Minoborona w ogniu czy w dymie?

Jak na razie wiadomo jedynie tyle, że budynek Minoborony w centrum Moskwy wczesnym rankiem 25 maja 2023 r. znalazł się w obłokach dymu. Sprawa stała się na tyle poważna pod względem propagandowym, że w uspakajanie sytuacji zaangażowano agencję TASS. Agencja ta oficjalnie zaprzeczyła, by doszło do pożaru wewnątrz budynku. Początkowo informowano, że ogień został zaprószony na balkonie budynku ministerstwa obrony przy ulicy Frunzeńskiej Nabierieżnej. Wyjaśniono również, że siły ratownicze i strażacy natychmiast udały się na miejsce zdarzenia, aby ugasić pożar.

Później uściślono, że "obecność pożaru nie została potwierdzona, ponieważ straż pożarna nie wykryła go po przybyciu na miejsce. Nie ma też informacji o ofiarach". Jednak zamieszanie informacyjne z "palącej się" Minoborony zaczęło się zwiększać. Internauci w mediach społecznościowych twierdzili bowiem, że dostrzegli ogień wewnątrz budynku. W tle filmu z "wydarzenia", który został opublikowany na kanale YouTube, słuchać także głos kobiety skarżącej się, że "zapach spalenizny jest okropny".

Nie byłby to pierwszy pożar w rządowych budynkach w Moskwie. Agencja TASS informowała np. 7 marca 2023 r., że pożar wybuchł na trzecim piętrze budynku rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przy ulicy Pietrowka 38. Wtedy również nie wyjaśniono, kto rzeczywiście wywołał ogień, chociaż podejrzenie od razu padło na Ukraińców.