- Wiadomości
WOT rośnie w siłę
W miniony weekend Wojska Obrony Terytorialnej przekroczyły 36 tysięcy żołnierzy - poinformował we wtorek (20 grudnia br.) wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak. Zakładana docelowa liczebność WOT to 50 tys.

"W Wojskach Obrony Terytorialnej służy już 36 tys. żołnierzy. Terytorialsi są zawsze gotowi i są zawsze blisko. Wspierają lokalne społeczności, pomagają poszkodowanym w czasie klęsk żywiołowych, ale też razem z wojskami operacyjnymi pilnują bezpieczeństwa na polskiej granicy." - napisał Błaszczak na swoim Twitterze.
W Wojskach Obrony Terytorialnej służy już 36 tys. żołnierzy. @terytorialsi są #zawszegotowi, #zawszeblisko -wspierają lokalne społeczności, pomagają poszkodowanym w czasie klęsk żywiołowych, ale też razem z wojskami operacyjnymi pilnują bezpieczeństwa na 🇵🇱 granicy. pic.twitter.com/OSsk4XCgZd
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) December 20, 2022
Rzecznik formacji mjr Witold Sura w opublikowanym na stronach formacji oświadczeniu przypomniał także, że w miniony weekend do WOT wstąpili kolejni ochotnicy. "Ciągły wzrost zainteresowania służbą w szeregach WOT świadczy o tym, jak bardzo potrzebne było ich utworzenie. Od ponad 5 lat żołnierze formacji stoją na staży swoich lokalnych społeczności, jednocześnie zapewniając wzrost bezpieczeństwa całego kraju" -napisał. Rzecznik WOT powołał się również na badania CBOS, wedle których 67% dorosłych Polaków to "zwolennicy terytorialsów".
Zobacz też
W komunikacie WOT czytamy, że rozwój istniejących i formowanie nowych brygad oraz przejmowanie nowych obszarów działań – np. odpowiedzialność za niemilitarną część zadań zarządzania kryzysowego w resorcie obrony narodowej sprawia, że Wojska Obrony Terytorialnej nie tylko rosną w siłę ale i znacząco wzmacniają potencjał obronny Polski.
Ustawa o obronie ojczyzny powierzyła WOT niemilitarną część zadań zarządzania kryzysowego w resorcie obrony. Zakładana docelowa liczebność WOT to 50 tys. Do czasu osiągnięcia pełnej gotowości do działania WOT są podporządkowane ministrowi obrony narodowej. Docelowo formacja ma podlegać - tak jak inne rodzaje sił zbrojnych - szefowi Sztabu Generalnego WP.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS