Tadżykistan żąda od Rosji co najmniej 250 mln dolarów rocznie za dzierżawę bazy wojskowej
Władimir Putin i Anatolij Sierdiukow- autorzy reform rosyjskiej armii na Kaukazie- fot. kremlin.ru
12 lipca br. poinformowano, że Tadżykistan żąda od Rosji co najmniej 250 mln dolarów rocznie za dzierżawę bazy wojskowej na swoim terytorium.
W jej skład wchodzą trzy garnizony, pierwszy usytuowany w bliskiej odległości od tadżyckiej stolicy, kolejne w miastach Kulyab i Kurgan-Tube. Łącznie chodzi o obecność 7500 żołnierzy, to największe zgrupowanie armii rosyjskiej poza granicami Federacji.
Okres dzierżawy kończy się w 2014 roku, Moskwa chciałaby przedłużyć ją o kolejne 49 lat. Do tej pory baza była dzierżawiona przez Rosję nieodpłatnie (w rzeczywistości w zamian za bliżej nieokreśloną pomoc wojskową i techniczną).
(PAM)
Źródła: Ria Novosti, Kommiersant, grafika: kremlin.ru
WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce