Wojna na Ukrainie
Rumuńska haubica na Ukrainie
W serwisie Twitter użytkownik Ukraine Weapons Tracker zamieścił film na którym widoczna jest rumuńska haubica M1981 będąca w użyciu przez ukraińskich artylerzystów.
Jest to już kolejny rumuński typ uzbrojenia, jaki ukraińska armia otrzymała, obok samobieżnych wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet ARP-40. Oprócz nich Rumunia miała wspomóc Ukrainę m.in. transporterami opancerzonymi TAB-71 czy amunicją różnego kalibru. Spekulowano także o przekazaniu przez Bukareszt wycofanych dawno czołgów T-72 w liczbie 28 egzemplarzy, jednak były one w bardzo kiepskiej kondycji technicznej oraz z dużymi brakami w kompletacji podzespołów. Zauważona haubica M1981 jest kolejnym dowodem na zaangażowanie Rumunii w pomoc wojskową Ukrainie, które jednak będzie wymagało przyspieszenia w Bukareszcie zakupów uzbrojenia w celu zapełnienia powstałych luk.
Czytaj też
#Ukraine: The Ukrainian army received a new type of 152mm howitzer- 🇷🇴 Romanian M1981, a derivative of the Soviet D-20.
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) May 16, 2023
Deliveries of these howitzers were not announced previously, but recently Ukraine also received APR-40 MRLS in a configuration exclusive to Romania. pic.twitter.com/qpsRKyC5Ij
M1981 to rumuński wariant sowieckiej holowanej haubicy D-20 kal. 152 mm. Były one produkowane na podstawie licencji w Rumunii, podobnie jak wiele innych holowanych systemów artyleryjskich opierających się na radzieckich konstrukcjach. Jej maksymalna donośność została określona na 17,2 km przy użyciu standardowej amunicji oraz 24 km podczas strzelania z pocisków posiadających gazogenerator. Odróżnia ją od radzieckiego pierwowzoru m.in. inny hamulec wylotowy. Na jej bazie powstał wariant o dłuższym przewodzie lufy określany jako M85. Rumunia miała posiadać jeszcze w 2021 roku 320 sztuk tych holowanych haubic.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie