Reklama

Polityka obronna

Czwartkowy przegląd mediów; Zachód na "wojnie produkcyjnej" z Rosją; Warszawa przygotowuje się na czas kryzysu i wojny

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Onet.pl:„Ślepi i spóźnieni”. Jak Polska (nie) obserwuje terytorium Rosji” „Wojna w Ukrainie dowiodła, że obserwacje satelitarne są fundamentalnym warunkiem, aby utrzymać się w walce. Dlatego polski resort obrony przekonuje nas, że satelitarne systemy obserwacji są dla niego priorytetem. Lato 2023 r. Polskie służby otrzymują wiadomość o podejrzanych ruchach białoruskich wojsk ledwie kilka kilometrów od polskiej granicy, na południe od miasta Brześć. Źródłem zawiadomienia są prawdopodobnie Amerykanie. Informują naszych o nietypowej dla tego rejonu koncentracji wojska i sprzętu. Wiadomości są na tyle niepokojące, że docierają na wysokie szczeble władzy. Choć polskie wojsko korzysta w tym czasie ze zdjęć z włoskich i francuskich satelitów, to z jakichś powodów polskie służby pozostają ślepe na to, co robią Białorusini.

Po kilku godzinach nerwowych ruchów urzędnicy ze strony polskich władz dzwonią do pewnego człowieka z prośbą o pomoc. Wszystko dzieje się nieformalnie, bez oficjalnych zleceń i potwierdzeń. Po kilku godzinach mężczyzna dostarcza urzędnikom precyzyjne zdjęcia satelitarne wskazanego obszaru. Widać na nich dużo żołnierzy i sprzętu. Jednak dalsza analiza zdjęć wykazuje, że Białorusini nie przygotowują się do żadnej zbrojnej akcji, a jedynie kopią umocnienia. Albo faktycznie mieli potrzebę ich wykopania, albo robili tzw. maskirowkę, czyli próbowali sprawdzić, jak zareagujemy. Tylko my nie mogliśmy zareagować, bo przez wiele godzin nie mieliśmy bladego pojęcia, co się w ogóle dzieje mówi nam osoba znająca kulisy tej sprawy. Po jakimś czasie białoruscy żołnierze odjeżdżają. Służby po polskiej stronie oddychają z ulgą. W rzeczywistości Polacy mieli tamtego dnia wiele szczęścia. Był to jeden z tych rzadkich dni w roku, kiedy satelity z firmy mężczyzny, który im pomógł, nie były akurat zadaniowane na inne obszary przez jej klientów. Gdyby były, satelity zostałyby przekierowane w inne rejony. Tym razem się udało. Ale ile razy jeszcze się uda? pyta retorycznie osoba, z którą rozmawiamy. Ile czasu możemy być jeszcze ślepi i spóźnieni na to, co dzieje się tuż za naszą granicą w okresie wojny? Ile razy możemy grzecznościowo prosić o zdjęcia ludzi, którzy wcale nie muszą nam ich udostępnić? Jak długo jeszcze bezpieczeństwo państwa będzie zależeć od prywatnych kontaktów, bo polskie władze wciąż nie mogą załatwić tej sprawy?

Reklama

Maciek Kucharczyk: Gazeta.pl: 96 Apache nie kupiliśmy i możemy nie kupić. Ciekawsze jest to, co w ich cieniu, czyli setki JASSM” „W serii informacji o nowych zakupach zbrojeniowych Polski na czoło zdecydowanie wybija się jedna: 821 rakiet manewrujących JASSM. To ogromny potencjał do atakowania celów tak dalekich jak rejon Moskwy. Zakup 96 śmigłowców AH-64 Apache byłby znacznie bardziej dyskusyjny. Informacje na temat wspomnianych ciągle potencjalnych zakupów pojawiły się przy okazji wizyty prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w Waszyngtonie. W oświadczeniu Białego Domu po rozmowach pojawiło się wspomnienie o „nowej” pożyczce dla Polski w kwocie 2 miliardów dolarów i ofercie sprzedaży 96 wspomnianych śmigłowców. Jednocześnie na stronie Agencji ds. Współpracy Obronnej (DSCA) pojawiły się trzy notyfikacje na temat potencjalnych transakcji z Polską obejmujących prawie dwa tysiące rakiet dla samolotów za 3,7 miliarda dolarów. W tym wspomnianych 821 pocisków JASSM.”

