Reklama

Geopolityka

Demonstracja siły czy "reklama"? Kalibry przeciwko IS z powierzchni i spod wody

Okręt podwodny Krasnodar. Fot. Defence24.pl
Okręt podwodny Krasnodar. Fot. Defence24.pl

Rosyjska fregata „Admirał Essen” i okręt podwodny „Krasnodar” przeprowadziły atak z użyciem pocisków manewrujących, którego celem były obiekty Państwa Islamskiego (IS) w rejonie miasta Palmira w Syrii. Po raz kolejny użyto więc rakiet o zasięgu ponad 1500 km. Mogło to być potraktowane przez Rosjan nie tylko jako sam atak na cele terrorystów, ale też jako demonstracja siły lub prezentacja możliwości uzbrojenia dla potencjalnych użytkowników eksportowych.

Według rosyjskiego resortu obrony rakiety trafiły w obiekty IS. Łącznie wystrzelono cztery pociski manewrujące Kalibr. Rosyjskie okręty znajdowały się w czasie prowadzenia ostrzału we wschodniej części Morza Śródziemnego; "Krasnodar" atakował z zanurzenia. Warto przypomnieć, że Kalibry - odpalane zarówno z okrętów nawodnych, jak i podwodnych - były już wcześniej używane przeciwko celom znajdującym się w Syrii.

Czytaj także: Rosja szantażuje rakietami manewrującymi na Morzu Śródziemnym. "Zdolność salwy 40 pocisków" 

Wykorzystanie kosztownych pocisków manewrujących może być przedstawiane przez Rosję jako demonstracja siły i prezentacja możliwości eksportowych swojego uzbrojenia. Wiadomo, że zasięg pocisków systemu Kalibr określa się na "ponad 1500 km", w praktyce może on wynosić nawet 2600 km.

Czytaj także: Koniec zimnowojennego traktatu INF. Amerykanie przyznają, że Rosja rozmieszcza zakazane rakiety [ANALIZA]

 

Podobne rakiety są najprawdopodobniej odpalane z wyrzutni systemu Iskander (jako Iskander-K), a ich wykorzystanie na platformach lądowych jest przypuszczalną przyczyną złamania przez Rosję traktatu INF o zakazie użycia pocisków manewrujących. Amerykanie przyznali w tym roku, że pierwsze naziemne wyrzutnie rakiet cruise są już rozmieszczone.

Czytaj także: Irak i Syria: Ogromne straty Państwa Islamskiego

Według ministerstwa obrony Rosji celem ostrzału były oddziały bojowników IS, znajdujące się na wschód od Palmiry, a także ich uzbrojenie. Państwo Islamskie przerzuca siły i sprzęt z rejonu Rakki pod Palmirę - twierdzi rosyjski resort. Miasto ar-Rakka w północnej Syrii, leżące w prowincji o tej samej nazwie, jest głównym ośrodkiem dżihadystów w Syrii.

Czytaj także: Rosja zbiera "owoce" wojny w Syrii. Kalibry na eksport

 

W Moskwie zapewniono, że o ataku rakietowym z wschodniej części Morza Śródziemnego uprzedzone zostały dowództwa sił zbrojnych USA, Turcji i Izraela.

JP/PAP

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (13)

  1. Tutek

    Ponoć strzelali w konwój.

    1. OSA

      To nie ten sam atak.

  2. Su-35

    Te 4 pociski terrorystów nie obalą ostatecznie, ale jest przede wszystkim sygnał dla USA: "Że jak wy nas zbombardujecie przez pomyłkę, to taką samą pomyłkę my popełnimy". No i po za tym, Rosjanie walą w terrorystów, a nie w tych którzy z terrorystami walczą...

    1. Viktor

      Czasami tylko mijają się o kilkaset kilometrów

    2. Davien

      Tia oni wystrzela całe 4 a w odpowiedzi dostaną 60 Tomahawków, istotnie "opłacałna" dla Rosjan pomyłka:))

    3. adam

      .Nikt tutaj nie uwierzy w taka propagandę,bo każdy jest świadomy faktu,że FR nie jest supermocarstwem,jak ChRL,ale ich zapleczem surowcowym.

  3. halny

    Rosjanom wystarczają 4 rakiety i osiągają skuteczność lepszą niż 59 tomahawk'ów

    1. Kosmit

      "Rakiety trafiły w obiekty IS" - chcesz powiedzieć, że amerykańskie nie trafiły? Bo nie wiem.

    2. ktos

      NO coz skoro zniszczenie lekko opancerzonego konwoju (z reszta nie podano efektor ostrzalu tylko co bylo celem), jest rownoznaczne ze zniszczeniem schronohangarow na lotnisku... Zapomniales napisac ze tylko 23 tomahawki dolecialy ale trafily 44 cele, nie ktore po kila razy.

    3. Davien

      Tia pomarzyc dobra rzecz choc jak celowali w wydmy to i moze te 3M14 w jakies gdzieś trafiły, choc niekoniecznie w Syrii:))

  4. yaro

    To demonstracja, reklama i jednocześnie ćwiczenia załogi. Rosjanie byli by głupcami gdyby nie ćwiczyli zastosowania tego uzbrojenia w warunkach wojennych.

    1. Polanski

      W 1941 też tak ćwiczyli.

  5. Rakieta

    Tylko 4 rakiety? Kiedyś Rosja robiła wszystko z rozmachem, a teraz? Widać że sankcje są skuteczne. Dalej tak trzymać.

  6. tak tak

    czy Rosja wystrzeliwała rakietami, które przemieszczały się nad terytorium innych państw czy te 1500 km to zwykła ściema?

    1. OSA

      W 2015 roku te same rakiety zostaly wystzrelone z morza KAspijskiego.

  7. Generał.

    Skuteczność jest jaka? Zniszczyli oborę z nawozem i pickupa z ckm?

    1. Marszałek

      Trafili w meczet z cywilami i w wojska walczace z ISIS. A nie tak to tylko amerykanie potrafią.

  8. *.*

    Cele do których strzelano wydają się błahe w stosunku do użytych środków. Na ISIS lepsze wydają się Su-25.

    1. dla 4 koszt/efek jest OK

      Dobra reklama kosztuje. Do tego mają 3w1: reklamy, ćwieczenie i testy. Nie ma lepszych testów niż w realu.

  9. Davien

    No i doskonale widac skalę mozliwości uzycia pocisków manewrujacych USA-59, Rosja -4.

    1. to tak na marginesie

      @Davien Na razie nic nie "widać" USA -59, nie wiadomo ile doleciało,bo informacje są co najmniej sprzeczne, starty w atakowanym obiekcie/lotnisku minimalne Rosja - 4, nie znamy celu ani skutków ataku Poprzednio gdy pisano ataku "kalibrami" z Bujanów, Szanowny pisał, że to było zbędne "popisywanie się" Rosji a cele niewarty kosztów rakiet (to tak dla przypomnienia)

    2. bender

      No nie, wystrzelili 26 w pazdzierniku 2015 podczas bojowej premiery Kalibra. 4 spadly po drodze.

    3. fan_club_Daviena

      Rosja z 4 100% trafiło Ameryka z 59 nie trafiło 24 czyli około 45% skuteczności -- no i doskonale widać skale jakości użycia pocisków manewrujących

  10. rzeszow

    trening czyni miszcza

  11. taki jeden

    tez mi awantura na forum, maja to sztrzelają, my nie mamy wieć nie strzelamy

  12. olo

    Ruska chińszczyzna pokazała już że zamiast w Syrii rozbijała się w Iranie i Iraku. Po drugie jej CEP to < 30 m więc bardzo słabo przypominam nasz JASSM ma CEP 2 m. Bez elektroniki z zachodu i namierzania z GPS które jest bardziej dokładne niż Glonass nie ma szans na dobrą skuteczność. Patrzcie na to że nawet Indie kupując rosyjskie samoloty chcą zachodniej elektroniki na pokładzie bo w rosyjski para-elektronikę nie wierzą.

    1. Piotrek

      Proszę o wyjaśnienie co to znaczy "bez elektroniki z zachodu"!

    2. second olo

      to coś tak samo jak ostatnio Tomahawk, gdzie 24 poleciały zamiast do celu to na wydmy pustynne ....

    3. Teodor

      2m czy 30m to pewnie ma znaczenie dla jakiejs specjalizowanej glowicy chocby do niszczenia bunkrow. Jesli wezmiemy jednak glowice paliwowo-powietrzna, to przy polu razenia kilkaset metrow, te 30m bedzie stanowilo tylko pewien jednocyfrowy procent. Zalezy wiec wszystko od tego z jakimi glowicami Rosjanie zechca uzyc tych rakiet. Nie wiem jak wyglada aktualnie rosyjska elektronika, poniewaz nikt juz chyba nia nie handluje na bazarach, jak to mialo miejsce w latch 90tych. Kiedys robili mniej lub bardziej wierne kopie ukladow japonskich i amerykanskich w ichnich obudowach. Jak to sie ma teraz tego naprawde nie wiem. Na swiecie jest sporo uniwersalnych programowalnych ukladow czy to uprocesorowych czy tez matryc FPGA... Wcale nie nalezy wykluczac, ze jednak Rosjanie maja jakies tajne uklady komunikacyjne, szyfrowe, pomiarowe... Skoro takie uklady sa w stanie zaprojektowac studenci i wykonac np. na uczelni (jesli maja laboratorium), to z pewnoscia Rosjanie produkuja je na wlasne potrzeby, chocby z pominieciem praw patentowych.

  13. histeryk

    Wydaje się że jedno i drugie - a może i trzecie ? ad,3 to kontrola działania systemu naprowadzania oraz faktyczny namiar na cel innymi słowy trening załogi jak i techniczne zaznajomienie się w realu całego systemu pod nazwą " kalibr " . Poligon zagwarantowany - by nie rzecz sprawdzian w realnych i rzeczywistych warunkach bojowych . Skoro szpiedzy - a na pewno monitorowały strony uprzedzone o takim udziale wojsk i całej akcji , więc nie ma chyba problemu ? Oczywiście dla naszych wojsk to sygnał iż należy brać pod uwagę zdolności oraz siłę tego typu bombki wystrzelonej w stronę warszawki - a sztabowcy już na pewno cyrklem zaznaczą gdzie najdalej mogą stać takie obiekty które oferują taka salwę w naszym kierunku ? Zawsze realnie można sprawdzić gdzie ewentualnie chcą zaatakować wojska rosyjskie .

Reklama