Wojna na Ukrainie
Rosja: lotnisko w Kursku zaatakowane
Władze obwodu kurskiego poinformowały o ataku bezzałogowca na lotnisko wojskowe w Kursku – powiadomiły ukraińskie media. Rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy powiedział, że Rosja wciąż ma dużo samolotów, by atakować Ukrainę.
„W Kursku pożar na lotnisku wojskowym, władze mówią o ataku bezzałogowca" – napisał portal Ukraińska Prawda, powołując się na rosyjskie media.
Kursk znajduje się około 100 km od granicy ukraińsko-rosyjskiej. W rejonie miasta stacjonują m.in. myśliwce wielozadaniowe Su-30SM. Ten typ maszyn jest często używany do uderzeń na cele na Ukrainie.
Czytaj też
Według gubernatora obwodu kurskiego Romana Starowojta „w wyniku ataku bezzałogowca zapalił się zbiornik z ropą. Nikt nie ucierpiał. Pożar jest lokalizowany" – powiadomił urzędnik.
Dzień wcześniej Rosja potwierdziła dwa ataki dronami na lotniska pod Riazaniem i pod Engelsem, o które oskarżyła Ukrainę. Według oficjalnych informacji zginąć miało trzech wojskowych (cztery osoby zostały ranne), a dwa samoloty zostały „nieznacznie uszkodzone". Ukraina oficjalnie nie potwierdzała swojego związku z atakami.
Riazań leży około 200 km na południowy wschód od Moskwy. Baza lotnicza w mieście Engels znajduje się około 800 km od granicy z Ukrainą, natomiast miejsca obu wybuchów dzieli odległość około 650 km.
Później w poniedziałek Rosja przeprowadziła kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. Do ataków na ukraińską infrastrukturę agresor używa m.in. lotnictwa strategicznego. Rakiety (Kalibr) są również wystrzeliwane z okrętów na Morzu Czarnym.
Rzecznik dowództwa Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat powiedział wieczorem tego dnia, że Rosja „ma jeszcze dość samolotów, by przeprowadzić kolejne ataki".
„Niestety, samolotów mają dużo – nie tylko Tu-95, ale i Tu-160. Jeden samolot Tu-95 może przenosić osiem rakiet, a Rosja ma ich jeszcze wiele. Mowa o dziesiątkach, dlatego mówić że nie mogą ostrzeliwać, nie można" – mówił Ihnat. Ocenił przy tym, że ataki na lotniska to dla Rosjan na pewno „niepokojący sygnał".
Jukelo57
ciekawe czy RUSy dadzą się zaskoczyć kolejny raz. Tak nawiasem mówiąc to wygląda na to, że Moskwa ma w nosie ochronę pplot swoich baz . Może w ogóle nie mają ochrony pplot :) skoro dają się jak dzieci we śnnie zaskakiwać :):) Rosja to jednak stan umysłu - mit o ich możliwościach militarnych prysł w pierwszym tygodniu wojny z UA.
Anty 50 C-cali
LUDZISKA, A....JAKĄ TO TRASĄ CHYŁKIEM POMYKAŁ car, w kierunku mostu na...Krym??? hm. Chyba nie przez bratni Iran, choć...dla doglądania gospodarskim okiem trasy tego "lend&laese" Kto WIE? Obstawiam, że pomocą przynajmniej ostatniego rajdu dronów na NOWOROSSYJSK,, był"cynk" o tym co szykuje nosiciel Kalibrów. Przed tym spazmem chorej nienawiści+atakiem zimy.
Alsecco
Jeszcze Białorusi ale tak konkretnie na lądzie powinni się zrewanżować, a to truchło się posypie..
szczebelek
W końcu przestali się bać, bo to idiotyzm by państwu, które jest atakowane i niszczone odmawiać prawa do rewanżu. Tylko politycy z zachodu mogli to wymyślić.
GB
W nocy był też atak 2 dronów na fabryką Sława znajdującą się w O. Briańskim. Jest ona w Rosji 80 km od granicy z Ukrainą, Drony miały być ciut niecelne, ponoć eksplodowały 3 metry od zbiorników z olejem napędowym.