Onet.pl:„Dania rozpocznie wcielanie kobiet do wojska” „Plany poboru kobiet do wojska ujawnił w środę duński rząd, stając się jednym z zaledwie kilku krajów wymagających od kobiet służby w siłach zbrojnych. Bardziej zdecydowany pobór, w tym pełna równość płci, musi przyczynić się do rozwiązania wyzwań obronnych, mobilizacji narodowej i obsadzenia naszych sił zbrojnych powiedział minister obrony Troels Lund Poulsen na konferencji prasowej. Kobiety w Danii mogły już wcześniej zgłaszać się na ochotnika do służby wojskowej. W 2023 r. stanowiły one około jednej czwartej liczby żołnierzy. Dania jest obecnie trzecim krajem w Europie, który wprowadził pobór kobiet do wojska. Norwegia i Szwecja zrobiły to odpowiednio w 2015 i 2019 r. Według oficjalnych danych duńska armia składa się z 7-9 tys. żołnierzy zawodowych oraz z poborowych przechodzących szkolenie podstawowe. Obowiązkowa służba wojskowa dotyczy mężczyzn w wieku powyżej 18 lat, jednakże ze względu na wystarczającą liczbę ochotników, nie wszyscy młodzi mężczyźni są wcielani do wojska. Zamiast tego organizowana jest loteria. Premier Danii Mette Frederiksen powiedziała dziś, że Dania wydłuży okres służby zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet z czterech do 11 miesięcy. Dania zainwestuje również w lądowe systemy obrony powietrznej i brygadę piechoty liczącą do 6 tys. żołnierzy do 2028 r.”

Reklama

Onet.pl:„Warszawa przygotowuje się na czas kryzysu i wojny. Znamy szczegóły projektu” „Przygotowanie tzw. miejsc schronienia, w tym w szkołach, ośrodkach zdrowia i urzędach, utworzenie dodatkowych źródeł wody i energii, wytypowanie lokalizacji szpitali zastępczych, budowa specjalnych magazynów, modernizacja syren alarmowych, zakup beczkowozów i innego sprzętu. To tylko część założeń projektu „Warszawa chroni”, opracowanego na wypadek stanu kryzysu i ewentualnej wojny. Warszawa to pierwsze w Polsce miasto, które zorganizowało audyt potencjalnych miejsc do schronienia dla ludności cywilnej. Jak zapewnia Rafał Trzaskowski, w przypadku sytuacji kryzysowej lub wojny wszyscy mieszkańcy stolicy mieliby się gdzie ukryć. Z audytu wynika, że do ich dyspozycji jest blisko siedem mln m kw. powierzchni — garaży, metra i innych podziemnych obiektów. Władze stolicy opracowały projekt pod nazwą „Warszawa chroni”, zakładający realizację różnych przedsięwzięć — od inwestycji budowlanych po akcje edukacyjne dla mieszkańców.”

Marek Kozubal: Rp.pl:„Jak zbudować obronę cywilną i kto będzie odpowiadał za ochronę ludności” „MSWiA przygotowuje projekt ustawy o ochronie ludności. Zakłada, że na ten cel będzie przeznaczane rocznie 0,1 proc.PKB. O pracach nad stworzeniem tego projektu poinformowali w trakcie kongresu „Odporność” InfoSecurity24 przedstawiciele resortu spraw wewnętrznych. Gen. Krzysztof Bondaryk, dyrektor biura ministra spraw wewnętrznych i administracji, powiedział, że system ochrony ludności będzie bazował na dotychczas istniejących strukturach i instytucjach. Projekt ustawy powinien być gotowy do końca marca. Resort zakłada, że za ochronę ludności będzie odpowiedzialny szef MSWiA, powstanie też Rządowy Zespół Ochrony Ludności, w skład którego wejdzie m.in. szef MSWiA i MON. W planach jest przeprowadzenie inwentaryzacji schronów i miejsc ukrycia. Krzysztof Bondaryk zapowiedział, że osoby odpowiedzialne za ochronę ludności zostaną wyłączone z mobilizacji w przypadku wybuchu wojny. Zakupy sprzętu będą zaś prowadzone przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. Jego zdaniem działania związane ze zintegrowaniem systemu i przygotowaniem kraju na zagrożenia powinien trwać trzy–cztery lata.”

Wp.pl:„System obrony przeciwlotniczej zostanie w Polsce. „Żelazny sojusznik” „Wielka Brytania jest żelaznym sojusznikiem Polski, brytyjski system obrony przeciwlotniczej Sky Sabre zostanie w Polsce dłużej, do końca roku - powiedział w środę w Orzyszu szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Minister Kosiniak-Kamysz wyraził swoje zadowolenie z informacji, którą przekazał mu brytyjski minister obrony podczas ich spotkania.Pan minister zadeklarował, że system obrony przeciwlotniczej, przeciwrakietowej. miał przebywać tutaj do końca marca tego roku, ale jest decyzja utrzymania tego do końca roku - powiedział Kosiniak-Kamysz.”

Bankier.pl:„Chorwacja kupuje od USA śmigłowce Black Hawk” „Minister obrony Chorwacji Ivan Anuszić podpisał w środę umowę na zakup od USA ośmiu śmigłowców UH-60M Black Hawk - poinformowała agencja Hina. „To wielki moment dla chorwackiej armii i całego naszego kraju; to też potwierdzenie doskonałej współpracy z Waszyngtonem” - zaznaczył polityk.”Wojna Ojczyźniana (wojna lat 1991-95 - PAP) jest fundamentem państwa chorwackiego. Dzięki niej wiemy, kto jest sojusznikiem Chorwacji; kto jej pomógł, gdy tego potrzebowała. Nasza armia nigdy tego nie zapomni” - zapewnił Anuszić, komentując relacje Chorwacji ze Stanami Zjednoczonymi. Łączna wartość zakupu ośmiu śmigłowców UH-60M Black Hawk to 273,8 mln dol. Cztery helikoptery przybędą do Chorwacji dzięki dotacji USA, a cztery zakupiono z chorwackiego budżetu. Pomoc finansowa USA obejmuje 51 proc. całkowitej kwoty, pozostałą sumę ministerstwo obrony przekaże w trzyletnim okresie budżetowym 2025–2027. Wszystkie helikoptery wraz z wyposażeniem powinny zostać dostarczone Chorwacji w 2028 roku.”

Reklama

Bankier.pl:„Wiceszef MON: W Radomiu powstanie Ośrodek Reprezentacyjny WOT” „Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk zapowiedział w środę w Radomiu, że MON wesprze powstanie w tym mieście Ośrodka Reprezentacyjnego Wojsk Obrony Terytorialnej. Władze Radomia wytypowały już budynek, w którym ma znajdować się siedziba ośrodka. Budynek przy ul. Siennej wymaga generalnego remontu. „Przekażemy pieniądze na to, żeby ośrodek WOT w Radomiu powstał, żeby Wojska Obrony Terytorialnej były obecne w tym mieście” – przekazał wiceminister obrony narodowej na wspólnej konferencji z prezydentem Radomia Radosławem Witkowskim.”

Wp.pl:„Czy szef BBN-u miał rację o wojnie? „To nie jest jeden głos na forum” „Niedawno szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera mówił w programie „Didaskalia” WP, że „Polska ma de facto trzy lata na takie przygotowanie się do ewentualnej pełno skalowej wojny z Rosją”. Te słowa skomentował Aleksander Kwaśniewski, który stwierdził, że te prognozy są bez pokrycia, ponieważ jeżeli mówi o tym polityk, czy publicysta to jest bez sensu. Minister w Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka w programie „Tłit” Wirtualnej Polski zwróciła uwagę, że to nie jest głos płynący tylko z BBN-u, ale również ekspertów. To nie jest jeden głos na forum debaty publicznej, on się wpisuje w cały szereg wypowiedzi eksperckich stwierdziła Paprocka. Podczas rozmowy wspomniano również o pożyczce, którą mają udzielić Stany Zjednoczone Polsce na zakup śmigłowców Apache. Żyjemy w takich czasach i musimy jasno postawić hierarchię priorytetów. Dzisiaj bezpieczeństwo odmienianie przez wszystkie przypadki jest bez wątpienia absolutnie numerem jeden podsumowała.”

Rp.pl:„Korea Północna testowała nowy czołg. Kim Dzong Un usiadł za sterami. Dowodem jego głowa na zdjęciu” „Kim Dzong Un nadzorował przebieg pozorowanej bitwy, w czasie której północnokoreańska armia sprawdzała możliwości nowego czołgu podstawowego - informuje północnokoreańska agencja KCNA. Testy nowego czołgu to najnowszy pokaz siły Korei Północnej organizowany w czasie, gdy USA i Korea Południowa zakończyły wspólne ćwiczenia wojskowe. Pjongjang postrzega ćwiczenia armii USA i Korei Południowej jako prowokacje i przygotowania do inwazji na Północ. Kim wyraził „wielką satysfakcję”, że nowy typ czołgu podstawowego „z powodzeniem zademonstrował swoją siłę uderzeniową” w czasie pierwszego pokazu możliwości — informuje agencja KCNA. Pozorowana bitwa rozegrana między załogami czołgów miała sprawdzić ich zdolności bojowe i zapoznać czołgistów z działaniami bojowymi w ramach realizowania różnych misji — informuje KCNA.”

Łukasz Kohut: Gazeta Wyborcza:„Pokój z pozycji siły” „Kiedy Kmicic wezwał Kiemliczów, by ruszyli z nim na Szwedów, ci woleli zostać w swej leśnej smołami. Pól biedy, kiedy filozofia „nasza chata z kra-ja” dotyczy tego czy innego pojedynczego egoisty. Gorzej, gdy rozlewa się na społeczeństwa, narody czy politykę, zwłaszcza zagraniczną. I zaraża ludzi, którzy się nią zajmują. Ostatnio próbkę takiego Kiemliczowskiego myślenia dali Republikanie, którzy w amerykańskim Senacie blokowali pomoc dla Ukrainy. Powodem ma być strach przed eskalacją konfliktu. Czyż nie podobny lęk paraliżował europejskich polityków, kiedy w marcu 1938 r. III Rzesza przeprowadzała Anschluss, i pół roku później, gdy w Monachium oddawano Niemcom część Czechosłowacji? Tyle że nas trudna historia Europy powinna uczyć zapobiegliwości, czujności, solidarności, ale także zdecydowania. Modus operandi europejskich polityków powinno być stałe poszukiwanie możliwości podwyższania poziomu naszego bezpieczeństwa i dbałość o sojusze. Bo dziś, gdy Ukraina wykrwawia się w strasznej wojnie z Rosją, mamy się czego obawiać. W tym kontekście słowa Trumpa o tym, co należałoby zrobić z państwami NATO, które nie wydają na zbrojenia 2 proc. swojego PKB, należy odbierać jako znak możliwego zagrożenia dla całego naszego regionu, gdyby były prezydent USA znów zasiadł w Białym Domu. Istotą polskiej polityki zagranicznej powinien być pragmatyzm, chłodna ocena rzeczywistości połączona z dbałością o spoistość NATO i siłę Unii Europejskiej. Naszą rolą jest dziś przekonywanie partnerów z zachodniej Europy do podejmowania odważnych decyzji w polityce bezpieczeństwa. Reakcją na niepokojący wzrost popularności Trumpa i jego nieodpowiedzialne deklaracje jest intensywna dyskusja o bezpieczeństwie w Europie Zachodniej. Szerokim echem odbiło się stwierdzenie Manfreda Webera, szefa niemieckiej chadecji, że Unia musi być gotowa na wojnę bez wsparcia USA i powinna zbudować własną tarczę atomową. W podobnym duchu wypowiedziała się Katarina Bar-ley, wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, co wywołało burzliwą dyskusję w środowisku niemieckiej socjaldemokracji.”

