Siły zbrojne
Żołnierz raniony nożem na granicy z Białorusią
Autor. 8 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja)/X
Migrant, który chciał nielegalnie dostać się do Polski z Białorusi, ugodził żołnierza nożem - przekazał we wtorek w Programie 1 Polskiego Radia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek.
Wiceszef resortu przekazał, że wzrasta agresja, jest coraz więcej przypadków zranień. „Dzisiaj otrzymałem bardzo niedobrą z rana informację o tym, że jeden z żołnierzy, który próbował powstrzymać przekraczających granicę w okolicach Dubicz Cerkiewnych został ugodzony nożem” - poinformował. Żołnierz został pchnięty przez osobę znajdującą się po stronie białoruskiej.
Dziś wczesnym rankiem, w rejonie realizacji zadań wsparcia Straży Granicznej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie. W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta znajdującego się po… pic.twitter.com/82gh27gOyI
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) May 28, 2024
Zaznaczył, że resort podejmuje działania, żeby chronić żołnierzy, policjantów, straż graniczną, ponieważ, jak tłumaczył, wszystkie te formacje wykonują tam zadania w zakresie bezpieczeństwa granicy i naszego kraju.
„Wzrasta presja migracyjna, wzrasta agresja tych osób. Próbują forsować granicę w dużych grupach, które formowane są dzięki wsparciu służb białoruskich” - ocenił Mroczek.
Życiu rannego żołnierza nic nie zagraża- przewieziono go do szpitala w Hajnówce.
Z danych Podlaskiego Oddziału SG wynika, że od początku roku na odcinku granicy w tym regionie zanotowano ponad 13 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
Na 186 km granicy z Białorusią stoi zbudowana w 2022 r. stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest ona głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją – działająca na 206 km w Podlaskiem – tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.
SG wybrała i podpisała umowę z wykonawcą takiej zapory elektronicznej również na Bugu wzdłuż granicy z Białorusią w województwie lubelskim. Zabezpieczenia mają powstać na 172 kilometrach. Planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.
Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Na odcinku ok. 47 km stanie ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i powstanie sieć czujników.
/ Defence24 
młodygrzyb
Nieśmiało zapytam, po co nasi żołnierze noszą broń?
Był czas_3 dekady
Bo im do twarzy z nią. Tak poważnie, to UNIA i poprawność polityczna, to zgrany ale nie służący Europie duet.
Dudley
Chcesz by wojsko strzelało do wszystkiego co się rusza w zasięgu wzroku, tak jak ich szkolą? Kto wyda im ten rozkaz? Większość tu piszących nigdy nie było w armii, i niewiele o niej wie. Żołnierz praktycznie nigdy nie podejmuję decyzji,on wykonuje rozkazy.
Monkey
Powinni nasi funkcjonariusze dostać pozwolenie na użycie gazu czy gumowych kul. Inaczej w końcu ktoś umrze😱
Dudley
Nie wiedziałem że jest produkowana amunicją gumowa do Beryli/Grotów, a armia ma na uzbrojeniu granaty łzawiące. Po co pisać tyskie głupoty? Granicy powinna strzec SG. Minęło parę lat, był czas ma rozbudowanie formacji do potrzebnych na wschodniej granicy rozmiarów. Koszt byłby parokrotnie mniejszy, jak używanie wojska pod publiczkę. Patrzcie obywatele jak dbamy o wasze bezpieczeństwo. Władza się zmieniła, ale wciskanie kitu, nie.
Monkey
@Dudley: Straż Graniczna ma dużo roboty także na granicy z Okręgiem Królewieckim czy Ukrainą. Dlatego do pomocy skierowano inne formacje. Z pewnością SG potrafi sobie poradzić w normalnych warunkach, ale akcja na taką skalę (inwazja migrantów) to co innego. Co do żołnierzy przenoszących ewentualnie broń z gumowymi pociskami czy gazem: chyba nie chcesz mi wmówić, iż żołnierza, tak wojsk regularnych jak i WOT-u nie da się przeszkolić na taką broń? No, chyba że wierzysz iż funkcjonariusze służb wewnętrznych posiadają jakieś tajemne zdolności niedostępne żołnierzom😂😂😂
Zam Bruder
Monkey, tu raczej wchodzą w grę uprawnienia niestety do pełnienia przez żołnierzy WP zadań policyjnych i związane z tym przepisy, bo z wyposażeniem ich w broń gładkolufową teoretycznie nie powinno być (chociaż...;)) problemu. Ale fakt, bez przeszkolenia w jej użyciu oczywiście się nie obejdzie - w sensie procedur rzecz jasna.
