Polska przygotowuje się na stałą obecność wojsk USA

„Jesteśmy tutaj dzisiaj wspólnie, żeby zakomunikować pełną gotowość do zapewnienia takich warunków wojskom amerykańskim, które są dobre dla polskiego społeczeństwa, atrakcyjne dla armii amerykańskiej, z pożytkiem dla Wojska Polskiego i bezpieczeństwa państwa polskiego” - powiedział Kosiniak-Kamysz. „Jesteśmy gotowi na przyjęcie większej liczby żołnierzy amerykańskich” - zadeklarował szef MON na konferencji prasowej, w której wzięli udział także szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła i dowódca operacyjny RSZ gen. broni Maciej Klisz.

Wicepremier Kosiniak-Kamysz dodał, że obecność wojsk sojuszniczych, przede wszystkim amerykańskich, jest „strategicznym celem”, ale daje też realne wzmocnienie potencjału bojowego, czego przykładem była ostatnia noc (gdy m.in. dzięki holenderskim samolotom F-35 precyzyjnie śledzono rosyjskie drony). Szef Sztabu Generalnego generał Wiesław Kukuła dodał, że na poziomie wojskowym trwają prace nad umożliwieniem częściowej zmiany obecności wojsk amerykańskich z rotacyjnej na stałą, by następnie mogli podejmować decyzje politycy.

Generał Kukuła dodał, że istotne znaczenie w kontekście obecności wojsk USA ma nie tylko odstraszanie, ale i możliwość szybkiego przygotowania i wdrożenia systemów pozyskiwanych z USA. Wspomniał również, że wdrażanie i integracja nowych systemów, jak Abramsów czy Apache, ale też czołgów K2, przebiega bardzo szybko i należy to wszystko przetestować. Od 2017 roku na zasadzie obecności rotacyjnej w Polsce są między innymi brygada pancerna (m.in. z czołgami Abrams) operująca z Żagania i niepełna brygada lotnictwa wojsk lądowych (operująca z Powidza), ale też elementy logistyczne i dowódcze wojsk lądowych USA, od 2022 roku - także inne elementy.

W kontekście ewentualnej częściowej zmiany formuły obecności na stałą wicepremier Kosiniak-Kamysz dodał, że istotne byłoby zapewnienie warunków nie tylko dla żołnierzy, ale też dla ich rodzin, co wiąże się zapewnieniem odpowiedniej infrastruktury.

W Białym Domu w środę podczas otwartej części spotkania prezydenta Polski Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem, prezydent USA - zapytany czy amerykańscy żołnierze zostaną w Polsce, odpowiedział: - Myślę, że tak. (…) Jeśli już, to możemy umieścić tam więcej żołnierzy, jeśli (Polacy tego) chcą.