Zamach stanu w Turcji [AKTUALIZACJA]

Światowe media donoszą o aresztowaniach wśród żołnierzy, do jakich dochodzi po powstrzymaniu przez siły lojalne wobec prezydenta Recepa Erdogana próby zamachu stanu, do jakiej doszło w nocy z 15 na 16 lipca 2016 r. Niepotwierdzone informacje mówią o 2839 aresztowanych żołnierzach i oficerach, kolejnych kilkunastu wysokich rangą oficerów miało zostać "zawieszonych".

Agencje światowe donoszą o trwających zatrzymaniach - ok. 200 nieuzbrojonych żołnierzy biorących udział w puczu miało się poddać w kompleksie budynków tureckiego Sztabu Generalnego. Poddały się również załogi czołgów blokujących przez noc mosty nad Bosforem.

Do "ponad 90" wzrosła liczba ofiar nieudanego zamachu stanu, rannych jest - według najnowszych informacji - ponad 1150 osób, zarówno wojskowych jak i cywilów.

Władze tureckie o inspirowanie zamachu oskarżyły przebywającego na wygnaniu muzułmańskiego duchownego Fethullaha Gulena, który kategorycznie zaprzeczył braniu jakiegokolwiek udziału w tym wydarzeniu. W e-mailu wysłanym do mediów amerykańskich Gulen stwierdził, że "w najostrzejszych słowach potępia wydarzenia w Turcji". Dodał również, że "rząd powinien zostać zmieniony poprzez demokratyczne, sprawiedliwe wybory, a nie wskutek użycia siły".

W momencie rozpoczęcia zamachu prezydent Turcji miał przebywać na wakacjach, powrócił jednak do Stambułu we wczesnych godzinach rannych 16 lipca, po apelach do obywateli Turcji, w których nawoływał do przeciwstawiania się poczynaniom puczystów. Wezwania do wyjścia na ulice powtarzane były w meczetach tureckich miast.

Część ekspertów zwraca uwagę, że nieudany zamach będzie dla Erdogana znakomitą okazją do przeprowadzenia głębokich i szeroko zakrojonych czystek w armii tureckiej, pozostającej - od reform Mustafy Kemala Atatürka - ostoją świeckości w państwie. W ostatnich latach Turcja coraz gwałtowniej zmierza w kierunku porzucenia oficjalnej świeckości państwa, co mogło nie podobać się wojskowym. Pojawiają się również analizy wskazujące, że całe wydarzenie mogło być rodzajem prezydenckiej prowokacji, dzięki której Erdogan oczyści armię z przeciwników swojej polityki.

Czytaj też: Zamach stanu w Turcji. Erdogan umocnił pozycję.

Aktualizacja 10:55 - Parlament turecki zbierze się na posiedzeniu nadzwyczajnym, w trakcie obrad ma odbyć się dyskusja nad przywróceniem kary śmierci dla puczystów. Instytucje rządowe namawiają obywateli tureckich do wyjścia na ulice i manifestowania poparcia dla polityki prezydenta Erdogana. "Zawieszeni" oficerowie - 29 pułkowników i 5 generałów - zostało wydalonych z armii. Oficjalnie śmierć w nieudanym zamachu stanu poniosło 41 policjantów, 47 cywilów i 104 rebeliantów.

Aktualizacja 11:30 - trwają negocjacje w sprawie kapitulacji żołnierzy biorących udział w puczu, którzy zajmują ostatnią kontrolowaną przez nich bazę wojskową.

Aktualizacja 12:00 - premier Turcji Binali Yildirim podał najnowszą liczbę wszystkich ofiar zamachu stanu. Ma ona wynosić 265 osób.

Aktualizacja 12:30 - media w Grecji informują o lądowaniu w tym kraju tureckiego śmigłowca wojskowego z ośmioma osobami na pokładzie. Miały one poprosić o azyl polityczny. Turcja zwróciła się do rządu greckiego z prośbą o wydanie uciekinierów.

Aktualizacja 13:05 - puczyści zajęli jedną z fregat w bazie floty, przetrzymują jako zakładnika dowódcę tureckiej marynarki wojennej.

Aktualizacja 13:30 - jak podaje turecka państwowa agencja prasowa Anatolia, po nadzwyczajnym spotkaniu tureckiej Najwyższej Rady Sędziów i Prokuratorów zwolniono 2745 sędziów (spośród ok. 7600). Zwolniono także pięciu członków HSYK, organu dyscyplinarnego tureckiego wymiaru sprawiedliwości.

Aktualizacja 15:52 - trwa nadzwyczajne posiedzenie parlamentu tureckiego.

Aktualizacja 16:30 - źródła amerykańskie podają, że zablokowano dostęp do bazy sił powietrznych w Incirlik. Nikt nie może opuścić terytorium bazy, zabroniony jest również wstęp na jej teren. Baza jest odcięta od zasilania w energię elektryczną. Agencja Reuters donosi również o aresztowaniu 10 członków Rady Państwa, będącej w Turcji najwyższym sądem administracyjnym. Trwają poszukiwania 140 osób zasiadających w Trybunale Kasacyjnym.

Aktualizacja 19:00 - pod zarzutem zdrady stanu zatrzymano gen. Erdala Ozturka, dowódcę tureckiej 3. Armii.

Aktualizacja 19:40 - w Turcji odbywają się liczne demonstracje poparcia dla prezydenta Erdogana. Mieszkańcy kraju otrzymują zachęty do stawienia się na demonstracjach za pośrednictwem wiadomości wysyłanych przez operatorów telefonii komórkowej. W Stambule do demonstrantów przemawia Erdogan.

Aktualizacja 20:00 - Prezydent Turcji domaga się od Stanów Zjednoczonych ekstradycji Fethullaha Gulena, oskarżonego przez rząd Turcji o przygotowanie zamachu stanu. Media tureckie podają, że w związku z puczem aresztowano jednego z sędziów Sądu Konstytucyjnego Turcji.