Rosja zmienia prawo. Odebranie obywatelstwa za krytykę armii. [KOMENTARZ]

Obecnie za zdradę (art. 275 k.k.) grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Artykuł obejmuje szpiegostwo, ujawnianie tajemnic państwowych cudzoziemcom, przejście na stronę wroga lub udzielanie pomocy finansowej, doradczej lub innej państwu, którego działania są skierowane przeciwko Federacji Rosyjskiej. Poprzednia wersja ustawy przewidywała maksymalnie 20 lat więzienia za zdradę i karę do pół miliona rubli.

Rosja nie przyznawała się do udziału w destabilizacji sytuacji na Ukrainie od 2014 roku mówiąc, że "takie mundury można kupić w każdym sklepie z mundurami". Teraz Putin podpisał ustawę "o statusie weterana" dla osób, które od 2014 roku brały udział w działaniach wojennych w tak zwanych "Nowych regionach", czyli nielegalnie anektowanych obwodach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim. Mieszkańcy tych obwodów mogą ubiegać o otrzymanie rosyjskiego obywatelstwa, nie każdy jednak tego chce. Przyjęcie obywatelstwa może wiązać się z otrzymaniem przydziału mobilizacyjnego i włączenia do rosyjskiej armii. Rosyjscy urzędnicy postanowili poradzić sobie i z tym problemem. Wprowadzono ustawę zezwalającą na deportację mieszkańców "Nowych terytoriów" Rosji, którzy nie chcą przyjąć rosyjskiego obywatelstwa. Mieszkańcy, którzy odmawiają przyjęcia rosyjskiego obywatelstwa i "opowiadają się za gwałtowną zmianą ustroju konstytucyjnego Rosji lub biorą udział w działaniach ekstremistycznych, wiecach lub pikietach, będą mogli zostać deportowani z kraju". Ponadto może zostać im skrócony pobyt w Rosji, cofnięte zezwolenia na pobyt, odmowa statusu uchodźcy lub tymczasowego azylu. W przypadku podjęcia takiej decyzji przez organy uprawnione cudzoziemiec będzie zobowiązany do opuszczenia kraju w ciągu trzech dni kalendarzowych od dnia powiadomienia.

Dekret wyjaśnia również, że jeśli od 30 września 2022 roku osoby zamieszkałe na terytoriach obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego zadeklarowały chęć zachowania obywatelstwa, pozostania bezpaństwowcami i nie złożyły przysięgi obywatela Federacji Rosyjskiej lub odmówili przyjęcia obywatelstwa zostaną one uznane za cudzoziemców. Zgodnie z dekretem mogą przebywać na terenach "Nowych regionów" z posiadanymi dokumentami maksymalnie do 1 lipca 2024 roku. Przypomnijmy, że 27 kwietnia Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję, w której uznaje deportacje ukraińskich dzieci do Rosji za ludobójstwo. Część komentatorów nowe prawo określa walką etniczną i zbrodnią przeciwko ludzkości. Czas pokaże, czy organy europejskie zgodzą się z tymi twierdzeniami.

To jednak nie koniec zmian. Obywatelstwo, które jest wręcz wymuszane na mieszkańcach można stracić za krytykę armii rosyjskiej. Putin podpisał dekret przewidujący pozbawienie nabytego obywatelstwa za "kompromitację Sił Zbrojnych FR", stwarzanie zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego, terroryzm, handel narkotykami, fałszowanie dokumentów, podżeganie do ekstremizmu, organizowanie buntu i inne przestępstwa.

Niewygodni obywatele, nie zgadzający się z działaniami Federacji Rosyjskiej mogą więc zostać najpierw pozbawieni obywatelstwa, a później wydaleni z Federacji Rosyjskiej pomimo "sympatii" do rosyjskiego świata. Tak właśnie wygląda "wyzwalanie" i "ruski mir".