LMed
No cóż. w przypadku ataku bezpośredniego cackanie się kończy, a ograniczenia przestają obowiązywać. Wszystko w temacie moim zdaniem.
Bart patriota
strzelać w obronie własnej przy użyciu gumowej amunicji!
Rozczochrany74
Żołnierze na granicy powinni być wyposażeni w środki przymusu bezpośredniego jak policjanci i przeszkoleni z ich użycia jak policjanci. Co im po długiej broni skoro nie mogą jej użyć? Po co więc im ją wydano? Albo procedury powinny umożliwiać użycie broni palnej, albo żołnierze powinni być wyposażeni w broń niezabijająca: strzelby na kule gumowe, gaz, pałki, paralizatory. I przede wszystkim przeszkoleni z używania tego. Żołnierz w sytuacji stresowej powinien mieć pewność, że prawo jest po jego stronie. Inaczej mamy takie akcje.
Jerzy
Zastanawia mnie jak to możliwe, żołnierze zbliżają się do tego płotu żeby pogadać z tymi po drugiej stronie? Może powinni mieć broń gładkolufową z pociskami gumowymi, żeby trzymać na dystans tych co próbują się przedostać.
radziomb
czekamy zatem aż imigrant Rambo ugodzi Polaka w serce a nie płuco. Wtedy delegacja politykow pojedzie np do Izraela i zobaczy że tam ulice Jerozolimy patrolują chłopacy uzbrojeni po zęby w : paralizator, gaz łzawiący, pistolet 9mm i karabin, automat. Zrobimy przetarg i za rok im to kupia i przestaniemy być Państwem z Kartonu. Ciekawe Ilu z takich Imigrantów Rambo z nożami chodzi już po ulicach Poznania....
rwd
Jeden dał się okraść drugi dał się zranić, kogo wysyłają na granicę, harcerzy?
Polak Mały
Wysyłają żołnierzy, ale ci żołnierze niewiele mogą zrobić. Do nich mogą strzelać, a oni nie mogą odpowiedzieć tym samym :-(.
ALBERTk
Oni się bawią w ochronę granicy. W normalnym państwie gdyby ktoś zaatakował żołnierza to leżałby już w worku na trupy.
Polak Mały
A u nas politycy latają do nich z reklamówkami z tego pospiech aż się przewracają , a nawet powstają filmy o dobrych migrantach i złych Polakach.
Pegaz
To nie był migrant to był terrorysta, a do takich się strzela, to jest granica państwa i granica Uni!!
user_1047527
Aga Holand już tam jest?
WSK74PL
Przykry wypadek, niestety agresji i desperacji należy się po tych ludziach spodziewać. Białorusini też ich nie oszczędzają. Kuriozum, że przy tylu dowodach na zorganizowany charakter tej akcji, Białoruś pozostaje bezkarna.
rukmavimana
Kiedy w końcu wojsko oraz Straż Graniczna dostanie przyzwolenie (lub rozkaz?) strzelania z OSTREJ amunicji do bandytów i terrorystów atakujących państwo polskie - zarówno tych z bliskiego wschodu jak i tych z Białorusi - pograniczników itp??? Niszczenie zapory, podpalanie słupów granicznych, rzucanie kamieniami, nie wspominając nawet o atakach nożem - to wszystko jest niczym innym jak atakiem, zamachem na państwo polskie - wojsko i straż graniczna powinny mieć przyzwolenie a wręcz nakaz użycia ostrej amunicji do bandytów i terrorystów.
Dudley
Tak się kończy używanie wojska do zadań stricte policyjnych. Wojsko nie ma przeszkolenia by takie działania prowadzić. Juz ponad tydzień temu był incydent w którym emigrant odebrał żołnierzowi radiotelefon. Każdy strażnik lub Policjant wie że nie można pozwolić zbliżyć się podejrzanemu na odległość z której może skutecznie zaatakować. Taki osobnik jest uznawany za niebezpiecznego dopóki nie zostanie skuty i przeszukany. Jak kończy się nie trzymanie procedur, lub źle wyszkolenie , to policjancie też się przekonali. W grudniu ubiegłego roku nie przeszukany atesztant zastrzelił dwóch konwojujących policjantów. Wojsko ma swoje zadania, i system szkolenia , a służby zupełnie inne. Nikomu nie przyjdzie do głowy by ślusarz borowal zęby tylko dlatego że podobnie jak dentysta umie posługiwać się wiertarką.
szczebelek
Cytując klasyka to są "biedni ludzie" ... Tylko, że to teraz odbija się czkawką.