Prezydent po exposé Sikorskiego: w kwestiach bezpieczeństwa jesteśmy zgodni

Prezydent postanowił się odnieść do perspektywy ostatnich dziewięciu lat urzędowania, podkreślić polskie zakupy zbrojeniowe dokonane w USA, a także zmiany w samym Pakcie Północnoatlantyckim, w tym znaczenie V korpusu USA w Poznaniu.

„W ostatnim czasie rozmawialiśmy o sprawach dla nas dzisiaj najważniejszych, a mianowicie o bezpieczeństwie naszej części Europy i świata. O tym, w jaki sposób wesprzeć walczącą dzisiaj przeciwko rosyjskiej agresji Ukrainę i trzeba powiedzieć, że, co z całą mocą i satysfakcją chcę podkreślić, że realizujemy politykę skuteczną. Poczynając od spotkania z panem prezydentem Joe Bidenem, (…) z przedstawicielami Kongresu, zarówno Senatu jak i Izby Reprezentantów, z panem spikerem Johnsonem jak państwo pewnie pamiętacie” - powiedział prezydent - „w zeszłym tygodniu rozmawiałem na ten temat (wsparcia dla Ukrainy i obrony wschodniej flanki NATO przyp.red.) również z byłym prezydentem Stanów Zjednoczonych (…) panem Donaldem Trumpem”. - kontynuował.

Główną uwagę prezydent przywiązywał do samych relacji Polska-Stany Zjednoczone określając je jako partnerskie. Dodał, że „elementem naszej polityki bezpieczeństwa jest umacnianie współpracy w ramach NATO, a przede wszystkim wzmacnianie więzów euroatlantyckich, czyli wzmacnianie naszego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi”.

Prezydent Duda dodał, że jeśli chodzi o kwestie związane z bezpieczeństwem państwa polskiego, to tutaj interesy jego, jak i obecnej koalicji rządzącej są w pełni zgodne - „Co chce, proszę państwa, podkreślić. Mówił zresztą o tym też przed chwilą pan minister Sikorski w swoim exposé. W tych najważniejszych kwestiach związanych z polityką polską, zagraniczną przede wszystkim, w zakresie polityki bezpieczeństwa, ta polityka jest realizowana w tej chwili zgodnie. Można powiedzieć jest kontynuowana przez obecny rząd na czele którego stoi pan Donald Tusk.

Prezydent odniósł się też do słów krytyki ze strony szefa MSZ, który zaatakował poprzednią administrację. Według prezydenta, „opowiadanie o jakiejś złej pozycji Polski w UE jest po prostu zwykłą bzdurą”. „Polska przez lata realizowała swoje interesy i mam nadzieję, że będzie te interesy realizowała skutecznie nadal” - podkreślił.

„Jeśli takie informacje podaje oficjalnie człowiek, który był przez lata ministrem spraw zagranicznych w Polsce, dzisiaj mówi o błędnej polityce niemieckiej, a sam w Berlinie przed 2015 rokiem wzywał Niemcy do tego, by brały przewodnią rolę w UE, prowadziły europejskie sprawy w czasie, kiedy Niemcy budowały twardo gazociąg Nord Stream 2 razem z Rosją wbrew interesom pozostałych krajów UE, a w szczególności z ogromną szkodą dla nas, dla Europy Środkowej, dla Ukrainy, dla Polski poddając nas tak naprawdę możliwości rosyjskiego szantażu gazowego, to można się tylko z politowaniem i z pożałowaniem uśmiechnąć” - powiedział prezydent.

Jak zauważył, „od 2015 roku była realizowana skuteczna polityka w zapewnieniu Polsce bezpieczeństwa, przede wszystkim tego gazowego”. Dodał, że chodzi o gazociąg Baltic Pipe, który „zbudowaliśmy właśnie na przestrzeni lat 2016-2023”. „Ta budowa została w całości zrealizowana w tym okresie, okresie rządów poprzedniej władzy - Zjednoczonej Prawicy” - powiedział Duda.

Wyraził nadzieję, że polska polityka zagraniczna będzie prowadza „raczej tak jak w drugiej części wystąpienia ministra Radosława Sikorskiego”, poprzez dalsze umacnianie bezpieczeństwa i kontynuowanie polityki wzmacniania polskiej armii i umacnianie sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi. „Ja to robię od samego początku” - podkreślił prezydent.

Podkreślił też, że w kwestii obsady placówek dyplomatycznych powinna następować „spokojna rotacja”. „Doradzam spokój i klasę w zachowaniu w przestrzeni międzynarodowej, dyplomatycznej, dokonujmy spokojnie rotacji na tych stanowiskach, tam gdzie ona jest potrzebna” - dodał prezydent.

Prezydent odniósł się także do kwestii NATO Nuclear Sharing oraz przyszłej prezydencji państwa polskiego w UE. Zapowiedział wstępnie w tej sprawie spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem na 1 maja.