BBN: awanse generalskie i admiralskie 1 marca

W środę rano szef MON Mariusz Błaszczak powiedział, że zawnioskował do prezydenta Andrzeja Dudy o nominacje generalskie, ale termin ich wręczenia zależy od głowy państwa. Kilka godzin później BBN potwierdziło trwające od miesiąca spekulacje, że uroczystość mianowania generałów i admirałów odbędzie się 1 marca, w Narodowym Dniu Pamięci "Żołnierzy Wyklętych".

Zgodnie z decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, 1 marca br. zostaną wręczone awanse na stopnie generalskie oraz admiralskie w Siłach Zbrojnych RP.

Biuro zaznaczyło, że zgłoszone przez MON kandydatury zostały już zaakceptowane przez prezydenta, zwierzchnika sił zbrojnych. Poprzedziły to konsultacje między MON a BBN. – Nazwiska awansowanych oficerów zostaną przekazane opinii publicznej po zakończeniu formalnej procedury mianowania – zastrzegło Biuro w komunikacie.

Nieoficjalne informacje Defence24.pl potwierdzają, że na przedstawionej przez MON liście oficerów są szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. broni Leszek Surawski, jeden z jego zastępców gen. bryg. Adam Joks, dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Jarosław Mika i dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych gen. dyw. Sławomir Wojciechowski (jako pierwszy te nazwiska podał "Dziennik Gazeta Prawna").

Nasze informacje wskazują, że MON ponadto zwróciło się o awanse dla kilku dowódców brygad i flotylli, a także oficerów służących aktualnie w Sztabie Generalnym WP, Dowództwie Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie oraz poza granicami państwa. Nazwisk jest w sumie kilkanaście.

Ostatni jak do tej pory awans generalski (do stopnia generała dywizji) otrzymał dowódca operacyjny rodzajów sił zbrojnych Sławomir Wojciechowski. Odebrał go wraz z wyznaczeniem na stanowisko w styczniu 2017 r. Ostatnia uroczystość, podczas której nominacje generalskie odebrała większa grupa oficerów, odbyła się w Dniu Podchorążego, 29 listopada 2016 r.

Przez ponad rok nominacje generalskie i admiralskie były wstrzymane z powodu sporu, jaki był między prezydentem Dudą a byłym już ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem. Dopiero jego dymisja otworzyła drogę do awansów.

Oficjalnym powodem wstrzymania nominacji generalskich były niedokończone prace nad nowym systemem kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, gdzie ścierały się odmienne koncepcje MON i BBN. Wiele jednak wskazuje, że duży wpływ na brak awansów miała sprawa najwyższego rangą wojskowego doradcy prezydenta gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego. W czerwcu podległa Macierewiczowi Służba Kontrwywiadu Wojskowego zawiesiła (a później odebrała) generałowi dostęp do informacji niejawnych. Stało się to niedługo po spotkaniu z przedstawicielami MON, na którym Kraszewski miał zakwestionować niektórych kandydatów do nominacji generalskich i zwrócić uwagę na brak innych nazwisk, według BBN zasługujących na awans.

Kraszewski odwołał się od decyzji o odebraniu certyfikatu uprawniającego do dostępu do informacji niejawnych. Sprawę rozpatruje minister-koordynator służb specjalnych. Rozstrzygnięcie jest spodziewane lada dzień.