmy oraz w domu jej prezesa. Prezesem spółki Zakłady Mechaniczne „Tarnów” S.A. jest Henryk Łabędź. Rzecznik CBA, Robert Sosik, potwierdził te informacje. W dniu 12 grudnia funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego, działając na polecenie prokuratora, realizowali czynności procesowe objęte pana zapytaniem. Czynności te nie obejmowały zatrzymania osób - informuje Sosik dla WP. Śledztwo dotyczy dostarczenia moździerzy LMP 2017 dla Wojsk Obrony Terytorialnej przez producenta broni, Zakłady Mechaniczne Tarnów. Prokuratura rozpoczęła postępowanie w sprawie zakupu 780 moździerzy. Sprawę opisywała Wirtualna Polska. Postępowanie zostało wszczęte po zawiadomieniu posła PSL-Trzeciej Drogi, Jacka Tomczaka. Zawiadomienie zostało złożone jeszcze przed wyborami.”

Reklama

Rp.pl:„Pobór do wojska w Polsce po porażce Ukrainy w wojnie z Rosją? Szef BBN odpowiada”Jest właściwy czas na refleksję nad jakąś formą służby obywatelskiej - oświadczył szef BBN Jacek Siewiera, pytany w Radiu Zet, czy w przypadku porażki Ukrainy w wojnie z Rosją w Polsce powinien być przywrócony powszechny i obowiązkowy pobór do wojska. W środę o godz. 11:30 w Belwederze odbędzie się pierwsze za rządów Donalda Tuska posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Szef BBN Jacek Siewiera powiedział w Radiu Zet, że najważniejsze tematy, jakie zostaną poruszone, to „kwestia sytuacji bezpieczeństwa związana z sytuacją na froncie na Ukrainie, również z aspektem bezpieczeństwa międzynarodowego, czyli z możliwościami wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy w obronie swojego terytorium, kwestia reformy systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi i inicjatywy prezydenta dotyczącej ustawy reformującej ten system”. Czy w razie ataku Rosji Stany Zjednoczone pomogą Polsce? - Tak - odpowiedział Jacek Siewiera. Pytany, czy prezydent Rosji Władimir Putin wygrywa wojnę z Ukrainą szef BBN odparł, że „chwilowo inicjatywa jest po stronie Federacji Rosyjskiej”. Prezydencki minister nie zgodził się z opinią, że Ukraina jest u progu zamachu stanu. Wyraził pogląd, że rząd Donalda Tuska „musi utrzymać wszystkie kontrakty na uzbrojenie”.”

polskieradio.pl:„Rosja prowokuje nad Bałtykiem. Tylko w zeszłym tygodniu kilka razy podrywano myśliwce NATO” „Litewskie Ministerstwo Obrony podało, że „myśliwce, które w krajach bałtyckich realizują misję Baltic Air Policing, pięciokrotnie w zeszłym tygodniu startowały do rosyjskich samolotów”. Od początku miesiąca bezpieczeństwa przestrzeni powietrznej państw bałtyckich strzegą też między innymi polscy lotnicy. Litewski resort poinformował, że natowscy piloci musieli zidentyfikować i eskortować rosyjskie samoloty. Rosjanie naruszyli bowiem ponownie przepisy dotyczące lotów w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem. Wśród rozpoznanych maszyn był między innymi samolot rozpoznawczy IŁ-20, który w środę leciał do obwodu królewieckiego, a w piątek z niego powracał. W sobotę piloci Sojuszu startowali do dwóch samolotów bombowych TU-22M3 oraz dwóch myśliwców SU-30SM. Wszystkie rosyjskie maszyny leciały bez przedstawionych planów lotów oraz nie utrzymywały kontaktu radiowego z Regionalnym Centrum Kontroli Ruchu Lotniczego.”

Reklama

pb.pl:„Tomczyk: budżet MON będzie rekordowy” „Utrzymujemy bardzo wysoki budżet MON. On będzie rekordowy. Chcemy, żeby Polska inwestowała w swoje wojsko - powiedział we wtorek na konferencji prasowej wiceszef MON Cezary Tomczyk.Zapowiedział także kolejne zmiany w wojsku.Wiceszef MON pytany m.in. o dymisję generała broni Krzysztofa Radomskiego, dlaczego taka decyzja i czy to ostatnie zmiany w tym obszarze, powiedział: „To na pewno nie są ostatnie zmiany w Wojsku Polskim. Wszystkie zmiany będą robione zgodnie z decyzjami ministra obrony narodowej. One są potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania WP”. Zaznaczył, że „minister obrony narodowej ma prawo dobierać sobie współpracowników, będzie oczywiście jakiś ruch kadrowy, ale o wszystkim będziemy informować”.Tomczyk został zapytany także o to, czy wydatki na obronność będą utrzymane w budżecie na 2024 r. wobec tego, co proponował rząd Mateusza Morawieckiego.”Jeżeli chodzi o budżet MON tutaj wszystko jest bez zmian, tzn. utrzymujemy bardzo wysoki budżet MON. On będzie rekordowy. Chcemy, żeby Polska inwestowała w swoje wojsko” - podkreślił.Jak mówił, „albo ma się wojsko własne albo cudze”. „My chcemy mieć wojsko własne, chcemy mieć wojsko silne, dobrze wyposażone. Chcemy w nie inwestować, więc wszystkie programy modernizacyjne, oczywiście wymagają przeglądu, ale jeśli chodzi o wielkość finansowania, to finansowanie pozostaje na niezmiennym i bardzo wysokim poziomie” - zapewnił wiceminister obrony narodowej.”

gazeta.pl:„Andrzej Duda spotka się z nowym rządem. Szef BBN podał datę. Znamy tematy, które zostaną poruszone” „Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Szef BBN Jacek Siewiera powiedział, o czym prezydent chce rozmawiać z nowym rządem. Wśród tematów, które mają zostać poruszone w trakcie spotkania, wymienił kwestie związane z wojną w Ukrainie i reformą systemu dowodzenia siłami zbrojnymi. 20 grudnia o godzinie 11.30 w Belwederze rozpocznie się posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jacek Siewiera poinformował, że przedstawiciele nowego rządu otrzymali już zaproszenia do udziału w spotkaniu. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego powiedział także, jakie będą najważniejsze kwestie, które Andrzej Duda chce przedyskutować z rządzącymi. 19 grudnia Jacek Siewiera powiedział na antenie Radia Zet, że prezydent zamierza omówić z zaproszonymi gośćmi kilka istotnych tematów związanych z bezpieczeństwem międzynarodowym oraz reformą systemu dowodzenia polskim wojskiem. - Kwestia sytuacji bezpieczeństwa związana z sytuacją na froncie w Ukrainie, z aspektem bezpieczeństwa międzynarodowego, możliwościami wsparcia sił zbrojnych Ukrainy, kwestia reformy systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi i inicjatywy prezydenta dotyczące ustawy reformującej system - wymienił szef BBN.”

Reklama

Rp.pl:„Nie ma pieniędzy. Ukraina już tylko się broni” „Zablokowanie w Waszyngtonie i Brukseli ponad 110 mld dol. pomocy dla Kijowa odbija się na działaniach na froncie. Tego, co mamy obecnie, nie wystarcza. Dlatego inaczej rozdzielamy dostawy pocisków i planujemy inne zadania, zmniejszając je mówił generał Ołeksandr Tarnawśkyj, dowódca ukraińskiej Grupy Tawria. Generałowi chodziło o coraz bardziej odczuwalny brak pocisków artyleryjskich. Przede wszystkim o pociski radzieckich kalibrów (122 i 15 mm), których bardzo dużo zużywa ukraińska armia. A te nie są produkowane w Europie czy USA. Trzeba je kupować na innych kontynentach, ale za pieniądze z zachodniej pomocy, której na razie nie ma – wyjaśnia analityk David Sharp. Kalibry natowskich pocisków różnią się o kilka milimetrów i są bezużyteczne w starszych radzieckich rodzajach dział. Dlatego dowództwo w Kijowie wprowadza limity zużycia. Obecnie ukraińska artyleria nie może w wystarczającym stopniu wspierać swej piechoty, co powoduje, że rosyjskie oddziały zaczynają osiągać przewagę. Dzisiaj najbardziej aktywne rosyjskie ataki prowadzone są na Awdijiwkę i Bachmut. Na obu kierunkach sytuacja jest skrajnie skomplikowana, ale pod Awdijiwką już jawnie groźna – poinformowała była ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar. Atakujący posuwają się na północ od miejscowości. Dzień wcześniej ukraińskie dowództwo przerwało ewakuację mieszkańców Awdijiwki z powodu rosyjskiego ostrzału drogi na zaplecze. Oznacza to również, że coraz trudniej dostarczać zaopatrzenie obrońcom. A to już zagraża całej obronie.”

Rp.pl:„Siergiej Szojgu doliczył się 37 zniszczonych leopardów. Abramsów nie widział” „Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu w czasie spotkania kierownictwa resortu obrony Rosji z prezydentem Władimirem Putinem, przedstawił rosyjskie szacunki dotyczące ukraińskich strat. Według Szojgu od 24 lutego 2022 roku, gdy Rosja dokonała jednostronnej, niesprowokowanej agresji przeciw Ukrainie, ukraińska armia miała stracić ok. 383 tys. żołnierzy (zabitych i rannych), 14 tys. czołgów, bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych, 553 samoloty, 259 śmigłowców oraz 8,5 tys. zestawów artyleryjskich i wyrzutni rakiet. We wtorek rano swoje szacunki dotyczące rosyjskich strat przedstawił Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Od 24 lutego 2022 roku Rosja miała stracić na Ukrainie ok. 348 300 żołnierzy, 5 798 czołgów, 10 771 pojazdów opancerzonych, 8 190 zestawów artyleryjskich, 926 wyrzutni rakiet, 61132 zestawów przeciwlotniczych, 324 samoloty, 324 śmigłowce, 6 299 bezzałogowych statków powietrznych, 1 611 pocisków manewrujących, 22 jednostki nawodne, 1 okręt podwodny, 10 842 pojazdy (w tym cysterny), 1 200 jednostek sprzętu specjalnego. Szojgu chwali się dużą liczbą ochotników zgłaszających się do rosyjskiej armii. Szojgu przekonywał też, że Ukraina przeprowadziła dziewięć fali mobilizacji, a obecnie w kraju tym ma trwać dziesiąta fala, w trakcie której do służby powoływane są osoby z ograniczoną zdolnością do służby wojskowej. Minister obrony Rosji przekonywał, że Ukraińcy, w czasie trwającej od 4 czerwca kontrofensywy, stracili 159 tys. żołnierzy (zabitych i rannych), 121 samolotów, 23 śmigłowce, 766 czołgów (w tym 37 leopardów), 2 348 pojazdów opancerzonych, w tym 50 bojowych wozów piechoty bradley.”

Reklama

Onet.pl:„”Decydująca kontrofensywa Ukrainy dopiero przed nami”. Kijów ma plan na 2024 r. Chodzi o taktykę 10:1” „Długo oczekiwana ukraińska kontrofensywa skończyła się niepowodzeniem, wobec czego niektórzy zaczęli mówić o przegranej Kijowa i konieczności podjęcia negocjacji. Okazuje się jednak, że Zachód od początku błędnie ją postrzegał.Plan naczelnego dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy od początku był inny i w 2024 r. zamierza wcielić go w życie. Sprowadza się on do taktyki 10:1 — tyle ma wynosić stosunek strat Moskwy do strat Kijowa. „Die Welt” swego czasu donosił, że Wałerij Załużny — naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy — nie był zwolennikiem kontrofensywy, której oczekiwało od Kijowa wielu obserwatorów. Niemiecki dziennik posunął się nawet do stwierdzenia, że wojskowy został zmuszony do przeprowadzenia kontrofensywy przez polityków — głównie z krajów zachodnich, którzy chcieli natychmiastowego zwrotu z inwestycji w broń i amunicję, które dostarczyli Ukrainie.Słowa Nico Lange, byłego szefa sztabu niemieckiego ministerstwa obrony, a obecnie eksperta Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, potwierdzają ten pogląd. Głównodowodzący nie był zwolennikiem rozpoczęcia ofensywy, ponieważ nie widział szans na sukces bez wystarczającego wsparcia lotniczego. Zgodził się na nią tylko z powodów politycznych powiedział Lange. Obawy Załużnego były uzasadnione — kilka pierwszych ataków ukraińskich wojsk zostało udaremnionych przez dobrze przygotowaną rosyjską obronę „linii Surowikina”. Według Załużnego oraz Ołeksandra Syrskiego — dowódcy wojsk lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy — jeżeli Kijów kontynuowałby działania podejmowane w ramach kontrofensywy, straty szybko urosłyby do niebotycznych rozmiarów.”

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Stado Borsuków w WP | AW149 z polskiej linii | Defence24Week #140
Reklama
Reklama