Ukraińskie Mi-24 trafione pociskiem balistycznym

Śmigłowce zostały trafione na wysuniętym punkcie uzbrajania i tankowania po wykryciu przez bezzałogowy statek powietrzny. Prawdopodobnie obok dwóch Mi-24 trafiono także śmigłowiec Mi-8.

„Użycie rakiet balistycznych przeciwko helikopterom jest rzadkim zjawiskiem, jednak w czasie wojny na Ukrainie odnotowano co najmniej trzy przypadki, w tym ten. Można zobaczyć rosyjski taktyczny pocisk balistyczny wystrzelony przez system Iskander-M uderzający w 2 śmigłowce szturmowe Mi-24V w obwodzie zaporoskim” - czytamy na X.

Komentatorzy podkreślają, że to już kolejny wypadek, gdy cel o wysokiej wartości został porażony w głębi terytorium Ukrainy po wykryciu przez bezzałogowiec. Zauważa się, że Rosja w czasie pełnoskalowej wojny poprawiła zarówno wykorzystanie bezzałogowców do rozpoznania, jak i proces podejmowania szybkich decyzji o użyciu uzbrojenia, takiego jak np. Iskandery, do rażenia takich celów.