Rp.pl:„Witold M. Orłowski: „Pomnik dla Putina?” „Jeśli szukasz jego pomnika, rozejrzyj się wokoło” – tymi słowami Alan Bullock, patrząc na powojenną Europę, zakończył swoje monumentalne dzieło „Hitler. Studium tyranii”. NATO nie powstało jako zwykły sojusz obronny, ale jako narzędzie budowy nowej architektury Europy. Jak to zgrabnie ujął pierwszy jego sekretarz generalny lord Ismay, by „keep Russians out, the Americans in, and the Germans down” (czyli zatrzymać Rosjan na zewnątrz, Amerykanów w środku, a Niemców pod kontrolą). Po 75 latach istnienia definicja nie uległa wielkiej zmianie. Rosjanie walą kolbami do drzwi, Amerykanie – jeśli ponownie wybiorą na prezydenta Donalda Trumpa – mogą wyjść na zewnątrz. A Niemców wciąż trzeba kontrolować, choć tym razem nie po to, by byli słabi, ale by użyli środków, których może dostarczyć ich potężna gospodarka, dla zapewnienia większego bezpieczeństwa Europie.”

Tomasz Winiarski: Gazeta Polska Codziennie: „Zachód na „wojnie produkcyjnej” z Rosją” „Według danych wywiadowczych NATO, do których dotarła stacja CNN, rosyjska produkcja pocisków artyleryjskich ma niemal trzykrotnie przewyższać aktualne moce produkcyjne Europy oraz Stanów Zjednoczonych, Cytowany przez CNN wysoki rangą urzędnik NATO podaje, że państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego są w stanie „wojny produkcyjnej” z Rosją, i wskazuje, że wynik konfliktu na Ukrainie będzie zależał od wyposażenia obu walczących stron. Pociski artyleryjskie są tym elementem uzbrojenia, którego obecnie najbardziej potrzebuje ukraińska armia, by móc skutecznie odpierać trwającą od ponad dwóch lat rosyjską inwazję. Informacje pochodzące z danych wywiadowczych NATO wskazują jednak na wyraźną dysproporcję możliwości produkcyjnych Stanów Zjednoczonych i Europy względem Rosji. Dane wywiadowcze Sojuszu wskazują, że Rosja produkuje obecnie 250 tys. pocisków artyleryjskich miesięcznie, co daje łącznie 3 mln sztuk rocznie. Przedstawiciel jednej z europejskich agencji wywiadowczych stwierdził, że Europa i USA są razem w stanie wytworzyć zaledwie 1,2 mln sztuk pocisków przez cały rok (100 tys. miesięcznie). - Kwestią numer jeden, którą obecnie obserwujemy, jest amunicja. Chodzi o pociski artyleryjskie, ponieważ to właśnie tam Rosja naprawdę zdobywa znaczącą przewagę produkcyjną i przewagę na polu bitwy - powiedział anonimowo natowski urzędnik.”

Wp.pl: „Rosyjscy partyzanci w akcji przed wyborami. „Wzięliśmy przyrządy do głosowania” ” Rosyjscy partyzanci walczą z rosyjską armią w pięciu miejscowościach obwodu biełgorodzkiego na południowym zachodzie Rosji - napisała w środę ukraińska agencja Ukrinform, powołując się na Aleksieja Baranowskiego z legionu Wolność Rosji. Epicentrum walk między rosyjskimi ochotnikami a wojskami Putina znajduje się w miejscowości Tiotkino. Obecnie niestabilna sytuacja rozszerza się też na sąsiednie miejscowości, nie tylko w obwodzie kurskim, ale też biełgorodzkim - powiedział. W pięciu miejscowościach trwają walki między ochotnikami a regularną armią - poinformował.Partyzant oświadczył, że obecna operacja rosyjskich ochotników związana jest z nadchodzącymi tzw.wyborami prezydenckimi w Rosji.”

Wp.pl: „RCB ostrzega. Pisze jak uderza rosyjska propaganda” „RCB ostrzega przed rosyjską propagandą wymierzoną po raz kolejny w Polskę i w NATO. „Rosyjskie mechanizmy propagandowe intensyfikują swoje działania dezinformacyjne skierowane przeciwko wizerunkowi Sojuszu Północnoatlantyckiego i polskiemu członkostwu w nim” - napisano.Wskazano, że rosyjska propaganda stara się wprowadzić wątpliwości co do korzyści płynących z przynależności do Sojuszu. Przykładowo, twierdzi ona, że „decyzja Polski o przystąpieniu do NATO była błędem i została podjęta w niesuwerenny sposób pod naciskiem Zachodu”. Innym przykładem jest stwierdzenie, że „sojusz NATO umyślnie kreuje problemy w sferze bezpieczeństwa w celu uzasadnienia swojego istnienia”. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zwróciło również uwagę na inne przykłady dezinformacji, takie jak: „członkostwo w NATO przybliża zagrożenie wojenne do Polski, a nie oddala”; „NATO nielegalnie i wbrew ustaleniom z Rosją dokonało rozszerzenia w 1999 roku” oraz „Neutralność i pozablokowość to najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie dla Polski”. Te fałszywe informacje mają na celu podważenie wiarygodności NATO i kwestionowanie decyzji Polski o przystąpieniu do Sojuszu.”

Wp.pl: „Rosyjski szef sztabu zdymisjonowany? Wskazali poszlaki” „Dotychczasowy szef sztabu generalnego rosyjskiej armii gen. Walerij Gierasimow mógł zostać odwołany ze stanowiska. Pod jednym z ostatnich rządowych projektów widnieje podpis gen. Wiktora Poznichira jako p.o. szefa sztabu - zauważył w środę niezależny rosyjski kanał na Telegramie Możem Objasnit«. W rządowej bazie aktów prawnych opublikowano projekt jednej z decyzji, która powinna zostać skonsultowana ze sztabem generalnym. Właśnie pod tym dokumentem podpisał się gen. Poznichir jako osoba kierująca obecnie tą instytucją. Wydaje się mało prawdopodobne, by przyczyną zaistniałej sytuacji był urlop Gierasimowa, ponieważ jego krótkotrwała nieobecność najpewniej zakończyłaby się do czasu uzgodnienia treści dokumentu - ocenili opozycyjni dziennikarze. Jak podkreślił Możem Objasnit«, ostatnie oficjalne komunikaty o aktywności Gierasimowa pochodzą z 26 lutego, a zatem sprzed ponad dwóch tygodni.W ciągu ostatniego roku, podczas inwazji Kremla na Ukrainę, w mediach kilkakrotnie pojawiały się spekulacje o odsunięciu Gierasimowa z funkcji, a nawet o jego śmierci. Rosyjskie władze dementowały te doniesienia.”

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (14)

  1. staryPolak

    W-wa ma schrony. W poniedziałek nie miała, we wtorek już były. Skoro wnioski z przeglądu musialy być jakie są to przegląd był jaki był. Nowe bloki mają garaże podziemne. czy te zabezpieczą? Pewnie tak. Tylko trzeba będzie mieć dużo, bardzo dużo cięzkiego sprzętu by później uwalniać ludzi przysypanych gruzem w tych garażach. Co do metra - gdzieś czytałem wypowiedź że jest za płytkie by stanowilo bezpieczne schronienie. ale ok - W-wa ma schrony. To teraz kasę i środki trzeba skierowac na te miasta które nie mają hurra-raportu.

    1. Muren

      @staryPolak nie siej niepotrzebnego zamieszania. Garaże i piwnice mogą być dobrym miejscem schronienia w razie niebezpieczeństwa.

  2. Muren

    Dobre działania w Warszawie dotyczące miejsc schronienia przygotowania się na czas kryzysu.

  3. rED

    Davien3 - Daruj sobie tą propagandę. To nie Kaczyński obściskiwał się z Putinem. Jeszcze w 2015 opowiadaliście że jak PiS wygra to doprowadzi do wojny z Rosją bo JK jest rusofobem

  4. bezreklam

    Na Ukrainu rekord kasowy filmu "Duszban . Tajemnca gor czranych" popowada o partyzancie co walczl w Bieszdach z Polakami i marzy o wolnym Przemyslu. Film rekord kasow od 1991 roku lepiej niz Titatnick.

    1. Buczacza

      Ale, że gor czranych popowada. Do tego rekord kasow lepiej niz titatnick... Nawet Cameron jest zdziwiony...

  5. Adzio

    Mamy tutaj dwie wstawki z portalu od Grota.. Przekaz- bylo tragicznie, jest dobrze. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

    1. Davien3

      Adzio jak było tragicznie to jest tak dalej bo PGZ nawet sie nie chce przyznać do skopania tego karabinka, a co dopiero dokonac jakichś napraw.

  6. szczebelek

    Jeśli gwarantem bezpieczeństwa ma być Niemiec i na dodatek z EPL-u to możemy spać spokojnie🤣🤣🤣 Jakieś AH-64 kupimy na pewno, ale nie w liczbie 96 sztuk.

    1. Davien3

      Lepsi Niemcy z EPL niz prorosyjscy kumple Kaczyńskiego i Morawieckiego.

  7. GB

    Na lotnisku w Soczi coś spadło i eksplodowało. Widać dużo ognia i czarnego dymu. Może jakiś pasażer się rozbił. Dziś spadł już Mi-8, a An-12 awaryjnie lądował w O. Woroneskim, ale póki co nie wiem jak to się skończyło.

  8. GB

    Wojskowy An-12 awaryjnie lądował na lotnisku w O. Woroneskim.

  9. bezreklam

    Jesli chodzi o Apache - jestem za kilkunastoma sztukami by zastapic MI - nie za 96

  10. Sorien

    Realnie jest tak że po tym co Rosja pokazała na UA my trzezwo myśląc tak naprawdę powinniśmy odetchnąć z ulga i bać się mniej niż się baliśmy..... Jakim cudem Rosja nie mogącą pokonać Ukrainy rzuci się na połowę świata? Na NATO? Chyba że z Chinami to miało by sens sama nigdy się na nas nie rzuci. Zresztą w jej interesie jest zdobycie Ukrainy , Moldawii , Gruzji a potem walka z nami ale nie kinetyczna ale hybrydowa . Kinetycznie , fizycznie nie mają z nami szans

  11. GB

    Ruski, ale cywilny Mi-8 rozbił się gdzieś w rejonie Magadanu. Na pokładzie było 20 ruskich. Póki co 1 nie żyje, 2 ciężko rannych.

  12. Ma_XX

    Ośrodek reprezentacyjny - to obecnie najważniejsze potrzeby wojska?

  13. M.M

    Przez 30 lat wyborcy nie oczekiwali od polityków dbania o schrony, więc oni tego nie robili. Teraz to się zmienia, o czym świadczą ruchy niektórych samorządowców, ale bez ruchu w skali całego państwa. PS. moje dzieciństwo to lata 90 i blok z czasów Gomułki, gdzie schron był. Był wiecznie zamknięty, totalnie zapyziały, a co najgorsze zaszczurzały. Wyjście awaryjne zostało zakopane bo matki bały się o bawiące się koło niego dzieci, poza tym szczury tamtędy wychodziły. Ten blok i schron nadal stoją, tylko są 30 lat starsze. Wyjście nadal zakopane.

  14. Buczacza

    Każdy średnio inteligentny zdaje sobie sprawę z faktu. Iż nie da się w ciągu kilku lat. Nadrobić zaległości, które sięgają lat 30. Natomiast z perspektywy czasu kolokwialnie mówiąc to tylko kwestia czasu. Wracając do moich ulubionych onuc. Oni juz znacząco nie będą w stanie wyprodukować więcej. Bo nie mają czym i naczym. Ponieważ większość bazy produkcyjnej to lata 70-80. A wręcz wyżyłują to wszystko tak, że będą kłopot żeby to utrzymać. Do tego jakość produktów jest delikatnie mówiąc słaba...

Reklama